Jak poprawić swój intelekt?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 157

61. Data: 2009-01-09 18:48:30

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "lusterus" <T...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości

> Jedno zdanie na koniec moich wywodów: jeśli w czyimś towarzystwie musisz
> wymyslać tematy rozmów - znaczy, że to nie TO towarzystwo; w tym własciwym
> tematy same sie lęgną :-)

Takich towarzystw jest większość, więc tak troche mi się zdaje, że problem
jest we mnie a nie w nich. Kiedyś myślałem w ten sposób, że to wszyscy
naokoło są jacyś porąbani, że nie chą za bardzo ze mną rozmawiać, umawiać
się itp. No ale chyba nie tędy droga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2009-01-09 18:53:43

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 9 Jan 2009 19:45:38 +0100, lusterus napisał(a):

> No tak tylko, że jedne osoby rodzą się z tymi zdolnościami "towarzyskimi" i
> nie muszą udawać kogoś kim nie są. Inne z kolei, do których zaliczam sie ja,
> takich umiejętności nie wyssali z mlekiem matki. Ich natura jest inna od tzw
> gaduł i dusz towarzystwa.

Tzw gaduły i dusze towarzystwa są z reguły mało ciekawymi ludźmi w bliższym
zetknięciu - a już na pewno nigdy nie sa indywidualnościami: towar "dla
każdego" jest zwykle do niczego... poza rajstopami uniwersalnymi, ale tu,
jesli chcę olśnić, zakładam trudne w noszeniu i utrzymaniu stylony... czyli
jednak szukam indywidualności, sama nią (może)niekoniecznie będąc... Zwisa
mi cały ten chłam...

> Dlatego zakładając, że przedstawiciele obu
> rodzajów ludzi zachowują się w ten sam sposób w kontaktach międzyludzkich,
> przy czym tej pierwszej osobie przychodzi to naturalnie a tej drugiej
> niestety nie - wtedy musi ona udawać by osiągnąć cel jakim jest akceptacja
> społeczna. To cholernie niesprawiedliwie.

Niesprawiedliwe to jest to, że akceptacja społeczna to powszechne uznawanie
płycizny/chłamu oraz nieosiągalnych ideałów, którym (jednym ani drugim) na
pewno nie jesteś...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2009-01-09 19:00:44

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Iks-ty caly czas mylnie uwazasz sie za cos lepszego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2009-01-09 19:07:17

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "lusterus" <T...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości

> Tzw gaduły i dusze towarzystwa są z reguły mało ciekawymi ludźmi w
> bliższym
> zetknięciu - a już na pewno nigdy nie sa indywidualnościami: towar "dla
> każdego" jest zwykle do niczego... poza rajstopami uniwersalnymi, ale tu,
> jesli chcę olśnić, zakładam trudne w noszeniu i utrzymaniu stylony...
> czyli
> jednak szukam indywidualności, sama nią (może)niekoniecznie będąc... Zwisa
> mi cały ten chłam...
>
Nie chciałbym doświadczać skrajności ani z jednej ani z drugiej strony. Ot
żeby mieć tak 20% zdolności interpersonalnych (jak to się teraz ładnie mówi)
osób towarzyskich to już by było lepiej.
Ale dosyć tego użalania się nad sobą. Pomogło mi trochę wyrzucenie z
siebie tego co mnie dręczy. Dzięki, że mogłem sie wygadać i za rady od
wszystkich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2009-01-09 19:14:01

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

lusterus pisze:
> No tak tylko, że jedne osoby rodzą się z tymi zdolnościami "towarzyskimi" i
> nie muszą udawać kogoś kim nie są.

Ja zauważam w tych relacjach często interesowność. Np. ładna laska
dobiera sobie za koleżanke brzydule. Ładna na tle brzyduli wygląda
jeszcze ładniej (dodatkowo prawi jej komplementy, że wcale nie jest z
nią tak źle), brzydula na tym korzysta, bo dzieki temu ma szanse
nawiązać kontakt z facetami zwabionymi przez tą ładną.
Jak obserwuje ludzi z tzw. "zgranych paczek" niejednokrotnie widzę, że
oni siebie potrzebują do tego, by istnieć. W sensie negatywnym. Jedni na
drugich żerują, w razie jakichś scysji obgadują się nawzajem. Patrzą na
siebie wzrokiem zawistnym.

> Inne z kolei, do których zaliczam sie ja,
> takich umiejętności nie wyssali z mlekiem matki. Ich natura jest inna od tzw
> gaduł i dusz towarzystwa. Dlatego zakładając, że przedstawiciele obu
> rodzajów ludzi zachowują się w ten sam sposób w kontaktach międzyludzkich,
> przy czym tej pierwszej osobie przychodzi to naturalnie a tej drugiej
> niestety nie - wtedy musi ona udawać by osiągnąć cel jakim jest akceptacja
> społeczna. To cholernie niesprawiedliwie.
>
Ja bym określił inaczej: naturalne.
Zlewacenie mentalne dostrzegam.

--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2009-01-09 19:43:13

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Nagash pisze:

> Dobrze, że nie napisał prawdy :))

Jest klucz, dzięki któremu tę prawdę można odkryć. To swoisty test na
inteligencję. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2009-01-09 20:00:16

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

lusterus pisze:

> No tak tylko, że jedne osoby rodzą się z tymi zdolnościami "towarzyskimi" i
> nie muszą udawać kogoś kim nie są. Inne z kolei, do których zaliczam sie ja,
> takich umiejętności nie wyssali z mlekiem matki. Ich natura jest inna od tzw
> gaduł i dusz towarzystwa. Dlatego zakładając, że przedstawiciele obu
> rodzajów ludzi zachowują się w ten sam sposób w kontaktach międzyludzkich,
> przy czym tej pierwszej osobie przychodzi to naturalnie a tej drugiej
> niestety nie - wtedy musi ona udawać by osiągnąć cel jakim jest akceptacja
> społeczna. To cholernie niesprawiedliwie.

Nie wszyscy muszą być tacy sami, a nawet nie powinni, bo by nudno było.
;) Ci, którzy są towarzyscy i gadulscy nie mają z pewnością zalet, które
Ty masz. Spójrz na siebie śmiało i spróbuj zaakceptować takiego, jakim
jesteś.

A jak jest w grupie zadaniowej? Czy w grupie, która robi "coś" - nie
jest Ci łatwiej? Choćby to była wspólna wycieczka w góry? Może szukaj
takiego towarzystwa, które umawia się na zorganizowane spędzanie czasu.
Mnie takie coś o wiele bardziej odpowiada od umawiania się do pubu i
gadanie "o niczem". Na tego typu pogaduchy to tylko z ludźmi, z którymi
nadaję na tych samych falach, a takich osób jest niewiele.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2009-01-09 20:01:51

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Tzw gaduły i dusze towarzystwa są z reguły mało ciekawymi ludźmi w bliższym
> zetknięciu - a już na pewno nigdy nie sa indywidualnościami: towar "dla
> każdego" jest zwykle do niczego...

Ty na wszystko masz gotową ocenę!

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2009-01-09 20:04:32

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:gk85cg$iei$2@news3.onet...
> lusterus pisze:
>> Użytkownik "Nagash" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:gk83ft$deo$1@news3.onet...
>>> Ile masz lat ?
>>
>> Zbyt dużo, aby nie wiedzieć jak sobie radzić w życiu z takimi problemami.
>> A jednak...Mam 29 lat.
>
> a tego typu kłopoty od dawna?

... lub też czy to pierwszy raz czy któryś kolejny ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2009-01-09 20:12:51

Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:gk8ava$s64$2@nemesis.news.neostrada.pl...

> Ty na wszystko masz gotową ocenę!

Przypominasz geja, ktory robi swojemu chlopakowi awanture.
Nie rob scen! Nie dasaj sie i nie tup noga.
--
Bluzgacz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry