| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-11-15 17:54:04
Temat: Re: Jak poranna mgła...
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bp5llq$q9m$1@news.onet.pl...
> Jesli w innych krajach od dawna cos podobnego funkcjonuje,
> to chyba dobrze ze i tutaj zacznie, nie?
No tak, ale co z Twoimi podatkami? Zgadzasz się aby poszły na jakieś
znajdy i bachory? Baba pieprzy się bez opamiętania i potem Ty masz placić?
Dlaczego ma być uprzywilejowana ta grupa puszczających się nimfomanek i
infantylnych lolitek?
> Czarek
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-11-15 17:59:55
Temat: Re: Jak poranna mgła...Elizabeth:
> Dlaczego ma być uprzywilejowana ta grupa puszczających się
> nimfomanek i infantylnych lolitek?
A czy ja bede na te nimfomanki placil? ;)
PS: nie znam szczegolow, wiec pytam.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-15 18:01:45
Temat: Re: Jak poranna mgła...
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bp5pbi$641$1@news.onet.pl...
> A czy ja bede na te nimfomanki placil? ;)
>
> PS: nie znam szczegolow, wiec pytam.
Jeżeli propozycja wejdzie w życie, to wszyscy będziemy płacili na te
dzieci. Na ich ew. HIV/AIDS, dom dziecka, itp.
> Czarek
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-15 18:28:49
Temat: Re: Jak poranna mgła...Elizabeth:
> Jeżeli propozycja wejdzie w życie, to wszyscy będziemy
> płacili na te dzieci.
Wiec nie chodzi o alimenty?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-15 19:41:26
Temat: Re: Jak poranna mgła...Elizabeth; <bp5plh$8sc$1@charlie.news.tkdami.net> :
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bp5pbi$641$1@news.onet.pl...
> > A czy ja bede na te nimfomanki placil? ;)
> >
> > PS: nie znam szczegolow, wiec pytam.
> Jeżeli propozycja wejdzie w życie, to wszyscy będziemy płacili na te
> dzieci. Na ich ew. HIV/AIDS, dom dziecka, itp.
Demagogia i brak znajomości rzeczywistości? ;) Ależ "płacimy" już na
wszystkich z HIV i domy dziecka - coś się zmieni?
Bardzo ładnie bierzesz pod włos samotne matki nie dochodzące praw od
ojca, nie szukające ojca. Niestety muszę Ciebie zmartwić i stwierdzić,
że wśród tych nimfomanek, jak je nazwałaś, są też osoby, które nie
umieją poradzić sobie z rzeczywistością prawną naszego kraju, czy osoby,
które w pieprzeniu nie różniły się od matek, znających ojca dziecka -
różniły się tylko w tym, że nie pieprzyły się np. ze znanymi kolegami z
klasy czy osiedla. Ale trochę racji masz - ja bym ograniczył możliwość
dochodzenia ojcowstwa do jednego podejrzanego - jak więcej niż jeden, to
sprawa jest wątpliwa moralnie i ma cechy świadomego "puszczalstwa"
zainteresowanej. ;)
Zauważ jednocześnie, że likwidacja funduszu alimentacyjnego, gdzie
praktycznie "skazanym" nie był tatuś, ale Państwo, wygląda całkiem
spójnie. Mechanizm pośrednictwa się nie sprawdził - 7 mld długu -
dlaczego ma być utrzymywany przy życiu? Zamiast tego Państwo zobowiązało
się płacić pieniądze w przypadkach faktycznej potrzeby [maksymalny
dochód na członka rodziny] i uzależniony od wieku dziecka i
okoliczności. Ja osobiście nie widzę powodu, żeby matka 10. letniego
dziecka nie szukała pracy lub nie zarejestrowała się w UP.
A co do tego niższego alimentu - wg GW - aliment faktycznie spadnie do
170 zł, ale do tego dochodzi rozbudowany system dodatków do zasiłku
rodzinnego, m.in. od 44 do 65 zł samego zasiłku, 400 zł za opiekę nad
dzieckiem, 500 zł za urodzenie, 90 zł za rozpoczęcie roku szkolnego,
80x10 za naukę poza miejscem zamieszkania. Ale zrozum łaskawie, że
Państwo nie ma obowiązku odpowiadać za prywatne sprawy sądowe pomiędzy
ojcem i matką, a faktycznie tak się działo.
A na marginesie - jeżeli jesteś członkinią Zielonych, to bardziej bym
pilnował języka - no nie uchodzi - nimfomanek w polityce nie ma. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-15 20:50:35
Temat: Re: Jak poranna mgła...Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> Bardzo ładnie bierzesz pod włos samotne matki nie dochodzące praw od
> ojca, nie szukające ojca.
Nikogo nie biorę pod włos. Źle zrozumiałeś całą moją wypowiedź. Rozumiem
kobiety, które nie dochodzą swoich praw z różnych względów. Dla niektórych
kobiet są to też względy ambicjonalne. Dla wielu kobiet dochodzenie
ojcostwa i doprowadzenie do tego, że "tatuś" zostaje zmuszony do płacenia
alimentów, paradoksalnie, źle się może skończyć. Ponieważ wraz z
orzeczeniem alimentów sąd ustala terminy wizyt, jak również to, że "tatuś"
może ingerować w wychowanie dziecka, wybór szkoły, wykształcenie, sposób
leczenia, itp. Nie płaci, nie ma praw. W niektórych przypadkach lepiej
więc nie dochodzić jw., a nawet zrzec się nazwiska męża (do trzech
miesięcy po ew. rozwodzie w USC bez sprawy sądowej).
Niestety muszę Ciebie zmartwić i stwierdzić,
> że wśród tych nimfomanek, jak je nazwałaś, są też osoby, które nie
> umieją poradzić sobie z rzeczywistością prawną naszego kraju,
Wiem, ale w chwili obecnej mamy tak rozwinięty system poradnictwa prawnego
(prawie we wszystkich organizacjach kobiecych, w Ośrodkach Interwencji
Kryzysowej, itp), że jeżeli zainteresowana wykazałaby minimum dobrej woli
zapewne uzyskałaby konsultację prawną za darmo, a nawet mógłby ją
reprezentować przedstawiciel prawny, adwokat za darmo.
czy osoby,
> które w pieprzeniu nie różniły się od matek, znających ojca dziecka -
> różniły się tylko w tym, że nie pieprzyły się np. ze znanymi kolegami z
> klasy czy osiedla.
Bardzo mi się podoba, że bronisz tych kobiet! Tylko czy równie skłonny
byłbyś płacić na ich dzieci?
Ale trochę racji masz - ja bym ograniczył możliwość
> dochodzenia ojcowstwa do jednego podejrzanego - jak więcej niż jeden, to
> sprawa jest wątpliwa moralnie i ma cechy świadomego "puszczalstwa"
> zainteresowanej. ;)
Ja bym nie ograniczała:) Najlepiej jakby tatusiów było wielu. Wszyscy ci,
którzy mieli kontakt intymny z matką:)
>
> Zauważ jednocześnie, że likwidacja funduszu alimentacyjnego, gdzie
> praktycznie "skazanym" nie był tatuś, ale Państwo, wygląda całkiem
> spójnie. Mechanizm pośrednictwa się nie sprawdził - 7 mld długu -
> dlaczego ma być utrzymywany przy życiu?
Potrzebne są inne skuteczne rozwiązania, ale nie zabieranie dzieciom, a i
matkom dla ktorych często jest to jedyne źródło utrzymania. A i tatusiowie
czasami też korzystają:)
Zamiast tego Państwo zobowiązało
> się płacić pieniądze w przypadkach faktycznej potrzeby [maksymalny
> dochód na członka rodziny] i uzależniony od wieku dziecka i
> okoliczności.
Tere fere kuku. Zobaczysz co się będzie działo.
Ja osobiście nie widzę powodu, żeby matka 10. letniego
> dziecka nie szukała pracy lub nie zarejestrowała się w UP.
No i co z tego, że się zarejestruje, jak i tak nie dostanie pracy.
Dostanie przy dobrych układach 1 na 10, a u mnie w Radomiu, 1 na 100.
>
> A co do tego niższego alimentu - wg GW - aliment faktycznie spadnie do
> 170 zł, ale do tego dochodzi rozbudowany system dodatków do zasiłku
> rodzinnego, m.in. od 44 do 65 zł samego zasiłku, 400 zł za opiekę nad
> dzieckiem, 500 zł za urodzenie, 90 zł za rozpoczęcie roku szkolnego,
> 80x10 za naukę poza miejscem zamieszkania.
Zobaczymy, ja nie jestem taką optymistką w tej sprawie. Większość ew.
świadczeń jest 1 raz do roku, podczas gdy alimenty otrzymuje się co
miesiąc, 400 zł za opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym, zapomniałeś
dodać.
> A na marginesie - jeżeli jesteś członkinią Zielonych, to bardziej bym
> pilnował języka - no nie uchodzi - nimfomanek w polityce nie ma. ;)
Widzę, że emocje zalały Ci oczy! Jak na nie przejrzysz to spokojnie możemy
podyskutować.
>
> Flyer
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-15 21:08:45
Temat: Re: Jak poranna mgła...
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > A na marginesie - jeżeli jesteś członkinią Zielonych, to bardziej bym
> > pilnował języka - no nie uchodzi - nimfomanek w polityce nie ma. ;)
Czy uważasz, że nimfomanki są dyskryminowane w dostępie do władzy? Czy
będziesz walczył o równe dla nich prawa? O większe uczestnictwo w życiu
społecznym i politycznym?
Jak wynika z informacji posłanki Błochowiak tylko "pedałów" nie ma w
polityce:)
> > Flyer
> Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-16 12:25:41
Temat: Re: Jak poranna mgła...Elizabeth; <bp63hv$f85$1@charlie.news.tkdami.net> :
> Wiem, ale w chwili obecnej mamy tak rozwinięty system poradnictwa prawnego
> (prawie we wszystkich organizacjach kobiecych, w Ośrodkach Interwencji
> Kryzysowej, itp), że jeżeli zainteresowana wykazałaby minimum dobrej woli
> zapewne uzyskałaby konsultację prawną za darmo, a nawet mógłby ją
> reprezentować przedstawiciel prawny, adwokat za darmo.
Optymistka. ;) To, że są jakieś poradnie, pełne chętnych do pomocy osób,
wcale nie oznacza, że wszyscy o nich wiedzą.
> > które w pieprzeniu nie różniły się od matek, znających ojca dziecka -
> > różniły się tylko w tym, że nie pieprzyły się np. ze znanymi kolegami z
> > klasy czy osiedla.
> Bardzo mi się podoba, że bronisz tych kobiet! Tylko czy równie skłonny
> byłbyś płacić na ich dzieci?
A nie "płaciłem" na te, które znały ojców? - przecież fundusz
alimentacyjny był, jak już wspomniałem, stratny na 7 mld zł, wziętych z
Budżetu. Jak mam "płacić", to wolę mniej - czyli 170 zł, zamiast
"płacić" wyższe wyroki sądowe za tatusiów.
A kobiet nie bronię - zwracam tylko uwagę na to, że puszczalską można
być z kilkoma znanymi facetami.
> Ale trochę racji masz - ja bym ograniczył możliwość
> > dochodzenia ojcowstwa do jednego podejrzanego - jak więcej niż jeden, to
> > sprawa jest wątpliwa moralnie i ma cechy świadomego "puszczalstwa"
> > zainteresowanej. ;)
> Ja bym nie ograniczała:) Najlepiej jakby tatusiów było wielu. Wszyscy ci,
> którzy mieli kontakt intymny z matką:)
Pomijając gwałty - niemożność określenia tatusia od pierwszego razu,
nosi znamiona świadomego sprawstwa kobiety - Państwu chyba nie powinno
zależeć na propagowaniu "puszczalstwa", zwłaszcza, że uderza to w model
społeczny, zwiększa ryzyko łatwiejszego roznoszenia chorób i podnosi
koszty opieki zdrowotnej, powoduje wyższe koszty sądowe i większe
obciążenia finansowe Państwa [i jego obywateli], ponoszone w następstwie
DOBROWOLNYCH działań kobiet [bo skoro nie było gwałtu, to była JEJ
zgoda]. Jak rozumiem, jak najdzie mnie ochota na skucia komuś gęby [też
niby potrzeba jak najbardziej biologiczna ;)], to Państwo mi jeszcze
będzie wypłacać kasę?
> Potrzebne są inne skuteczne rozwiązania, ale nie zabieranie dzieciom, a i
> matkom dla ktorych często jest to jedyne źródło utrzymania. A i tatusiowie
> czasami też korzystają:)
O to to - jedyne źródło utrzymania dla matek - trafnie ujęte.
> > Ja osobiście nie widzę powodu, żeby matka 10. letniego
> > dziecka nie szukała pracy lub nie zarejestrowała się w UP.
> No i co z tego, że się zarejestruje, jak i tak nie dostanie pracy.
> Dostanie przy dobrych układach 1 na 10, a u mnie w Radomiu, 1 na 100.
Ale do poprawy sytuacji matki nie służą narzędzia finansowe przeznaczone
dla dziecka. Ja wiem, że dziecko to "skarb narodowy", ale nie można całe
życie usprawiedliwiać się dzieckiem.
> Zobaczymy, ja nie jestem taką optymistką w tej sprawie. Większość ew.
> świadczeń jest 1 raz do roku, podczas gdy alimenty otrzymuje się co
> miesiąc, 400 zł za opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym, zapomniałeś
> dodać.
Nie zapomniałem - w GW było prawdopodobnie źle podane cyt. "za opiekę
nad dzieckiem (400 zł miesięcznie), na kształcenie i rehabilitację
dziecka niepełnosprawnego, itd" - do stron sejmowych się nie
odwoływałem.
> Widzę, że emocje zalały Ci oczy! Jak na nie przejrzysz to spokojnie możemy
> podyskutować.
Nie - to była drobna uwaga nt. poprawności politycznej [takiej samej, za
którą dostało się pewnej posłance SLD, nb. upominanej też przez
wymienioną wcześniej partię, i prezydentowi Warszawy]. A założę się, że
na potknięcia "pewnej" partii czeka już tłumek chętnych - tyle, że różne
teksty może wyciągnąć np. przy okazji wyborów. Jeżeli nie Jesteś
członkinią, to nie ma sprawy, jeżeli Jesteś, to niestety - było takie
powiedzenie o wchodzeniu między wilki, czy wrony. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-16 12:25:48
Temat: Re: Jak poranna mgła...Elizabeth; <bp64k4$btj$1@charlie.news.tkdami.net> :
> Czy uważasz, że nimfomanki są dyskryminowane w dostępie do władzy?
Nie interesuje mnie to - jeżeli głosuję, to głosuję na polityków, a nie
"pedały" czy "nimfomanki" - na gościa, który prezentował by głównie swój
homoseksualizm, nie zagłosował bym, bo to za mało, żeby bawić się
polityką.
> Czy
> będziesz walczył o równe dla nich prawa? O większe uczestnictwo w życiu
> społecznym i politycznym?
Nie - nawet gdybym był politykiem - co prawda kosztowało by mnie to
spory procent głosów, ale program firmuje określona osoba, o określonych
preferencjach, a nie podręcznik etyki.
> Jak wynika z informacji posłanki Błochowiak tylko "pedałów" nie ma w
> polityce:)
Samej posłanki nie lubię, ale wg. mnie miała ona prawo posiadać inne
stanowisko w tej sprawie od prezentowanego przez partię . Partia, to
grupa osób o zbliżonych poglądach, a nie identycznych we wszystkich
sprawach.
Niestety, jak zapewne zauważyłaś, użycie przez nią słowa "pedał",
spowodowało jej sflekowanie przez wszystkie partie - i te, od obrony
wartości chrześcijańskich i te, od obrony "równości".
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-11-16 15:04:54
Temat: Re: Jak poranna mgła...Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bp7qf1$9hl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Optymistka. ;) To, że są jakieś poradnie, pełne chętnych do pomocy osób,
> wcale nie oznacza, że wszyscy o nich wiedzą.
Ponadto w każdej partii politycznej jest prawnik, który ma dyżury i dla
swoich i udziela porad bezpłatnie!
> Nie - to była drobna uwaga nt. poprawności politycznej [takiej samej, za
> którą dostało się pewnej posłance SLD, nb. upominanej też przez
> wymienioną wcześniej partię, i prezydentowi Warszawy].
Ja nie musze być poprawna politycznie.
Ciekawa jestem skąd masz informacje, że jestem, członkinią zielonych?
Domniemasz, czy masz dowody w postaci podpisanej przeze mnie deklaracji
oraz pokwitowania za składki. Ufam, że masz te dowody, w przeciwnym
wypadku doszlo do naruszenia moich dóbr osobistych.
Uważam, że Twoja "dygresja" na temat mojej ew. przynależności w tym wątku,
tzn. o likwidacji funduszu alimentacyjnego była nie na miejscu, była OT i
nie wiem czemu miała służyć? Tobie - dla podniesienia prestiżu? Mnie? -
nie wiem dlaczego. Czy zielonym?
A założę się, że
> na potknięcia "pewnej" partii czeka już tłumek chętnych - tyle, że różne
> teksty może wyciągnąć np. przy okazji wyborów.
Najgorszą robotę robią niektorzy sami zieloni. Mam tutaj na myśli wywiad z
p. Jackiem Bożkiem, który powiedział, że aborcja jest złem, a przecież
wiadomo, że zieloni mają popierać prawo kobiet do legalnej i bezpiecznej
aborcji.
Jeżeli nie Jesteś
> członkinią, to nie ma sprawy, jeżeli Jesteś, to niestety - było takie
> powiedzenie o wchodzeniu między wilki, czy wrony. ;)
A Ty Flyer czy jesteś członkiem zielonych?
>
> Flyer
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |