Data: 2002-07-24 11:44:43
Temat: Re: Jak postepowac z wariatka? (dluuugie i bardzo powazne)
Od: Flyer <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"J. P." wrote:
>
> Poszedlem sam do specjalisty psychologa. I tez zadalem mu pytanie, co robic?
> W trakcie godzinnej sesji dowiedzialem się, ze ona we mnie wywoluje poczucie
> winy i jeśli z tym chce sobie poradzic, to mogę się u niego leczyc, należy
> się 70zl, do widzenia. Rozumiem, ze on nie był w stanie podac mi rady typu:
> weź pan niebieskie pigulki, spytaj się jej ile jest dwa razy dwa po czym
> zaklaskaj trzy razy i problem będzie z glowy, ale tez i nie oczekiwalem
> takiej porady.
O tym byly juz na tej grupie dyskusje - teoretycznie tylko psychiatra
moze powiedziec - wez pigulki, bo tylko on ma prawo wypisac recepte.
Stad wniosek, ze wizyta u psychiatry [jezeli liczysz na pigulki] jest
tez potrzebna.
Jestem szarlatanem a nie psychologiem, ale wydaje mi sie, ze innej
odpowiedzi niz dostales nie dostaniesz - zasada podchodzenia z rezerwa
do tego co mowi pacjent chyba obowiazuje. Z rownie dobrym skutkiem [dla
psychologa] to Ty mozesz byc wszystkiemu winien i szukasz tylko
potwierdzenia [u niego] swojej niewinnosci i winy dziewczyny.
Co do dziewczyny - nie jest powiedziane, ze przez swoje zainteresowanie
[od czasu do czasu], wywolane poczuciem winy, nie dajesz dziewczynie
napedu do dalszych dzialan.
Jak dowiedziala sie, ze zmieniles prace?
Jak dowiedziala sie, ze zmieniles miasto?
Telepatycznie?
Dla mnie - powtarzam - nie jestem psychologiem, psychiatra itd - jestem
ino szarlatanem - OPISANE zachowanie dziewczyny nosi rysy osobowosci
psychopatycznej. Chcesz sie od niej uwolnic - zapomnij o niej, nie
nawiazuj zadnych kontaktow, nic jej nie mow - masz poczucie winy -
zwalcz je, ale nie zamieniaj go w agresje przeciw dziewczynie.
Flyer
|