Data: 2014-04-07 21:15:40
Temat: Re: Jak "przelatować" choinkę?
Od: Jacek <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2014-04-06 23:51, Ikselka pisze:
> Zatem przede wszystkim znacznie powiększ otwory w dnie donicy, tyle żeby
> nowe korzenie (takie na pewno się wytworzą) w miarę swobodnie wrastały w
> grunt pod spodem - rozwój nowych korzeni w gruncie POD DONICĄ jest
> niezbędny dla przeżycia drzewka, bo aby zdrowo rosło - nie można ograniczać
> ich rozwoju, bo są organami potrzebnymi do pobierania wody i składników
> pokarmowych.
Takoż uczyniłem.
> Donicę umieść w wykopanym w PÓŁCIENIU (tzn miejscu, gdzie latem w słoneczny
> dzień niemal od rana do wieczora panuje cień, ale z plamami słońca) dołku
> tak, aby jej górny brzeg znalazł się 10 cm poniżej poziomu gruntu wokół.
Tu widzę Ikselko, że nie sadziłaś tak choinki, bo co wtedy z dolnym
poziomem gałęzi? Będą leżeć na ziemi (no chyba, że do dwumetrowe drzewko).
> Ziemi wokoło donicy nie ubijaj, tylko podlej choinkę obficie, a po
> wsiąknięciu wody uzupełnij podłoże do właściwego poziomu (tj 10 cm poniżej
> pow. gruntu) jeśli po zmoczeniu osiadło.
Takoż uczyniłem.
Dzięki za rady i mam nadzieję, że przed Bożym Narodzeniem będę mógł
zameldować, że choinka przeżyła.
Jacek
|