Data: 2003-07-16 14:59:49
Temat: Re: Jak ratowac malzenstwo?....
Od: "Salome" <s...@n...go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:bf3mr9$j9f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A jak ma pokierować, co? On powie, a ty powtórzysz ? Jak w szkole?
A jeśli nie masz tej wiedzy "jak" - to zrozumiałe, że odradzasz nieznane.
Wszyscy boimy się nieznanego. :)))
Może właśnie z tego powodu warto zapytać fachowca- ponieważ Ty - nie masz
tej wiedzy.
> I co, mąż ma być zadowolony, bo będziesz powtarzać, co "pokierował"
> psycholog ?
> O czym ty klepiesz? Zastanów się przez DZIEŃ, TYDZIEŃ, a może miesiąc
> nad tym I DOPIERO POWIEDZ COKOLWIEK !
Ty się zastanów. Co i w jakiej formie tu piszesz.
> P.S. Nikt ci nie zabronił lecieć do psychologa. Masz tu szczyli,
> bezwarunkowo przekonanych przez swoich belfrów, że już pozjadali
> wszystkie psychologiczne rozumy.
Czy liczy się Pan z tym, że sformułowanie "szczyle" może byc dla kogoś
obraźliwe?
A najprostszych tekstów nie są
> w stanie pojąć, choć na wyrywki mogą przytaczać tony całkowicie
> bezwartościowej makulatury.
> Weź lupkę i przyjrzyj się im z BLISKA. Lepiej nie ?
Nie podziwiam takiej odwagi... do obrażania.
--
Salome
http://www.monikacichocka.tpi.pl/
|