Data: 2002-12-12 13:03:57
Temat: Re: Jak sobie radzicie z uciązliwymi sąsiadami??
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jakub Słocki" wrote:
> > Policja odpada i to napewno, takich zgloszen maja od cholery, i jedynie
> > zwracaja uwage, jak bedziesz dzwonic kilka razy to moga w koncu nawet
> > przestac reagowac.
>
> Nie moge sie zgodzic - w ciagu trzech lat wzywalem policje do nocnych
> halasow ze 3-4 razy i byli zawsze - nie po 5 minutach ale wyrabiali sie
> w ciagu godziny.
Dokladnie. Przyjezdzaja tylko jesli sie ich ni wpusci- to i tak nic nie
zrobia poza postukaniem do drzwi i notatka sluzbowa.
Ale wbrew pozorom nawet takie interwencje odnosza skutki. Moj sasiad ma
zwyczaj upijac sie, wlaczac muzyke na pelen regulator i zasypiac. Ten
lomot trwa dlugo w nocy a sciana cienka. Byly prosby, stukanie, rozmowy,
interwencja w spoldzielni, wezwania policji, skonczylo sie na wezwaniu
go na kolegium ( teraz bylby sad grodzki )
Od tej pory jak na razie jest spokój a minelo juz pare miesiecy.
pzdr
agi
|