Data: 2003-04-10 08:13:37
Temat: Re: Jak to jest?
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ja miałam podobny problem trzy lata temu
/../
> Popełniłam kilka błędów:
/.../
A kto ich nie popelnil ? :-)
> W związku z tym ciągle coś przesadzam kombinuję i zmieniam. Wiem, że
> ogród powinien żyć i zmieniać się, ale bez przesady.
Pod wiekszoscia z tego, co napisalas moge smialo powiedziec, ze mialam i mam
tak samo ! :-)
Mysle, ze w tym miejscu panowie pokiwaja z politowaniem glowami, ze baby, to
tak zawsze, ale....
wydaje mi sie, ze jak ktos wiosna staje na wiekszym, czy mniejszym polu
niejednokrotnie z motyka (i wcale na Slonce sie nie wybiera :-))) ), to
naprawde trudno, aby nie ulec i nie kupic calej fury roslin i nie sadzic ich
u siebie :-)))
Z perspektywy czasu wydaje sie to byc podstawowym bledem, ale ... czy to
naprawde taki blad ? :-)
> Myślę, że teraz już mniej więcej wiem jak powinno to wszystko
> wyglądać, chociaż daleko mu do doskonałości i pewnie blednie przy
> ogrodach grupowiczów... Ale od czegoś trzeba zacząć:-)
O wlasnie !
> Zastanów się co chcesz mieć, w jakim stylu. Gdzie położona jest
> działka. Jaka gleba, ile światła. Potem już tylko dobrać rośliny,
> sadzić i pielęgnować.
/.../
Oj, to sa naprawde trudne pytania i do tej pory, majac swa dzialke juz chyba
8 sezon wiem jedynie, co mi sie podoba w charakterach ogrodow, a co nie.
Moze tak jest dlatego, ze mam do dyspozycji mala powierzchnie i z realizacja
marzen i wizji, to bede musiala poczekac do nastepnego wcielenia :-)))
Najlatwiej oddac ogrod w rece firm projektujacych, ale... to trzeba tez
lubic :-)
Pozdrawiam
Asia
|