> Ej no właśnie a co wiecie o "dodatkach" do ganjy? Bo kumpel pali tylko
ganje
> a ostatnio na testach wyszło że palił heroine...? Strasznie dużo syfu sie
> dodaje wogóle... już tyle słyszałem że np. podlewa się roślinkę na koniec
> kwitnienia domestosem?

ABy lepiej czesala...
przeciez i trawa i hera szkodza tak samo - nie ma roznicy w szkodliwosci....
wiec po co sie przejmowac?
;))))

Dlategoz wlasnie trzeba zalegalizowac...