Data: 2007-06-02 15:19:51
Temat: Re: Jak to jest z tym grabieniem trawnika po koszeniu?
Od: Jacek Ostaszewski <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
>
> U mnie wymarły, tam gdzie wymarły 'świciły' sobie gole placki ziemi, na
> tych plackach błyskwicznie i ochoczo pokielkowały nasiona mniszków,
> stokrotek, koniczyn, po dwóch miesiącach trawnik wyglądal dokladnie tak
> samo jak przed zabiegiem, tylko w kieszeni było o kilkadziesiat złotych
> mniej, robota głupiego moim zdaniem, szkoda kasy.
>
Dobry trawnik - jak pisałem - to od cholery roboty. Między innymi -
zasiedlanie placków nową trawą! Chi-chi!..
W nosie mam trawnik!..
--
JO
|