Data: 2000-08-12 15:52:15
Temat: Re: Jak traktować kobiety?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robercikus napisał(a) w wiadomości: ...
>Kobieta - wg mnie - szczegolnie nie lubi brac odpowiedzialnosci za to,
>co sie dzieje ze zwiazkiem ich dwojga. Mysle, ze z tym moze byc
>zwiazana jej sklonnosc do wymuszania na partnerze zdecydowanych
>posuniec, Wtedy ona czuje sie usprawiedliwiona, bo to przeciez nie
>ona, tylko jej partner podjal ostateczna decyzje.
Coś w tym jest. pamiętam jak kiedyś byłem z dziewczyną to przez jakiś czas
mi mówiła że ten jej się spodobał to z tamtym by się spotkała a nawet kiedyś
przyszła i powiedziała że przychodzi nie jak do chłopaka tylko jak do
przyjaciela bo jak była na weselu koleżanki to gdy tańczyła z jednym to jej
serce szybciej biło i nie wie co ma robić.
Nie za bardzo to wszystko rozumiałem ale w końcu powiedziałem że może lepiej
będzie żebyśmy zostali przyjaciółmi. Potem (zostaliśmy przyjaciółmi do dziś)
mi powiedziała że nie potrafiła podiąć decyzji i cieszy się że to ja
zerwałem. A tak naprawdę to nie miałem innego wyjścia. Nasz związek wygasł
(ja też już czułem że to się kończy i zdarzyło się to co się nie często
zdarza że się rozstaliśmy bez żadnych pretensji do siebie) i właściwie to
nie miało znaczenia że ja to powiedziałem.
Zenek
|