Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!news.mixmin.net!aioe.org!.POSTED!not-for-mail
From: zażółcony <r...@c...op.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak walczyć ze strachem?
Date: Wed, 8 Jun 2016 12:34:02 +0200
Organization: Aioe.org NNTP Server
Lines: 37
Message-ID: <nj8sap$73j$1@gioia.aioe.org>
References: <ni5je8$b17$1@dont-email.me> <5746aa70$0$660$65785112@news.neostrada.pl>
<1p74fukhu3u7i$.14ewnns6xbxfq.dlg@40tude.net>
<ni6pmk$4f3$1@dont-email.me>
<d...@g...com>
<ni9ff0$72m$1@dont-email.me>
NNTP-Posting-Host: rx0BLCBa484DjnQ4sjcCXQ.user.gioia.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:38.0) Gecko/20100101
Thunderbird/38.6.0
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:726657
Ukryj nagłówki
W dniu 2016-05-27 o 14:47, Pszemol pisze:
> <v...@g...com> wrote in message
> news:d6806eaa-49ca-4cfe-9230-a610e66ae40e@googlegrou
ps.com...
>> Na mniescie gadaja o Monsanto, że niby ta ich kukurydza
>> nie będzie mogła zostać posadzona u jednego rolnika
>> a u drugiego nie, bo pszczółki bąki i inne zapylacze
>> wymieszaja jedna kukurydze z drugą i rolnicy przegrają
>> procesy wytoczone przez monsanto ze niby bez licencji
>> pozwolenia uprawiają ICH zmodyfikowaną kukurydzę
>> kiedy to te pszczółki wymieszały materiał genetyczny z
>> jednego pola na drugie.
>
> To tak nie działa. Rolnik który zastosuje kukurydzę Monsanto
> będzie miał lepsze plony niż sąsiad obok i ten obok nie
> znajdzie klientów na swoją (gorszą, chorą) kukurydzę.
> I o to się cały krzyk roznosi.
Imo daleko zbytnie uproszczenie.
Wracając do tych pszczółek ...
Czy herbicydy są obojętne dla pszczółek ?
Ja jestem za inteligentnym GMO, rozwojowym. Natomiast
GMO w wydaniu Monsanto, czyli wbudowana odporność
przeciwko silnym herbicydom to jest imo jak walenie
gigantycznym młotem(trucisną) na oślep. Podoba mi
się określenie 'zielona pustynia'.
Generalnie GMO zaprzężone do tego, by
sprawniej wyeksploatować środowisko, wyniszczyć
naturalną bioróżnorodność. GMO zaprzężone do tego,
by umożliwić masowe stosowanie trucizn - bo tak
jest łatwo i szybko.
Przeciw takiemu czemuś jestem zdecydowanie przeciwny.
A cały ten prawno-marketingowy galimatias szantaży
to dodatkowy aspekt, który uwypukla rabunkowy
charakter tak prowadzonego 'rozwoju inżynierii genetycznej'.
|