On Fri, 3 Oct 2003 14:56:24 +0200, Hanka Skwarczyńska
<hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> wrote:

>A. Teraz rozumiem. Tzw. napoleonka ;) A możesz mi jeszcze
>powiedzieć, dlaczego tak - żeby sie szybciej brudziło? ;)))

Jesli piszac "napoleonka" mialas na mysli ksztalt czapy Napoleona to
nadal nie jest to :-)

Pytajac dlaczego tak mialas na mysli to ze ten promien jest wglebiony
(1) czy to ze jest z fugi (2)?
ad 1. ranty plytek sa zaokraglone wiec dajac promien stycznie do zewn.
krawedzi przy plytce grubosc warstwy zmierzala by do zera i w zwiazku
z tym mogla by odpryskiwac.
ad 2. Listew nie chcialem jak juz wczesniej pisalem, ogladalem
wczesniej pare lazienek (jak wybieralismy fachowca) i nigdzie te
listwy nie byly idealnie, ale to tez po trosze wina wymiarow (a raczej
brak trzymania wymiarow) plytek. Brudzic sie nie powinno, choc fuga
jasna (jasmin) - mam 3 razy zaimpregnowane Delfinem wszystkie fugi,
nie tylko na podlodze.
A gosc jest naprawde dobry - od wzornika by pewnie ten promien tak nie
wyszedl (lacznie z profilem na calej wysokosci) jak jemu z reki.
Zreszta, plytki tez uklada z reki, bez zadnych krzyzykow itp, tylko
poziomica - idealnie gubi roznice na plytkach.

Pozdrawiam
Dlugi