Data: 2003-07-07 13:44:33
Temat: Re: Jak wyprosic szczury z domu?
Od: "Ivan" <N...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@c...com.pl> napisał w wiadomości
news:bebktu$2rm$1@news2.ipartners.pl...
> mieszkaniu. Nie jestem panikara, ale to juz robi sie nieprzyjemne
(szczur na
> lozku brrrr). Dom jest stary, od 3 lat mamy kanalizacje miejska.
Zauwazylam,
> ze w miejscu, gdzie rura kanalizacyjna wychodzi przez sciane piwnicy
do
> ogrodu, jest wykopany tunel, a pod nim gora gruzu i piachu, wiec
moze
> gniazdo maja gdzies na zewnatrz?
Dziurę zakleić betonem wymieszanym z potłuczonym szkłem i metalem (np.
gwoździe)
> Wczoraj z ciezkim sercem wylozylam trutke (mumifikujaca) a w nocy
szczury
> harcowaly jeszcze glosniej i mam wrazenie, ze bylo ich wiecej.
> Ratunku! Co robic!
>
Metoda może niezbyt "humanitarna" ale skuteczna. Dwutlenek węgla. Jako
cięższy od powietrza zaczyna od dołu - szczury wyłażą ze wszystkich
dziur - potem giną.
Dostępny albo w formie dużych kostek - tzw suchy lód, albo sprężony w
butli.
Pamiętam, że do usunięcia szczurów ze stajni (siedziały wszędzie,
najwięcej pod podłogami - a inne metody (trutki, pułapki) odpadały ze
względu na inne zwierzaki) zużyliśmy kilkanaście kg "suchego lodu", do
domu trzeba by więcej (stajnia była nieduża).
A zrobić można tak:
- wyprowadzasz wszystkich mieszkańców
- zamykasz szczelnie dom (uprzednio rozkładając suchy lód, lub
zostawiasz możliwość napuszczenia gazu z zewnątrz (np. przez okienko
piwniczne) - jako kontrolę ilości gazu zostawiasz kilka zapalonych
świec - kiedy zaczynają gasnąć, znaczy tlenu nie ma.
- zostawiasz tak na parę godzin
- dokładnie wietrzysz (uwaga - nie śpiesz się, pierwsze otwierasz
drzwi wejściowe, poczekać, potem coś (okno, drzwi) żeby zrobić
przeciąg)
- wynosisz i zakopujesz padłe szczury.
--
Pozdrawiam
Zbychu (Ivan)
N...@p...onet.pl => odpisujac usun "co trzeba"
|