Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 29 Jun 2011 16:05:28 +0200, R. P. napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Tue, 28 Jun 2011 22:21:09 +0200, R. P. napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Sun, 26 Jun 2011 20:43:01 +0200, R. P. napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>> Dnia Sun, 26 Jun 2011 14:44:56 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Od jakiegoś czasu pobolewa mnie kolano, zwykle w trakcie wykonywania
>>>>>>>> ćwiczeń fizycznych, uprawiania sportu (typu gra w badmintona) lub tańca.
>>>>>>>> Obawiam się, że to może być początek problemów z kolanem, na jakie
>>>>>>>> skarżą się sportowcy lub ludzie w podeszłym wieku - jakiś niedobór
>>>>>>>> chrząstki stawowej, czy czegoś w tym rodzaju.
>>>>>>>> Co robić, żeby ewentualnie przystopować te zmiany, a najlepiej odwrócić?
>>>>>>>> Wiem, że są specjalne preparaty, wolałabym bardziej naturalnymi
>>>>>>>> metodami, ale biorę pod uwagę i zażywanie suplementów.
>>>>>>>>
>>>>>>> 2 razy dziennie zażywaj glukozaminę (firmy Olimp najlepsza), ale kolano
>>>>>>> warto też przebadać.
>>>>>>>
>>>>>>> PS. Zażywam.
>>>>>>> PS. Może to wina tych płaskich butów? - serio, one nie są najlepsze dla
>>>>>>> stawów.
>>>>>> medea, nie sluchaj trolli, takich jak Ikselka. Problem z kolanem moze
>>>>>> miec wiele przyczyn. Glukozamina moze (ale nie musi) pomoc w przypadku
>>>>>> problemow ze stawem. Ale ja np. mialem problem z bocznym przyparciem
>>>>>> rzepki. To nie ma nic wspolnego ze stawem i glukozamina na to nie
>>>>>> pomaga. Jest to bardzo czesta przypadlosc ludzi aktywnych fizycznie
>>>>>> (biegaczy, rowerzystow itp.). Polecam wybrac sie na USG kolana do
>>>>>> dobrego speca.
>>>>> Durniu (rewanż za trolla)
>>>> Prawda boli troli takich jak ty :)
>>> Mnie BOLI? - chyba się w główkę uderzyłeś za bardzo, kiedy spadałeś z
>>> choinki.
>> ty za to sie pierdolnelas tak, ze wpadlas w trans pieprzenia glupot i
>> nie mozesz z niego sie uwolnic. z takimi to tylko do KF.
>
> No to już liczę na to w Twoim wykonaniu. I spadaj.

Hiehiehie, liczyc to sobie mozesz. sama spadaj. lepiej zrob sobie
dobrze, bo widac nie ma kto ci zrobic dobrze.