> > Wyczytalem w jakiejs ksiezce, ze stare indianki (eskimoski chyba tez)
> > przezuwaly to wielokrotnie i od tego skora stawala sie miekka.
>
> Dziadek mojej żony opowiadał, że najlepsza metoda to sikanie na buty
> :-))
Dokładnie :-)
Nie dość, że skóra mięknie, to jeszcze stopa się dezynfekuje :P