Data: 2003-11-20 13:03:41
Temat: Re: Jak zrozumieć i... ( długie)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mała" <x...@o...pl> wrote in message news:bpgsmb$3td$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie wiem czy przypadkiem to ja jestem tą kobietą z którą korespondował Twój
> mąż. Podobnie jak Ty jestem mężatką - tak mam męża ale pisuję i rozmawiam na
> tlenie czy GG z innymi mężczynami. Robię to codziennie. Dlaczego? Mój mąż
> wraca zmęczony z pracy ok. godz. 20.00 podaję mu spóźniony obiad a on
> kładzie się na kanapie, zasypia przy TV. Rozumiem go i nie robię mu
> wyrzutów.W ciągu tygodnia prawie ze sobą nie rozmawaimy z powodu jego
> zmęczenia, brak kontaktu rekompensuję sobie rozmowami i koresondencją w
> necie.W weekendy nie pisuję do nikogo, spędzam czas z rodziną, moi
> rozmówcy podobnie. Ja pracuję w domu przy komputerze i mam dostęp do
> Internetu.
fajnie to sobie wytlumaczylas.
Wlasnie dlatego, ze czatujesz i masz innych kolegow do rozmow
nie rozmawiasz z mezem. maz nie jest dla ciebie na tyle interesujacy
co faceci na necie, tlumaczysz to sobie jego zmeczeniem. mydlisz
sobie oczy zeby tylko bez wyrzutow sumienia spedzac czas z innymi
ludzmi. Rozmowy z mezem sa dla ciebie emocjonalnie zupelnie
niepotrzebne, bo ta potrzebe masz juz zaspokojona. Zdradzasz
meza psychicznie. Maz dla ciebie nie jest powiernikiem, przyjacielem,
osoba do rozmow. to jest jakis facet, ciezko pracujacy, ktoremu
ty podajesz spozniony obiad a potem tylko patrzysz jak zasypia.
jesli lubisz takie malzenstwo, z zyciem obok, a nie w nim, to
spokojnie sobie czatuj z innymi facetami. ale nie mydl sobie oczu, ze
to dlatego, ze maz jest zmeczony. To jest twoj swiadomy wybor
a twoja wymowka, ma tylko pomoc w rozgrzeszeniu swoich intymnych
rozmow z innymi mezczyznami. kazdy inaczej traktuje swojego zyciowego
partnera, ty najwyrazniej traktujesz go przedmiotowo.
iwon(k)a
|