On 3/21/04 6:06 PM, Anna wrote: :

> Chcę poczuć się lżej, bez specjalnego tracenia czasu i odbierania
> przyjemniści jedzenia. Sądze, że jest to mozliwe, czy tak naprawde nie
> wystarczy jeść o stałych porach ???

Moim skromnym powinnaś się zainteresować dietą Montignaca. Nie słuchaj
ludzi, którzy mówią Ci, że skoro masz "chude" BMI, to nie powinnaś się
nieco odchudzić -- prawdę mówiąc BMI jest OKDR, ludzie mają różne typy
sylwetki, różne proporcje między tkanką mięśniową a tłuszczową -- BMI w
ogóle tego nie uwzględnia! Ja tam myślę, że dobrze, że nieduża oponka
jest dla Ciebie sygnałem, żeby się za siebie wziąć -- szkoda, że
niektórzy biorą się za siebie dopiero, gdy te oponki się zmultiplikują
:> Poczytaj o MM -- to bardzo łatwa dieta, wystarczy zapamiętać kilka
kluczowych zasad, a reszta sama przychodzi. Wyrzuć z jadłospisu wszelkie
śmieciowe jedzenie -- czipsy, batoniki, hamburgery, pączki itp., unikaj
jak ognia konserwantów w żywności -- wszystkich tych "aromatów
identycznych z...", barwników i różnorakiego E-syfu. Możesz też kupić
nowe NAJ z kasetą Cindy Crawford -- tam jest taki 12 minutowy program
ćwiczeń porannych pozwalających utrzymać sylwetkę tym, którzy nie mają
czasu na latanie po siłowniach.

Do poczytania:
http://misiczka.com/monti/monti.html
http://montignac.pl
http://montignac.prv.pl


Pozdrawiam,
Karola