Data: 2010-08-31 10:31:35
Temat: Re: Jaka mała pralka ?
Od: "Tomasz O." <t...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i5ibbg$hc8$1@news.onet.pl...
> Nie wiem, czy istnieją teraz zmywarki, pralki- w cenie do 2000zł, które
> opłaca się naprawiać? Chyba, że sam coś wykombinujesz. Ja miałem Ardo
> kilka lat temu, i zaraz po gwarancji spaliła mi się płytka sterowania.
> Wszystkie części były nieoznaczone- więc o jakiejkolwiek samodzielnej
> naprawie można zapomnieć, a koszt tej płytki z usługą...był prawie taki,
> jak nowej pralki.
Ja osobiście chciałem to sam naprawić, bo polegało to tylko na wymiani
sterownika i jednej wtyczki. W serwisie pytałem tylko o części, które
faktycznie są często nieoznaczone. Na całe szczęście serwisy sprowadzają je
po numerze seryjnym danej pralki. Problem jest w tym, że w niewilkim mieście
w jakim mieszkam trzeba na takie części czekać około 3 tygodni. Przy
poprzedniej awarii, gdy porwała się guma pomiędzy bębnem a obudową tak było.
Na całe szczęście udało się na allegro załatwić sprawę w 2 dni.
P.S. Wiele do życzenia pozostawia polityka firm dotycząca sprzedaży częsci
zamiennych. W końcu kawałek drukowanej płytki z kilkoma scalakiami i
opornikami z pewnością nie kosztuje tyle kasy. Rozumie, że ma to na celu
spowodowanie, że kupuje się nową pralkę ale przecież to jest napędzanie
koniunktury konkurencji a nie sobie. Zepsuła się znaczy, że badziew i ide
kupić nową ale innego producenta.
--
Pozdrawiam
Tomasz
|