« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-04 21:41:00
Temat: Jakie noże, jakie garnkiWitam,
po remonciku kuchni pora na wyposazenie
1. Jakie noze polecicie ( VICTORINOX, BergHoff, Gerlach) chodzi mi głownie
o zestawy noży,
Wymagania to mycie w zmywarce i uzywanie na szklanej "desce" slyszalem ze
BergHoff sie do tego nie nadaje no i cena nie zbyt wysoka,
2. Jakie garnki - tez chodzi o zestawy BergHoff, Tefal, ELO-STAHLWAREN,
i bez bajerów typy termometr w pokrywce i oczywiscie mycie w zmywarce i cena
tez nie za wysoka
za wszystkie sugestie dziekuje
PS. google nie daly zadowalajacej odpowiedzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-04 22:57:26
Temat: Re: Jakie noże, jakie garnki
pakarob pisze:
> 1. Jakie noze polecicie ( VICTORINOX, BergHoff, Gerlach) chodzi mi głownie
> o zestawy noży,
> Wymagania to mycie w zmywarce i uzywanie na szklanej "desce"
Hmmm, nie slyszalem o nozach, ktore wytrzymaja zmywarke i wciaz beda
ostre. No, moze jakies specjalnie perforowane ostrza, czy cos takiego,
super-tworzywa, stopy, ale to moze kosztowac majatek, jesli wogole
istnieje. Nawet bez mycia w zmywarce (=b.wysoka temparatura) tylko
delikatnie, recznie, pod ledwie ciepla woda - normalny dobry 'noz szefa
kuchni' trzeba nieustajaco ostrzyc, zeby sie do czegokolwiek nadawal...
Jesli znajdziesz cos takiego super, czego szukasz, to koniecznie napisz,
wszyscy skorzystamy...
Pozdr.,
Zbyszek
--
http://MrGrill.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 09:24:43
Temat: Re: Jakie noże, jakie garnki
> 2. Jakie garnki - tez chodzi o zestawy BergHoff, Tefal, ELO-STAHLWAREN,
> i bez bajerów typy termometr w pokrywce i oczywiscie mycie w zmywarce i
cena
> tez nie za wysoka
Jeśli chodzi o garnki to polecam Gerlacha. W zeszłym tygodniu kupiliśmy
sąsiadom na ślub i są bardzo zadowoleni. Nie są koszmarnie drogie a podobno
robione taką sama technologią i z podobnych materiałów co Zepter. Nie mają
żadnych plastikowych elementów więc nadają się do zmywarki jak najbardziej,
a i do piekarnika można wstawić.
Za rondel i mniejszy garnek zapłaciliśmy po 179 zł za sztukę.
Kupowaliśmy w sklepie firmowym na ul. Chmielnej 98 /róg Al. Jana Pawła II
(tel. 620-57-77) o ile jesteś z Warszawy.
Polecam to miejsce ponieważ sprzedawca był bardzo fachowy. Wytłumaczył nam
wszystko bardzo dokładnie, a nawet opowiedział jak powstała firma Gerlach
;-)
p.s. nie pracuje w tej firmie i nie czerpię korzyści z reklamowania ich
sklepu
--
Pozdrawiam
Bakino
b...@w...pl
GG: 2389134
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-05 14:54:46
Temat: Re: Jakie noże, jakie garnki> Hmmm, nie slyszalem o nozach, ktore wytrzymaja zmywarke i wciaz beda
> ostre.
Sorki, ale ... powiedzmy oglednie ze nie bardzo moge zrozumiec co masz
na mysli...
No, moze jakies specjalnie perforowane ostrza, czy cos takiego,
> super-tworzywa, stopy, ale to moze kosztowac majatek, jesli wogole
> istnieje.
W odniesieniu do zmywarki, znam tylko 2 sprawy ktore moga wplywac na noze:
- zepsujesz raczke: odpadaja noze z raczka drewniana
- skoroduje ostrze: nie powinno sie myc w zmywarce nozy ze stali
weglowej (wiekszosc DOBRYCH nozy japonskich w tej sprawie niestety
odpada, natomiast wiekszosc innych jest robiona raczej z nierdzewki,
wiec im to nie przeszkadza, ale uwaga: w zmywarce noz nawet
nierdzewny, dotyczy to rowniez sztuccow, nie moze sie stykac z innymi
metalami, bo moga sie tworzyc ogniwa i wtedy nawet "nierdzewne"
rdzewieja)
Nawet bez mycia w zmywarce (=b.wysoka temparatura)
Sorry, ale tu albo Cie zle rozumiem, albo rozpowszechniasz delikatnie
mowiac plotki. Temperatura w zmywarce zadnemu nozowi nie zaszkodzi
(powiedzmy, ze jest tam ca. 90 stopni).
Aby temperatura miala wplyw na noz, powinno sie go podgrzac do
temperatury przemiany fazowej, a ta w przypadku stali wynosi jesli mnie
pamiec nie myli cos okolo 300 ilestam stopni. Nie chcesz chyba
powiedziec, ze w Twojej zmywarce wygrzewaz sztucce w takich
temperaturach? A moze pomylila Ci sie zmywarka z piecem indukcyjnym?
tylko
> delikatnie, recznie,
Tu sie zgodze, w koncu jesli sie to robi brutalnie, to mozna stracic
kilka palcow... ;) Zreszta po co sie silowac?
pod ledwie ciepla woda
Tu tez, chociaz ze wzgledu na to, zeby sie nie popazyc, a nie zeby nie
stepic noza.
- normalny dobry 'noz szefa
> kuchni' trzeba nieustajaco ostrzyc, zeby sie do czegokolwiek nadawal...
Zalezy jaki noz, niektore nie wymagaja codziennego ostrzenia, ale
generalnie sie zgadzam.
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |