Data: 2012-05-21 11:17:06
Temat: Re: Jakie pastylki do zmywarki - niedomyte sztućce i białe kubki po herbacie
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 May 2012 22:09:56 +0200, Chiron napisał(a):
> Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:xbuz50u6ms72.1106mkg65gk4o.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 19 May 2012 15:00:30 +0200, Przesmiewca napisał(a):
>>
>>> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>>>
>>>>TY nie wiesz :-)
>>>>A cóż tam niby jest w tej magicznej "chemii" i ile tego może zostać na
>>>>desce? - trochę środków powierzchniowo czynnych zmniejszających napięcie
>>>>powierzchniowe, trochę NaCl, barwniki, zapachy, enzymy, emulgatory...
>>>
>>>
>>> No tak, przeciez to niewinna sol, barwniki i zapachy
>>> ktore powoduja, ze niektore szklo robi sie mleczne, przedmioty rdzewieja
>>> a nadruki bledna juz po paru myciach, chociaz wczesniej przez lata
>>> nic sie nie dzialo.
>>>
>>> Nic, tylko tabletki kleic i rozkrecac biznes, bo sklad jest trywialny.
>>> [...]
>>>
>> Można zrezygnować z tabletek :) Ja używam orzechów piorących, i nigdy nie
>> powrócę do tabletek. Jeśli nie lubisz/obawiasz się chemii - wypróbuj
>> orzechy :)
>
>
> Właśnie sobie o nich poczytałem- przyznaję, pierwsze słyszę. Potwierdzasz
> to:
> http://www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
> To rzeczywiście takie szerokie zastosowanie?
>
Zastosowanie bardzo szerokie, ale ja póki co używałam tylko zamiast
tabletek do zmywarki. Przymierzam się do zrobienia płynu do mycia
naczyń/mydła w płynie do mycia rąk, ale jakoś ciągle mi się nie chce, albo
nie mam czasu. Do prania też nie używałam, ale gdybym miała w rodzinie
alergika/sama nim była, lub małe dziecko, na pewno bym wyróbowała. I nie
wykluczam, że kiedyś wypróbuję :)
>
> Co sama spraktykowałaś- oprócz
> zmywarki? Jak dokładnie to działa- przecież jak wrzucę połówki do zmywarki,
> to mi zablokują dolne śmigiełko?
>
Wrzucam ok.6 (zgniecionych) orzechów do pojemnika na sztućce (zamykany od
góry, więc nie wylecą, ale dla pewności można je włożyć do bawełnianego
woreczka, i dopiero do pojemnika). Ustawiam zawsze długi program (gdy
używałam tabletek też tak robiłam), temp.65-70st. Czasami do pojemnika na
tabletki wsypuję sodę oczyszczoną. Wszystko jest zawsze idealnie umyte. Nie
wiem, czy to zasługa wyłącznie orzechów, ale u mnie się sprawdza, więc
nadal chętnie ich używam. Przyznaję - mam nawyk opłukiwania naczyń przed
wstawieniem do zmywarki, więc nigdy nie ma w niej mocno zabrudzonych naczyń
z pozasychanymi resztkami jedzenia. Myślę, że to ma znaczenie.
Pozdrawiam,
M.
|