« poprzedni wątek | następny wątek » |
301. Data: 2010-04-07 21:26:10
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:14 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:03:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 22:48:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> medea pisze:
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> A ja za jak najlepsze. Ponieważ ich ojciec nie bywa nigdy pijany, lecz
>>>>>>> bywa
>>>>>>> podchmielony. U nas się to rozróżnia.
>>>>>> Ciekawe, jaka jest różnica między podchmielonym, wstawionym a takim,
>>>>>> który wypił trochę więcej. No ale pewnie się nie dowiem.
>>>>> XL stosuje swoistą falandyzację.
>>>>>
>>>>>> No i żeby nie być gołosłowną:
>>>>>>
>>>>>> "Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>>>>>> humorem. Kiedy zdarzy mu się wypić więcej, po prostu idzie spać, a one"
>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić coś z
>>>> włosami :-)
>>> Nie prościej wobec oczywistych faktów przyznać, że się myliłaś?
>>
>> W CZYM?
>
> W tym, że Twojemu tż-towi zdarza się wypić więcej i wtedy wymaga opieki
> osób trzecich, tu niestety dzieci.
Nie wymaga. ONE wymagają, aby się mogły nim wtedy opiekować. A on im
pozwala. Tak mamy po prostu. Opiekują się ojcem. Ale rozumiem, ze w innych
rodzinach ojciec zwala się pijany i nieprzytomny pod próg lub przeciwnie,
bije żonę i wtedy nie dziwię się, ze się ukrywa przed dziećmi ten wstydliwy
obrazek i fakt.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
302. Data: 2010-04-07 21:26:29
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:50 +0200, Paulinka napisał(a):
> cbnet pisze:
>> Też po alkoholu dostawał skrzydeł oraz przypływu "męskiej energii"?
>
> Nie pije. XL sugerowała, że jest alkoholikiem.
No widzisz, jakie to miłe :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
303. Data: 2010-04-07 21:28:11
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:20:38 +0200, Paulinka napisał(a):
> medea pisze:
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić
>>> coś z
>>> włosami :-)
>>
>> Tak tak, to wszystko dlatego, że zazdrościmy ci włosów. ;-P
>
> To mi przypomina sytuację z trzymaniem portfela między zębami, bo się je ma.
> Ewo masz włosy? Ja mam :)
No, może i łyse nie jesteście, ale żebyście miały czym się pochwalić, to
nie powem :-)
> Chyba nie mam czego zazdrościć XL ;)
Włosów, urody, męża (nawet pijanego jak bela, a co), życia :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
304. Data: 2010-04-07 21:29:03
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:22:49 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:07:07 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> medea pisze:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Postępuję w tej chwili analogicznie, jak Ty i medea w stosunku do mnie,
>>>>> czyli interpretuję to, co napisała o swoim ojcu jak wy to, co ja
>>>>> napisałam
>>>>> o swoim mężu. I spadajcie obie do KF, sio, niewyżyte zazdrośnice.
>>>> KF to jest świetne urządzenie na ten czas, kiedy już naprawdę brakuje
>>>> argumentów, nawet tych zmyślonych i ad personam. ;)
>>>>
>>>> Gdybyś jednak chciała zauważyć, to ja nie idealizuję stanów upojenia,
>>>> które zdarzały się mojemu ojcu. Wiem, jak to wygląda z perspektywy
>>>> dziecka - taka nagła metamorfoza rodzica pod wpływem alkoholu.
>>> Zabawnie to wszystko wygląda w kontekście mojego ojca i alkoholu...
>>
>> Też miał stany upojenia, jak ojciec medi? Współczuję wam obu zatem, bo nie
>> poznałyście kultury przy oraz po alkoholu i każdego, kto go używa,
>> posądzacie o upojenie lub pijaństwo, a jego zajmujące się nim czule dzieci
>> widzicie w kałużach jego rzygowin. Doprawdy współczuje traumy.
>
> Ja nie sugeruję, że Twój tż jest alkoholikiem, a Ty o moim tacie
> raczyłaś się w ten sposób wypowiedzieć. Czaisz różnicę?
Możesz przypomnieć? Bardzo by mi o to chodziło. Moze coś byśmy sobie
wyjaśniły. Bo na razie ujadasz razem z dwiema idiotkami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
305. Data: 2010-04-07 21:29:18
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:14 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:03:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 22:48:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> medea pisze:
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> A ja za jak najlepsze. Ponieważ ich ojciec nie bywa nigdy pijany, lecz
>>>>>>>> bywa
>>>>>>>> podchmielony. U nas się to rozróżnia.
>>>>>>> Ciekawe, jaka jest różnica między podchmielonym, wstawionym a takim,
>>>>>>> który wypił trochę więcej. No ale pewnie się nie dowiem.
>>>>>> XL stosuje swoistą falandyzację.
>>>>>>
>>>>>>> No i żeby nie być gołosłowną:
>>>>>>>
>>>>>>> "Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>>>>>>> humorem. Kiedy zdarzy mu się wypić więcej, po prostu idzie spać, a one"
>>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić coś z
>>>>> włosami :-)
>>>> Nie prościej wobec oczywistych faktów przyznać, że się myliłaś?
>>> W CZYM?
>> W tym, że Twojemu tż-towi zdarza się wypić więcej i wtedy wymaga opieki
>> osób trzecich, tu niestety dzieci.
>
> Nie wymaga. ONE wymagają, aby się mogły nim wtedy opiekować. A on im
> pozwala. Tak mamy po prostu. Opiekują się ojcem. Ale rozumiem, ze w innych
> rodzinach ojciec zwala się pijany i nieprzytomny pod próg lub przeciwnie,
> bije żonę i wtedy nie dziwię się, ze się ukrywa przed dziećmi ten wstydliwy
> obrazek i fakt.
Słowo się rzekło XL i żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że
białe jest białe a czarne jest czarne.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
306. Data: 2010-04-07 21:32:55
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:14 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:03:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 22:48:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> medea pisze:
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> A ja za jak najlepsze. Ponieważ ich ojciec nie bywa nigdy pijany, lecz
>>>>>>>> bywa
>>>>>>>> podchmielony. U nas się to rozróżnia.
>>>>>>> Ciekawe, jaka jest różnica między podchmielonym, wstawionym a takim,
>>>>>>> który wypił trochę więcej. No ale pewnie się nie dowiem.
>>>>>> XL stosuje swoistą falandyzację.
>>>>>>
>>>>>>> No i żeby nie być gołosłowną:
>>>>>>>
>>>>>>> "Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>>>>>>> humorem. Kiedy zdarzy mu się wypić więcej, po prostu idzie spać, a one"
>>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić coś z
>>>>> włosami :-)
>>>> Nie prościej wobec oczywistych faktów przyznać, że się myliłaś?
>>> W CZYM?
>> W tym, że Twojemu tż-towi zdarza się wypić więcej i wtedy wymaga opieki
>> osób trzecich, tu niestety dzieci.
>
> Nie wymaga. ONE wymagają, aby się mogły nim wtedy opiekować. A on im
> pozwala. Tak mamy po prostu. Opiekują się ojcem. Ale rozumiem, ze w innych
> rodzinach ojciec zwala się pijany i nieprzytomny pod próg lub przeciwnie,
> bije żonę i wtedy nie dziwię się, ze się ukrywa przed dziećmi ten wstydliwy
> obrazek i fakt.
Musi byc ten twoj TZ jakies chucherko, skoro 2 panienki sa go w stanie
dotargac do sypialni, rozebrac, zalozyc pizamke. Dalej wnikac nie
bede... ;-P A pojawia mi sie np. pytanie, czemu "ONE wymagają, aby się
mogły nim wtedy opiekować"? Bo to takie normalne do konca nie jest, choc
w takim chrzescijanskim, kochajacym domu, to moze jednak inne normy
obowiazuja.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
307. Data: 2010-04-07 21:33:50
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:29:18 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:17:14 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:03:01 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 07 Apr 2010 22:48:16 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> A ja za jak najlepsze. Ponieważ ich ojciec nie bywa nigdy pijany, lecz
>>>>>>>>> bywa
>>>>>>>>> podchmielony. U nas się to rozróżnia.
>>>>>>>> Ciekawe, jaka jest różnica między podchmielonym, wstawionym a takim,
>>>>>>>> który wypił trochę więcej. No ale pewnie się nie dowiem.
>>>>>>> XL stosuje swoistą falandyzację.
>>>>>>>
>>>>>>>> No i żeby nie być gołosłowną:
>>>>>>>>
>>>>>>>> "Moje córki uwielbia/ły/ją, kiedy MŚK był lekko wstawiony. Tryska wtedy
>>>>>>>> humorem. Kiedy zdarzy mu się wypić więcej, po prostu idzie spać, a one"
>>>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić coś z
>>>>>> włosami :-)
>>>>> Nie prościej wobec oczywistych faktów przyznać, że się myliłaś?
>>>> W CZYM?
>>> W tym, że Twojemu tż-towi zdarza się wypić więcej i wtedy wymaga opieki
>>> osób trzecich, tu niestety dzieci.
>>
>> Nie wymaga. ONE wymagają, aby się mogły nim wtedy opiekować. A on im
>> pozwala. Tak mamy po prostu. Opiekują się ojcem. Ale rozumiem, ze w innych
>> rodzinach ojciec zwala się pijany i nieprzytomny pod próg lub przeciwnie,
>> bije żonę i wtedy nie dziwię się, ze się ukrywa przed dziećmi ten wstydliwy
>> obrazek i fakt.
>
> Słowo się rzekło XL i żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że
> białe jest białe a czarne jest czarne.
Płacze i krzyki?
:-)
Powiem więcej - tutaj córka pijaka ma recht i autorytet, bo ma
doświadczenie, prawda? Może ocenić, czy mój mąż tylko jest wstawiony, czy
pijany. Ja absolutnie nie mam porónania.
3-)
Nihil novi sub sole, moja droga. Zdaje się, że też dojrzałaś do KF. W tak
młodym wieku być taką starą zgryzą - to trzeba naprawdę chcieć i umieć,
gratuluję talentu :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
308. Data: 2010-04-07 21:35:40
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 07 Apr 2010 23:20:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Doczekałyście się swoich 5 minut, co? To idźcie teraz jeszczze zrobić
>>>> coś z
>>>> włosami :-)
>>> Tak tak, to wszystko dlatego, że zazdrościmy ci włosów. ;-P
>> To mi przypomina sytuację z trzymaniem portfela między zębami, bo się je ma.
>> Ewo masz włosy? Ja mam :)
>
> No, może i łyse nie jesteście, ale żebyście miały czym się pochwalić, to
> nie powem :-)
Jako że widziałaś mnie na żywo, to przyznam Ci rację...
>> Chyba nie mam czego zazdrościć XL ;)
>
> Włosów, urody, męża (nawet pijanego jak bela, a co), życia :-)
Zazdrość to bardzo brzydka cecha.
Zanudziłabym się na śmierć siedząc w domu, ostatni raz długie włosy
miałam ~5 roku życia, mlecznobiałe do pasa, nie znoszę długich włosów i
noszenia przez całe życie takiej samej fryzury, męża i życie mam takie
jakie sobie wybrałam i wymarzyłam.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
309. Data: 2010-04-07 21:35:43
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Ikselka pisze:
> Też miał stany upojenia, jak ojciec medi? Współczuję wam obu zatem
Wcale niczego nie współczujesz, tylko się cieszysz, że możesz sobie
poujeżdżać.
Tak, było to dosyć przykre, na szczęście sporadyczne. Lepiej ci?
Twoim córkom też było zapewne przykro, kiedy jako dzieci widziały ojca
pijanego. Jeśli tego nie rozumiesz, to szkoda.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
310. Data: 2010-04-07 21:35:55
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Ikselka pisze:
> Zdaje się, że też dojrzałaś do KF.
Niedlugo pozostanie milej pani tylko Ender do gadulca.
No, ale nie ma to jak zgrane TWA.
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |