| « poprzedni wątek | następny wątek » |
371. Data: 2010-04-08 10:03:31
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>
>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>> radzieccy
>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>> wydawali
>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas słodyczami..."
>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z nimi
>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego miłe
>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>
>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i mój
>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w ramiona
>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>> stacji
>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w mieście.
>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom, że
>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile i
>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził was
>> polak".
>>
>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
>> inna klasa ludzi.
>>
>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>
>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą psychicznie.
>> ciebie również.
>>
>
> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą Braun- to
> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem, jednak
> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
> podstawie czego?
na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
"wyższych" celów.
--
taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
372. Data: 2010-04-08 10:22:41
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:15ojxunf525ws$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>>
>>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>>> radzieccy
>>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>>> wydawali
>>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas
>>>> słodyczami..."
>>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z nimi
>>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego miłe
>>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>>
>>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i
>>> mój
>>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w ramiona
>>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>>> stacji
>>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w
>>> mieście.
>>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom,
>>> że
>>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile i
>>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził was
>>> polak".
>>>
>>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
>>> inna klasa ludzi.
>>>
>>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>>
>>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą psychicznie.
>>> ciebie również.
>>>
>>
>> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
>> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą Braun-
>> to
>> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem, jednak
>> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
>> podstawie czego?
>
> na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
> "wyższych" celów.
I przez każde brylki tak to wygląda ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
373. Data: 2010-04-08 10:26:11
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:15ojxunf525ws$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>>
>>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>>> radzieccy
>>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>>> wydawali
>>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas
>>>> słodyczami..."
>>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z nimi
>>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego miłe
>>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>>
>>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i
>>> mój
>>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w ramiona
>>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>>> stacji
>>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w
>>> mieście.
>>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom,
>>> że
>>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile i
>>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził was
>>> polak".
>>>
>>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
>>> inna klasa ludzi.
>>>
>>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>>
>>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą psychicznie.
>>> ciebie również.
>>>
>>
>> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
>> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą Braun-
>> to
>> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem, jednak
>> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
>> podstawie czego?
>
> na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
> "wyższych" celów.
OK- czyli według Ciebie Stalin był od niego "chorszy" psychicznie, a jeszcze
chorszy był Mao tseTung. Nie odpowiedziałeś, co to za choroba psychiczna,
która mu amputujesz:-)
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
374. Data: 2010-04-08 10:26:39
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia 08-kwiecień-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:15ojxunf525ws$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>
>>>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>>>
>>>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>>>> radzieccy
>>>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>>>> wydawali
>>>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas
>>>>> słodyczami..."
>>>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z nimi
>>>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego miłe
>>>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>>>
>>>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i
>>>> mój
>>>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>>>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w ramiona
>>>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>>>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>>>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>>>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>>>> stacji
>>>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w
>>>> mieście.
>>>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom,
>>>> że
>>>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile i
>>>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził was
>>>> polak".
>>>>
>>>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
>>>> inna klasa ludzi.
>>>>
>>>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>>>
>>>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą psychicznie.
>>>> ciebie również.
>>>>
>>>
>>> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
>>> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą Braun-
>>> to
>>> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem, jednak
>>> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
>>> podstawie czego?
>>
>> na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
>> "wyższych" celów.
>
> I przez każde brylki tak to wygląda ?
przez moje to tak mi się widzi, że powinno.
--
tu była sygnaturka tymczasowa, ale jest obecnie niedostępna. przepraszamy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
375. Data: 2010-04-08 10:41:48
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:15ojxunf525ws$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>
>>>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>>>
>>>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>>>> radzieccy
>>>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>>>> wydawali
>>>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas
>>>>> słodyczami..."
>>>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z nimi
>>>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego miłe
>>>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>>>
>>>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i
>>>> mój
>>>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>>>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w ramiona
>>>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>>>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>>>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>>>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>>>> stacji
>>>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w
>>>> mieście.
>>>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom,
>>>> że
>>>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile i
>>>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził was
>>>> polak".
>>>>
>>>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
>>>> inna klasa ludzi.
>>>>
>>>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>>>
>>>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą psychicznie.
>>>> ciebie również.
>>>>
>>>
>>> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
>>> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą Braun-
>>> to
>>> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem, jednak
>>> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
>>> podstawie czego?
>>
>> na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
>> "wyższych" celów.
>
> OK- czyli według Ciebie Stalin był od niego "chorszy" psychicznie, a jeszcze
> chorszy był Mao tseTung. Nie odpowiedziałeś, co to za choroba psychiczna,
> która mu amputujesz:-)
opętanie.
--
Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.
Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg
mauzoleum...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
376. Data: 2010-04-08 11:12:31
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:tnsunx788o1k.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 08-kwiecień-10, Przemysław Dębski wlazł między psychopatów i
> wykrakał:
>
>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>> news:15ojxunf525ws$.dlg@trenerowa.karma...
>>> Dnia 08-kwiecień-10, Chiron wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>
>>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>>> news:mff0kwdrcz1l$.dlg@trenerowa.karma...
>>>>> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>>>>
>>>>>> BTW oglądałem wczoraj film dokumentalny i utkwiło mi w pamięci
>>>>>> wspominienia pewnego Estończyka nt zajęcia przez nazistów Estonii.
>>>>>>
>>>>>> Powiedział coś takiego [cytat z pamięci]: "... gdy byli tu żołnierze
>>>>>> radzieccy
>>>>>> to kradli od nas wszystko i mordowali, a gdy przyszli naziści, to
>>>>>> wydawali
>>>>>> się bardzo miłymi ludźmi, powściągliwymi i częstowali nas
>>>>>> słodyczami..."
>>>>>> Ktoś inny mówił jak żołnierze niemieccy zaprosili go, aby zjadł z
>>>>>> nimi
>>>>>> obiad by przkonać się, jak smakuje to co jedzą - było to dla niego
>>>>>> miłe
>>>>>> i niezapomniane do dziś przeżycie.
>>>>>
>>>>> ok, nie dalej jak kilak dni temu, przy świątecznym stole mój ojciec i
>>>>> mój
>>>>> wujek wspominali żołnierzy niemieckich.
>>>>> mój wujek - opowiadał jak niemcy szli na stalingrad. jak brali w
>>>>> ramiona
>>>>> polskie dzieci i jak płakali. a potem widział ich jak wracali. "cienie
>>>>> ludzi", "żywe trupy" - to były te określenia.
>>>>> a mój ojciec opowiedział historię, kiedy to podczas wojny mieszkał w
>>>>> mieścinie, która była jakąś stacją przesiadkową między pociągami. na
>>>>> stacji
>>>>> tej gromadzili się handlarze z towarami ze wsi, aby je sprzedać w
>>>>> mieście.
>>>>> i pewnego razu na tę stacyjkę wszedł niemiec i powiedział pracownikom,
>>>>> że
>>>>> jutro będzie tu obława na handlarzy. odchodząc zatrzymał się na chwile
>>>>> i
>>>>> wypowiedział zdanie: "pamiętajcie - ostrzegł was niemiec, a zdradził
>>>>> was
>>>>> polak".
>>>>>
>>>>> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to
>>>>> była
>>>>> inna klasa ludzi.
>>>>>
>>>>> i to nie ulega dla mnie wątpliwości.
>>>>>
>>>>> natomiast zdecydowanie postrzegam hitlera jako osobę chorą
>>>>> psychicznie.
>>>>> ciebie również.
>>>>>
>>>>
>>>> Wiesz- to grupa o psychologii. Patrząc na zyciorys Hitlera- nie ten
>>>> propagandowy, w którym uczestniczył w orgiach ze swoim psem i Ewą
>>>> Braun-
>>>> to
>>>> gdzieś tak do czasów Stalingradu był z całą pewnością gangsterem,
>>>> jednak
>>>> choroby psychicznej bym mu nie zarzucił. A Ty? Jeśli tak- to jaką i na
>>>> podstawie czego?
>>>
>>> na podstawie mniemanologii stosowanej. i kilku milionów zabitych w imię
>>> "wyższych" celów.
>>
>> I przez każde brylki tak to wygląda ?
>
> przez moje to tak mi się widzi, że powinno.
Iwonka ma podobne, widzi brak wróżek gwarantujący prawidłowy odbiór.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
377. Data: 2010-04-08 11:19:15
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Thu, 8 Apr 2010 02:11:28 +0200, tren R napisał(a):
> obydwaj zgadzali się przy tym, że niemcy w porównaniu z ruskimi to była
> inna klasa ludzi.
żenua.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
378. Data: 2010-04-08 11:22:23
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Przemysław Dębski pisze:
> Na przykładzie iksi. Nie potrafisz sobie odpuścić gdy się Ciebie czepnie
> o coś.
Myślę, że czasem odpuszczam. W większość pyskówek z nią w ogóle nie
wchodzę/nie wchodziłam, gdybyś był łaskaw zauważyć - owszem, kiedy już
wejdę, to zwykle pobijemy się do krwi. A kiedy wchodzę w pyskówki? -
chyba wtedy, kiedy zacznie się od normalnej niby przyjacielskiej
rozmowy, a kończy na argumentach ad personam typu "twój mąż coś tam coś
tam, a ty pewnie coś tam coś tam". Ja nie znoszę czegoś takiego - takich
insynuacji - sama na pewno nie robię tego w stosunku do innych. Do Ixi
mi się zdarza, bo się o to sama prosi, jak gdyby miała przyjemność w
ciągłym udowadnianiu sobie i innym, że żyje w swoim idealnym świecie.
> A gdy zbyt długo się nie czepia sama ją zaczepiasz.
Proszę przykład. Nie wydaje mi się. Może podobnie zaczepiałam Cebka, co?
> Zawsze przy
> tym wchodzisz w skórę ofiary. I już sam nie wiem co Cię bardziej u iksi
> wnerwia. Czy to czego się czepiasz, czy to, że ona z reguły jasno i
> klarownie nie pozwala Ci wejść (względem niej) w tę rolę ofiary. Na
> zdrowy rozum - co Cię obchodzi ile centymetrów ma kutas jej TŻ-ta
Nic mnie to nie obchodzi poza tym, że jest to dla mnie ewidentny
przykład jej kłamliwej natury, z którego czasem warto skorzystać. :)
> Cię obchodzi ile razy ona o tym mówiła. Może raz, może dziesięć, może
> sto. Co Cię obchodzi, że iksi napisze o Twoim TŻ że jest dętka. Niech by
> miała nawet na myśli że dętka w seksie a poza seksem dziurawy wentyl. Co
> z tego ? Załóżmy teraz że jutubie pojawił się film, na którym chińczyk w
> hongkogu pisze na murze sprayem - medea to chuj. Oglądasz i co ? Raczej
> się śmiejesz. Raczej Cię to wali ;) A iksi Cię nie wali - kochasz ją
> bardzo, tylko inaczej - dla tego jej nie odpuszczasz.
Nie znam żadnego Chińczyka z Hongkongu, a Ikselę znam, to jedyna osoba z
netu, z którą się spotkałam w realu. Czy możesz po prostu przyjąć, że
dlatego mnie bardziej dotyka to, co na mój temat wypisuje lub
domniemywa? Bywają momenty (coraz rzadsze), że nawet ją lubię i chyba
muszę sobie jakoś z tym dysonansem poradzić. Chyba tak jest. Czy takie
uzasadnienie wydaje Ci się sensowne?
> Wielokrotne próby normalnej z nią rozmowy, tłumaczył bym chęcią
> poprawienia image, po to by nie było takie jasne i klarowne, że masz
> ochotę schrupać tę owieczkę ;)
No to ja jestem ofiarą, czy ona? Myślę, że obie jednakowo się wylizujemy
po naszych kłótniach.
> A ja mam wrażenie, że w obydwu sytuacjach chciałaś się poczuć urażona.
> Coś na zasadzie pielęgnacji świętego wkurwienia.
Że niby udaję? Taka poza?
Cebek mnie wtedy wkurzył niesamowicie, jak mało kiedy. Poczułam się jak
głupol wystrychnięty na dudka, bo miałam wrażenie, że do tego właśnie
cały czas dążył. Może to jakieś moje urojenie, niemniej jednak było
prawdziwe. :)
> No właśnie nie - do cholery - i przez to każdy z nas z osobna czuje się
> tym wybranym ;)
No i o to mi właśnie chodzi!
> A tak poza tematem, mam niedyskretne pytanie. Jakie uczucia przywodzi Ci
> na myśl wizja 24 centymetrowego penisa ? ;)
Wizualizacja? Raczej jakiś lęk pierwotny. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
379. Data: 2010-04-08 11:32:12
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Chiron pisze:
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> No więc sam widzisz: wypowiada sie kategorycznie w 'modnych'
>> tematach prezentując powszechnie 'słuszne' opinie
>> więc może być cennym sojusznikiem.
>> Jeśli akurat nie aktywnym, to zawsze warto mieć takiego w rękawie.
>> Zwłaszcza niektórym paniom w to graj.
>> Idę o zakład, że nawet medi zacznie znowu do niego coraz ufniej
>> podchodzić,
>> w myśl zasady, że wróg mojego wroga jest przecież moim przyjacielem ;-)
>> ENder
>>
> Tiaa, biedna Ewa- dla ubermensch'a cb to Ewa jest untermensch'em.
> Ponieważ jest on, jako ubermensch- równy bogom i nieomylny- zdania nie
> zmieni. Słowem- dla niej to marny przyjaciel:-)
Szukacie mi przyjaciół, jak widzę. ;)
Ty to rozumiem, no ale żeby Ender aż tak się przejął!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
380. Data: 2010-04-08 11:36:26
Temat: Re: Jako że cisza po świętach ...Dnia Thu, 8 Apr 2010 02:17:07 +0200, tren R napisał(a):
> Dnia 08-kwiecień-10, cbnet wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Byli realnie dużo gorsi.
>> Jednak wśród nich zdarzali się także niejako podwójni zdrajcy.
>>
>> Jakie ideały?
>> Te ideały odmieniły oblicze powojennej Europy.
>> Dziś w większości krajów Europy nie ma np analfabetów.
>> Naziści zmusili świat do rozwoju technologii, gdyż okazało się,
>> że aby z nimi walczyć potrzebny jest sprzęt równie zaawansowany
>> technicznie jak ten którym dysponowali, z czego dziś wszyscy korzystamy
>> i to nie tylko w postaci produktów, lecz również na inne sposoby.
>
> a co dobrego w tym kontekście przyniósł rozwój technologii?
> doskonalsze metody zabijania?
>
>> A zatem o jakie ideały chodziło w naziźmie?
>> Po prostu: o lepsze życie dla tych, których z racji istotnej niedrapieżności
>> spotykała przed wojną rażąca niesprawiedliwość społeczna.
>> Tego nie da się już powstrzymać.
>>
>> Na tym polega największe zwycięstwo nazizmu nad światem.
>
> stąd się brały rabunki dzieł sztuki np?
Rozmowa z tym pronazistą Cię naprawdę bawi? Może czujesz się wyróżniony, że
ktoś taki chce z Tobą gadać? Czujesz dreszczyk emocji? - niezdrowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |