« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-03-31 12:22:36
Temat: Re: Soja.
Użytkownik " annaklay" <a...@N...gazeta.pl> napisał
Sam sie zywisz fatalnie jak glupiec, a krytykujesz wegetarian.
> Tobie tez juz te tluszcze na mozg uderzyly widze niezle:-)
No tu Anna błysnęła Swoją elokwencja nie gorzej od krytykowanych przez nia
optymalnych.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-03-31 12:35:08
Temat: Re: Jangarjangr <j...@i...pl> napisał(a):
> Droga Anno. Pieniądze mnie nie interesują. Skąd ten pomysł?
> Czy Ty nie masz czegoś wspólnego z Anną Carisson?
> Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego biznesu.
> jangr
> Janusz.
Wiesz nie lubie jak ktos w oblesny sposob zwraca sie do mnie per droga,
wiec daruj sobie tego typu przymiotniki.
Zatraciles nie tylko logike myslenia na diecie ktora robisz, ale
jestes tez jak widze zupelnie pozbawiny poczucia humoru.
No nareszcie skojarzyles kim jestem. Carison to byl moj pseudonim ktory
kiedys uzywalam piszac np. do prasy.
Teraz posluguje sie innym nikiem, bo zmienilam moje poglady na pewne
sprawy , wiec nie chce aby moj stary pseudonim przypominal mi moja
przeszlosc:-)
Za zyczenia dobrego biznesu ci dziekuje, ale niestety takowego nie prowadze.
Zmienilam moje plany zyciowe:-))
Zajmuje sie badaniami nad dlugowiecznoscia i pracuje w jednym z
laboratoriow badawczych.
I na zakonczenie chce ci powiedziec iz bardzo mnie rozczarowales tym co
wypisujesz, dlatego zareagowalam. Naprawde to co jako optymalni wygadujecie
to juz jest totalny idiotyzm. Wiec sie czlowieku nie kompromituj juz dalej.
I nie opowiadaj ze nie interesuja cie pieniadze:-)
Gdyby tak nie bylo to bys z takim uporem nie interesowal sie zasadami
dzialania optymalnej sekty.
Przeciez kazdy przyzwoity i szlachetny czlowiek dobrze widzi co to jest:-))
anna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-03-31 12:35:16
Temat: Re: Soja.On 3/31/04 8:18 AM, jangr wrote: :
> Cześć Wam !!!
> Co znalazłem nt soi, podaję ku przestrodze (szczególnie dot. to wegetarian,
> którzy znaleźli w soi główne źródło białka.
Ciekawe, kto to taki. Cięgle te mity o wegetarianach jedzących soję na
wiadra...
> Jak
> wykazały badania przeprowadzone, w 1998 średnia konsumpcja przetworów
> sojowych w Japonii wynosi ok. 7-8 gram, czyli mniej niż dwie łyżeczki od
> herbaty. Podobne badania w Chinach wykazały, że średnie spożycie soi wynosi
> od 0 do 40 gram, czyli nie więcej niż trzy łyżki stołowe.
A teraz powiedz mi, ile wynosi średnie spożycie przetworów sojowych na
dobę w Polsce. Pół kilograma? Kilogram? Pięć kilogramów? Masz jakieś
dane na temat różnicy w spożyciu soi w Polsce a Japonii i Chinach?
Pozdrawiam,
Karola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-03-31 12:53:01
Temat: Re: Soja.jangr <j...@i...pl> napisał(a):
> > Wiesz co Jangar, ja nie jestem wegetarianka. Ale to co ty wypisujesz to
> juz
> > komedia. Sam sie zywisz fatalnie jak glupiec, a krytykujesz wegetarian.
> > Tobie tez juz te tluszcze na mozg uderzyly widze niezle:-)
> > Zanim zaczniesz powtarzac te brednie o wegetarianizmie i martwic sie
> > zdrowiem wegetarian, to sobie poczytaj moze troche literatury ale
NAUKOWEJ
> > na ten temat.
> > Wrzuc np. w pub med hasla: vegetarian diet and longevity oraz vegetarian
> > diet and health.
> > Poczytaj chlopie troche, potem chociaz troche pomysl i nastepnie zastanow
> > sie nad twoja logika postepiowania.
> > anna
>
> A cóż takiego wypisuję?
> Czegoś się mnie uczepiła, anno clay?
> Czego chcesz? Napisz konkretnie. Zawsze lubię wiedzieć, czego ode mnie ktoś
> chce. Napiszesz ????
> Janusz (jangr, a nie jangar).
Wypisujesz Jangr glupoty. Po co to robisz? Co rasista dietetycznym
koniecznie chcesz byc? Interesuj sie lepiej dieta ktora robisz.
Co "klepki" ci calkiem tluszcz zamulil i juz nie potrafisz samodzielnie
myslec, tylko kazda bezmyslan bzdure bedziesz powtarzal jak
stara plyta gramofonowa?
Jangr myslenie naprawde nie boli, wiec wez i poprobuj go u siebie
wyprobowac:-)
Jesli chodzi o konkrety czego chce to powtarzam jeszcze raz moj poprzedni
post w ktorym masz wytlumaczenie czego chce. Przeczytaj go moze jeszcze raz.
Jak to ci nie wystarczy to przeczytaj jeszcze raz ponownie.
Jesli nadal bedziesz mial problemy ze zrozumieniem tekstu, to popros kogos z
najblizszych aby ci go wytlumaczyl.
Ale pamietaj popros o to osobe ktora nie stosuje twojej diety;-)))
anna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-03-31 13:12:25
Temat: Re: JangarUżytkownik " annaklay" napisała, co wiedziała, w wiadomości:
> > Droga Anno. Pieniądze mnie nie interesują. Skąd ten pomysł?
> > Czy Ty nie masz czegoś wspólnego z Anną Carison?
> > Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego biznesu.
> > jangr, Janusz.
> Wiesz nie lubie jak ktos w oblesny sposob zwraca sie do mnie per droga,
> wiec daruj sobie tego typu przymiotniki.
Dlaczego? Pozwól, że ja sam wybierał będę, kto jest dla mnie "drogi", a kto
nie.
I nikt mi tego nie może zabronić. A że padło na Ciebie ... no, cóż ... chyba
lepiej tak, niż użyć słowa "tania", prawda?
> Zatraciles nie tylko logike myslenia na diecie ktora robisz, ale
> jestes tez jak widze zupelnie pozbawiny poczucia humoru.
I kto to mówi???? :-)
> No nareszcie skojarzyles kim jestem. Carison to byl moj pseudonim ktory
> kiedys uzywalam piszac np. do prasy.
> Teraz posluguje sie innym nikiem, bo zmienilam moje poglady na pewne
> sprawy , wiec nie chce aby moj stary pseudonim przypominal mi moja
> przeszlosc :-)
Niechlubną?
A jeśli tak potrafisz wszystko zmieniać, wymazywać i na nowo składać, to
powiedz,
bo mnie to bardzo interesuje. Co w Twoim bogatym życiorysie jest prawdą
a co fikcją?
> Za zyczenia dobrego biznesu ci dziekuje, ale niestety takowego nie
prowadze.
> Zmienilam moje plany zyciowe:-))
Na jakie?
> Zajmuje sie badaniami nad dlugowiecznoscia i pracuje w jednym z
laboratoriow badawczych.
I ja mam w to uwierzyć? Napisałaś, że nie mam poczucia humoru. Przeciwnie.
Strasznie się
uśmiałem, kiedy przeczytałem Twojego posta. :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)
:-)
> I na zakonczenie chce ci powiedziec iz bardzo mnie rozczarowales tym co
> wypisujesz, dlatego zareagowalam. Naprawde to co jako optymalni
wygadujecie
> to juz jest totalny idiotyzm. Wiec sie czlowieku nie kompromituj juz
dalej.
Ale - Anno Carison - ja jeszcze nic nie zdążyłem powiedzieć, napisać.
Chyba pomyliłaś mnie z kimś innym, albo czytasz w moich myślach.
> I nie opowiadaj ze nie interesuja cie pieniadze:-)
Nie w takim sensie, w jakim tu napisałaś.
> Gdyby tak nie bylo to bys z takim uporem nie interesowal sie zasadami
> dzialania optymalnej sekty. Przeciez kazdy przyzwoity i szlachetny
czlowiek
> dobrze widzi co to jest :-))
> anna
Nie interesuję się żadnymi sektami, więc nie wiem, o jakiej mówisz.
Opowiedz, proszę mi o niej.
A moje nawyki żywieniowe są wyłącznie moją sprawą i nikomu i również TOBIE,
słoneczko, nic do tego.
Wiesz, bardzo, Anno Clay, vel Anno Carison, bardzo Cię lubię,
nie wiem tylko, dlaczego.
Pozdrawiam Cię.
Jaka u Was pogoda?
Janusz vel jangr.
PS. Anno, czy Ty przypadkiem nie jesteś grubym niskim, łysym facetem ?
Przyznaj się.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-03-31 13:43:10
Temat: Re: Jangarjangr <j...@i...pl> napisał(a)
>
> Nie interesuję się żadnymi sektami, więc nie wiem, o jakiej mówisz.
> Opowiedz, proszę mi o niej.
> A moje nawyki żywieniowe są wyłącznie moją sprawą i nikomu i również TOBIE,
> słoneczko, nic do tego.
Skoro twoje nawyki zywieniowe sa twoja sprawa, to po jasnego gwinat
mieszasz sie do talerza np. wegetarian i wypisujesz idiotyzmy na ta grupe o
dietetyce?
Pochlaniaj ten twoj tluszcz w zaciszu domowym i szykuj jakis dobry biznes,
bo bedziesz zyl przeciez co najmniej 200 lat:-)
Szkolenie juz dobre przeszedles i widze z twojego postu iz duzo sie
nauczyles w pewnej dziedzinie;-)
> Wiesz, bardzo, Anno Clay, vel Anno Carison, bardzo Cię lubię,
> nie wiem tylko, dlaczego.
Zwrociles mi uwage, ze nieprawidlowo napisalm twoj nik,
wiec blad skorygowalam. W zamian poczestowales mnie czym? vide powyzej:-)
Na dodatek zachowujesz sie w sposob oblesny. Znowu vide: przyklad powyzszy
twojego postu;-)
> Pozdrawiam Cię.
> Jaka u Was pogoda?
> Janusz vel jangr.
A jaka u was dieta?
> PS. Anno, czy Ty przypadkiem nie jesteś grubym niskim, łysym facetem ?
> Przyznaj się.
A ty przypadkiem nie jestes po prostu prymitywnym glupcem?
anna
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-03-31 14:18:24
Temat: Re: Soja.
Użytkownik "Tomasz" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4eddm$57n$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik " annaklay" <a...@N...gazeta.pl> napisał
> Sam sie zywisz fatalnie jak glupiec, a krytykujesz wegetarian.
> > Tobie tez juz te tluszcze na mozg uderzyly widze niezle:-)
>
> No tu Anna błysnęła Swoją elokwencja nie gorzej od krytykowanych przez nia
> optymalnych.
O nie, jeszcze lepszy kfiatek wyprodukowany przez jej inteligentny
mózg, to:
"Jangr myslenie naprawde nie boli, wiec wez i poprobuj go u siebie
wyprobowac:-) " Koniec cytatu.
P.S. Tak mi się podoba, że wpiszę do kajecika :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-03-31 14:28:30
Temat: Re: Soja.
Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c4ebft$2p5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie chrzańcie. Wielu znajomych wegetarian wcina wyroby z soi z
hipermarketów
> takie jak kotlety sojowe, sosy sojowe, chleb z soją i inne sojowe
przysmaki.
> I nie tylko wegetarian.
Zastanawia mnie ilu Ty tych wegetarian znasz? Ja tylu chyba nie znam na
tyle, żeby wiedzieć co konkretnie wcinają i gdzie to kupują.
Może poznasz mnie z nimi?
> A jeśli - Sowa - temat Cię - skarbie - nie interesuje, nie musisz czytać.
Faktycznie nie interesuje mnie, bo ten temat był tutaj już tyle razy, że
można zdechnąć z nudów, jak się widzi kolejnego gostka co "rewelację" wrzuca
na grupę (ja ten artykuł już czytałam tydzień temu).
Swoją drogą z niebywale wiarygodnych stron go skopiowałeś. Dietę
metaboliczną wg ich autora masz zamiar stosować, wypełniwszy najpierw
ambitny teścik? :-D
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-03-31 14:28:58
Temat: Re: Soja.
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c4eb3r$qaj$1@inews.gazeta.pl...
> poniewaz polacy bardzo szybko "ida do europy" (szczegolnie w tym co bez
> sensu) lepiej ostrzec polskich wegetarian przed "dobrodziejstwami" jakie
> nadchodza. Jak juz sobie robia "krzywde" to lepiej rodzimimi produktami ;)
W takim razie w imieniu polskich wegetarian bardzo proszę o nie
przynudzanie już w kółko tym samym artykułem, albo o tej samej tematyce.
Już widzieliśmy kilka/naście/dziesiąt razy.
Sami tez potrafimy znaleźć.
Sowa - co uważa że to nie wegetarianie akurat krzywdę sobie robią. :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-03-31 15:34:58
Temat: Re: Soja.
> Cześć Wam !!!
> Co znalazłem nt soi, podaję ku przestrodze (szczególnie dot. to
wegetarian,
> którzy znaleźli w soi główne źródło białka. Jajka są lepsze, zapewinam.
> :-)
a to wegetarianie nie jedzą jajek ???????????? cos nowego się
dowiedziałem,człowiek się uczy całe życie:) mam nadzieje ,ze ty tez.
zastanawiam się kto zjada więcej soi czy wegetarianin czy może osoba żywiąca
się wędlinami i innymi wyrobami do których soja jest dodawana
a tu kilka linków o szkodliwości soi dodawanej do kiełbas i innych
produktów
http://www.radio.com.pl/interface/nauka_1.asp?id=300
4&powrot=
http://www.radio.com.pl/interface/nauka_1.asp?id=189
8&powrot=
http://www.radio.com.pl/interface/nauka_1.asp?id=135
0&powrot=
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |