Data: 2003-09-02 13:55:13
Temat: Re: JeT w podobnym temacie
Od: "puciek2" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
<bj1uii$96k$1@news.onet.pl>
> Użytkownik "puciek2" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:10d5.00001be1.3f53bf60@newsgate.onet.pl...
> > eTaTa <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> > <bios1v$up$2@news.onet.pl>
>
> Rozumiem, że częściowo, lub całkowicie, utożsamiasz się z tym tekstem :-)
> Ale moja 'nadwrażliwość umysłowa' (czyli upi..dliwość),
> widzi zbyt wiele niuansów. By dostosować ten tekst, do 'swoich'
> potrzeb potrzebuję, ...
I tu IMO jest hund gegraben. Dalej będzie więcej.
[...]
>
> > Poniżej fragment postu JeT-a:
> > <a5b2co$orv$1@news.tpi.pl>
> > >> Szukam czegos innego - u//proszczenie/milenie/latwienie//etc.
> > >> zycia mojemu dziecku w swiecie ktory go ogarnia - oczywiscie
> > >> zewnetrznym swiecie.
> > > Taaaa... Skąd ja to znam ? Będziesz 'naprawiał' vel twoje "u/"
> > > coś, czego NIE ROZUMIESZ ? "U/" najpierw siebie...
>
> Proces zrozumienia u siebie, mam właściwie za sobą.
> Umknął mi tylko 'czynnik dojścia'.
Wiesz jak przeczytałem to co tu napisałeś to od razu odechciało mi się
czytać dalej to co napisałeś.
Stuknij się Etatku czymś mocnym w dekielek po trzykroć wypowiadając poniższe
zaklęcie:
"Proces zrozumienia u siebie, mam właściwie za sobą."
Wiesz o czym (IMO) pisał JeT w wątku z którego pochodzi, post który tu
przytoczyłem ? Przeczytaj z uwagą (kilkakrotnie) cały dialog Jerzego z
"rodzicem" w tym wątku.
O autystycznych rodzicach (bez kontaktu z rzeczywistością), którym do ich
wytresowanego mózgu nie pasuje świat, który widzą i chcą za wszelką cenę
zmienić ten świat tak aby pasował do ich chorego błogostanu.
A teraz cytat z Ciebie:
"By dostosować ten tekst, do 'swoich' potrzeb potrzebuję, ..."
Tak, tak dostosuj bo za bardzo kłuje. Czy nie widzisz tego że 'dziwne'
zachowanie Małej to narazie TYLKO TWÓJ PROBLEM ew. wytresowanych przy linijce
innych jednostek 'orto normalnych'. Chcesz Jej pomóc to najpierw postaraj się
zrozumieć czemu ten 'nienormalny' proces tak Cię wk*wia. Później postaraj się
wejść w 'Jej' (Jej a nie Twoich projekcji) świat i zrozumieć go. A później
byćmoże już będziesz "normalny" w tym względzie i będziesz zdolny pokazywać jej
inne możliwości, które ona jeśli 'zechce' będzie mogła wykorzystać.
[...]
>
>
> > ><< Jedyne, co mogę dla ciebie zrobić, to rzucić wyzwanie twej
> > >wierze i systemowi wierzeń, które cię unieszczęśliwiają. Jedyne,
> > >co mogę dla ciebie zrobić, to pomóc ci oduczyć się. Oto na czym
> > >polega uczenie się duchowości: oduczanie się prawie wszystkiego,
> > >czego cię nauczono. Jest to chęć oduczania się, umiejętność słu-
> > >chania.
> > >Czy słuchasz w taki sposób, jak czyni to większość ludzi, którzy
> > >słuchają jedynie po to, aby się utwierdzić w tym, co i tak wcze-
> > >śniej wiedzą? Poobserwuj siebie wtedy, gdy do ciebie mówię. Czę-
> > >sto będziesz wstrząśnięty, może zszokowany, zbulwersowany, ziry-
> > >towany, sfrustrowany. A może powiesz: "Świetnie!" ?
> > >Czy słuchasz jedynie po to, by potwierdzić swe dotychczasowe prze-
> > >konania? A może słuchasz, by odkryć coś nowego? To bardzo ważne,
> > >po co słuchasz. I jakże trudno śpiącym to odróżnić. >>
> > > [Anthony de Mello, Przebudzenie]
>
> To jest tekst, dla dorosłego, a jeszcze nie rozumiejącego człowieka.
Właśnie, czyli dla Ciebie i tylko dla Ciebie w tej sytuacji.
Czy chcesz aby Mała była popie*lona jak większość ludzi i później całymi latami
poszukiwała gdzieś siebie. Siebie, którą zatraciła bo ktoś kiedyś próbował ją
przyciąć na miarę chorego mózgu.
[...]
Reszty na razie nie chce rozumieć bo nie pasuje do mojego mózgu (jestem za
głupi). Najbardziej nie chce mi się zrozumieć dlaczego wszystko musi mieć
praktyczne zastosowanie.
pozdrawiam,
puciek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|