Data: 2003-09-02 12:41:10
Temat: Re: Nadwrażliwość
Od: "EvaTM" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bj2007$dcr$2@news.onet.pl...
> Czy kobiety, nie powinny prowadzić dzienniczków dziecka?
> Taki zapis, co ważniejszych spostrzeżeń.
> Ale stały.
>
> Trzy linijki dziennie!
>
> Znowu uciekł z przedszkola.
> Przestraszył się psa.
> Pierwszy raz się oparzył.
> itd.
>
> Postulat!
> I interes, jak ktoś dobrze pokombinuje :-)
Już takie były ;). Interesy. Bo kupi się, popisze "chwilę"
i.. zalega ;)..
Komu by się chciało.. Zresztą.. po co?
Jak ktoś obserwować potrafi i CHCE,
to ma dzienniczek w głowie.
Jeśli nie ma daru syntezy <=> analizy,
żaden dziennik nie pomoże.
Ty masz typowo (choć nietypowo :)) męskie podejście.
Myślisz, że życie da się ująć w reguły?
Przyjdzie coś niespodziewanego i reguły dotychczasowe biorą w łeb.
Musisz serce mieć i oczy szeroko otwarte CO DNIA.
I tak już do... u.ś. :).
E.
|