Data: 2001-03-22 07:20:06
Temat: Re: Jestem gruba!!!!
Od: S...@p...fm
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 20 Mar 2001 13:34:59 +0100, "DeStroyer"
<d...@r...com.pl> wrote:
>A jesli nie umiesz przestac myslec o tym ze jestes gruba, to znaczy ze tez
>jestes
>fiksatem i _musisz_ schudnac. Najlepszym na to sposobem jest szalenczo sie w
>kims zakochac - i to wcale nie zart. Zadna chemia. Wykonczysz sie tym. Jak
>nie
>mozesz sie zakochac, to po prostu przestan jesc.
To wlasnie z milosci przytylam. On nie lubil chudzielcow. Chcialam byc
taka w sam raz, ale mi sie nie udalo...a potem to juz jakos tak poszlo
lawinowo.Przyczynila sie do tego moja choroba. Siedzialam w domu
zalamana i jadlam, chociaz tyle samo co inni czlonkowie mojej rodziny,
ale nigdzie nie wychodzilam...
>Ja np. kiedy sie odchudzam
>(co czasem robie, aczkolwiek powinienem schudnac ze 30 kg, a wytrzymuje
>najwyzej do 10) po prostu nie nosze przy sobie pieniedzy (zeby nie kupowac
>na miescie ciasteczek i hamburgerow), a lodowke mam stale pusta. A jem
>sucharki
>i jakies warzywa, popijam mlekiem. To dziala. Mozna sie nawet nawbijac po
>brzegi zielska i nie tyjesz, a chudniesz.
Ostatnio jak mnie wzielo w nocy to schrupalam marchewke. Masz racje.
Odechcialo mi sie jesc, ale jak tu zyc na samej marchwii.
>
>JGrabowski
>
|