Data: 2005-09-20 16:42:35
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-09-20 18:33:05 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Aneta* skreślił te oto słowa:
> Widzisz, to były czasy, gdy ja zastanawiałam się czy chcę mieć z nim
> cokolwiek wspólnego. Źle się wczytałaś. I nie chodziło tu o pieniądze.
> Jednak sprawy nabrały innego wymiaru z czasem, tyle, że nie Tobie będę się z
> tego zwierzać. Grasz nieetycznie wyciągając coś, co nie dotyczy związku, ale
> sobie wystawiasz tym świadectwo, nie mnie. Ja, pisząc bloga, nie krecę, nie
> ukrywam. Piszę po to, bo tego potrzebuję. I nie Tobie to komentować na tym
> forum. Chcesz, komentuj na blogu. Nie chcesz, nie zatruwaj własną podłością
> popołudnia mnie.
Nie denerwuj się tak, bo to dziecku szkodzi ;)
Możesz oczywiście przyjąc, że nie potrafię czytać jesli to pozwoli Ci
zachowac dobre samopoczucie. Ale prawda jest taka, ze tu nikt nic nie musi
wyciągac, bo sama dośc obszernie w kilku wątkach się przedstawiłaś. Nie
wiem... może nie masz świadomości, że to co piszesz na grupach zostaje na
długo, dłuuuuugo w archiwach. A i z głów posty takich osób jak Ty szybko
nie ulatują - bo jesteś na swój sposób "wyjątkowa".
Ja Cię w nic nie wciągam - ja komentuję sobie Twoje wynurzenia, które
zaserwowałaś tysiącom ludzi.
Ponadto nie widze powodu dla którego tutaj próbujesz się tłumaczyć z
pisania blogu. To naprawdę nie jest problem :) Przynajmniej dla mnie ;>
Aaaaa, jakbyś chciała jeszcze porobić za psychologa i jasnowidza pisząc o
innych (oczywiscie bez podłosci) to daj znac, chętnie znowu z Tobą
pokonwersuję :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|