Data: 2005-10-06 08:11:23
Temat: Re: Jestem kawalerem a chce sie zwiazac z rozwodka z 3 dzieci
Od: wytnij_to <"(wytnij_to)k_s_lis_"@poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> PS.Do zakochanego w kobiecie z trojka dzieci!. Jesli masz nieszczesliwa
> mezatke przy sobie, ktora wychowuje trojke dzieci to nie powiem ci ze to
> extra trafienie w totka,
Ja powiedziałbym że jest to raczej życiowa bramka samobójcza. Nigdy nie
jest tak że tylko jedna strona jest odpowiedzialna za rozwód.
I trójka dzieci na głowie. Niewesoło.
No chyba że ta rozwódka jest cholernie bogata lub/i Rozpruwacz jest
osobą której wogóle się w życiu nie układa. Wtedy nie musi to być zły wybór.
> ale szansa na dobre zycie jest.
Wg mnie - mała.
> Zwlaszca jesli cie kocha to napewno doceni cie i twoje poswiecenie.
Hmmm, może doceni. Najlepiej jakby Rozpruwacz dowiedział się czemu był
rozwód i co mówią znajomi. Wiesz - rozwód mógł być właśnie z powodu
charakteru kobiety.
BTW. najnamiętniejszy okres w życiu to narzeczeństwo + nowożeństwo - sam
na sam z partnerem (u mnie przez 5 lat). Rozpruwacz tego miał nie
będzie. Jego strata (wielka).
pozdr.
|