Data: 2007-11-23 11:46:59
Temat: Re: Jeszcze o polskiej tolerancji
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
michal napisał(a):
>
> Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>
>>> W pełni Cię popieram JaKasiu! Chętnie Toba powalczę z nietolerancją!
>>> Nie od dzisiaj zauważam takie szowinistyczne tendencje wśród Polaków.
>>> We wszystkich środowiskach, bez wyjątku. Najbardziej niepokojące jest
>>> to, tak mało osób się temu sprzeciwia. Tu jest pies pogrzebany. Bo
>>> jak nie reagujesz, to... nie wiadomo, co myślisz... :)
>
>
>> Czasem jest nawet gorzej: jak nie reagujesz, to może oznaczać, ŻE W
>> OGÓLE MYŚLISZ.
>> Reagujmy zatem, bo inaczej przestaną nas tolerować za... myślenie.
>> Reagowanie zaś - najlepiej przeprowadzać w internecie. To takie
>> wygodne i tak łatwo uniknąć nietolerancji - wystarczy zarzucać ją
>> innym i potem zawzięcie z nią walczyć... w przerwach popijając gorącą
>> kawę czy co tam JaKasia lubi gorącego ;-)
>
>
> Każdy, kto chce to robić, powinien czynić to, co najlepiej potrafi.
> Słowa mają kluczowe znaczenie wszędzie, także w Internecie. A jeśli ktoś
> chce powalczyć w realu wręcz, to będzie na pewno odważniejszy. Tylko czy
> rozsądniejszy?... :)
>
Bywa różnie, jak widać np. w "wyczynach" naszych żołnierzy w Afganistanie.
Mieli możliwość, to "powalczyli", a co! - z nietolerancją, oczywiście!
Tego typu osobowości równie dobrze walczą z nietolerancją, co i same są
nietolerancyjne. Zależy to tylko od tego, czy w ręce mają mysz, czy
moździerz artyleryjski. Typowa "mentalność pięści" :-(
Najłatwiej zarzucać nietolerancję tym, co zachowują się w sposób stały,
a więc przewidywalny - ci na pewno nie przerzucą się znienacka na
moździerze, skoro dotychczas ich nie używali...
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|