« poprzedni wątek | następny wątek » |
321. Data: 2008-12-16 20:17:10
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Ikselka pisze:
> Gdybyśmy nie powodowali się instynktem samozachowawczym (uczucie głodu
> mięsa jest nim spowodowane), to znalazłyby się inne istoty (niekoniecznie
> bardziej rozumne), które zjadałyby nas. Poniewaz jednak to nam dano rozum ,
> więc to my go wykorzystujemy dla własnego dobra i wygody, aby zaspokoić
> głód i nie ulec instynktowi samozachowawczemu zwierząt stając się ich
> pokarmem
Jedzenie mięsa, przy tak daleko posuniętym rozwoju produkcji żywności i
poprawie warunków życia (mam tu na myśli np. ogrzewanie domów, produkcję
tkanin), jest IMO swego rodzaju atawizmem. Miłym i smacznym w skutkach,
ale jednak atawizmem. Człowiek już nie musi jeść mięcha, żeby się
najeść, bo potrafi wyprodukować wysoko wartościową żywność roślinną. Nie
musi hodować i zabijać zwierząt dla skór, żeby się przyodziać, bo
potrafi wyprodukować świetne materiały zastępcze. Nie musi w ogóle tyle
jeść, bo potrafi sobie ogrzać mieszkanie i nie zużywać tyle energii z
pożywienia, zwłaszcza że porusza się mniej lub przy użyciu środków
transportu. Tak to widzę. Może po to mamy ten rozum?
Ja nie jestem wegetarianką. Lubię mięso. Może gdybym była mniej leniwa,
to nauczyłabym się gotować pyszne potrawy bezmięsne. Mięsne pożywienie
to trochę łatwizna, przyznasz chyba?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
322. Data: 2008-12-16 20:57:25
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>> Przyjde i Cie zjem. Bo licze sie _JA_.
> Ale przyjdziesz jako zwierzę, czy czlowiek?
>:->
Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
323. Data: 2008-12-16 20:57:46
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Dnia Tue, 16 Dec 2008 21:17:10 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Gdybyśmy nie powodowali się instynktem samozachowawczym (uczucie głodu
>> mięsa jest nim spowodowane), to znalazłyby się inne istoty (niekoniecznie
>> bardziej rozumne), które zjadałyby nas. Poniewaz jednak to nam dano rozum ,
>> więc to my go wykorzystujemy dla własnego dobra i wygody, aby zaspokoić
>> głód i nie ulec instynktowi samozachowawczemu zwierząt stając się ich
>> pokarmem
>
> Jedzenie mięsa, przy tak daleko posuniętym rozwoju produkcji żywności i
> poprawie warunków życia (mam tu na myśli np. ogrzewanie domów, produkcję
> tkanin), jest IMO swego rodzaju atawizmem. Miłym i smacznym w skutkach,
> ale jednak atawizmem. Człowiek już nie musi jeść mięcha, żeby się
> najeść, bo potrafi wyprodukować wysoko wartościową żywność roślinną.
Jednak ponieważ jest genetycznie mięsożernym ssakiem, nadal ma potrzebę
jedzenia mięsa w dorosłym wieku - jest ono dla niego najłatwiej strawne i
najefektywniej wskutek tego wykorzystywane w organizmie.
> Nie
> musi hodować i zabijać zwierząt dla skór, żeby się przyodziać, bo
> potrafi wyprodukować świetne materiały zastępcze. Nie musi w ogóle tyle
> jeść, bo potrafi sobie ogrzać mieszkanie i nie zużywać tyle energii z
> pożywienia, zwłaszcza że porusza się mniej lub przy użyciu środków
> transportu. Tak to widzę. Może po to mamy ten rozum?
> Ja nie jestem wegetarianką. Lubię mięso. Może gdybym była mniej leniwa,
> to nauczyłabym się gotować pyszne potrawy bezmięsne. Mięsne pożywienie
> to trochę łatwizna, przyznasz chyba?
>
Taaaak? - no to muszę powiedzieć to mojemu mężowi, który mnie, niesłusznie
jak widac, podziwia, że mi się tak chce robić mu do mięsa te jego ulubione
kopytka czy mięsne pierogi i surówki. Jak widac nie unikam wysiłku -
inaczej rzuciłoby się kawał mięcha na minutę na fajerkę i podało krwiste,
ze skórą.
A tymczasem... strogonoff, rolady, pasztety, a zwykłe mielone, czy te
pierogi z mięsnym farszem, pieczenie, nadziewane jabłkami kaczki, flaki
pracowicie oczyszczane i wielokrotnie obgotowywane, a gulasze - cóż za
lenistwo!
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
324. Data: 2008-12-16 21:08:21
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Relpp-nie przejmuj sie trzasnac iks pradem,to tak ja muche walnac
gazeta,tylko ze muche trzeba dobic,a ikselke niekoniecznie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
325. Data: 2008-12-16 21:11:33
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Dnia Tue, 16 Dec 2008 20:57:25 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
> Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>>> Przyjde i Cie zjem. Bo licze sie _JA_.
>> Ale przyjdziesz jako zwierzę, czy czlowiek?
>>:->
>
> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
No, ciekawa byłam, czy długo będziesz myślał nad odpowiedzią.
No i właśnie - ponieważ jednak oboje jesteśmy ludźmi dla samych siebie,
niezależnie od tego, co ktoś o nas powie, więc mnie nie zjesz (nawet gdybys
miał autentyczny apetyt), bo chcesz pozostać człowiekiem. I ciekawa jestem,
z jakiego tak naprawdę powodu chcesz nim pozostać... Dla siebie, czy dla
innych?
No i - kogo zjesz wobec tego, jeśli chcesz pozostać człowiekiem, bo
przecież jeść musisz?
Zabijesz bezbronną marchewkę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
326. Data: 2008-12-16 21:16:50
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Ikselka pisze:
> Taaaak? - no to muszę powiedzieć to mojemu mężowi, który mnie, niesłusznie
> jak widac, podziwia, że mi się tak chce robić mu do mięsa te jego ulubione
> kopytka czy mięsne pierogi i surówki. Jak widac nie unikam wysiłku -
> inaczej rzuciłoby się kawał mięcha na minutę na fajerkę i podało krwiste,
> ze skórą.
No właśnie! Czyli wysiłkiem są te kopytka i pierogi. Dla mnie też. O
wiele łatwiej mi przychodzi zrobić strogonoff, rolady, gulasze, niż
kopytka czy inne kluchy. A robić pełnowartościowe posiłki bezmięsne
dzień w dzień to IMO naprawdę nielada wyzwanie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
327. Data: 2008-12-16 21:17:36
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Relpp pisze:
> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
Kanibal tez człowiek.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
328. Data: 2008-12-16 21:23:59
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1beheybmka8lj.ua0n4rd7oz0t.dlg@40tude.net...
> Jednak ponieważ jest genetycznie mięsożernym ssakiem, nadal ma potrzebę
> jedzenia mięsa w dorosłym wieku - jest ono dla niego najłatwiej strawne i
> najefektywniej wskutek tego wykorzystywane w organizmie.
I znowu ostro naginasz ...
To spróbuj, tak jak właściwy mięsożerca, przez tydzień żywić się surowym,
krwistym mięsem,
najlepiej dziczyzną. Tak jak to lubią pieski podjeść.
Ciekaw jestem, czy byś zmarła po tygodniu, czy dopiero po kilku miesiącach -
na ile by tych
genów mięsożercy starczyło.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
329. Data: 2008-12-16 21:31:57
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:2i1ac1w7q8yh$.11kaj7ydryps8.dlg@40tude.net...
> PS. A myślisz, że nie było przypadków zjedzenia ludzi przez wygłodniałe
> świnie? Psy? Lisy? Ba - kury? Itp?
I przez wiewiórki, psze pani.... przez wiewiórki też ;o)
Jej... ubawił mnie szczerze cały ten post... dawno się już tak nie obśmiałem
;o)
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
330. Data: 2008-12-16 21:32:37
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 16 Dec 2008 20:57:25 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
>
>> Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>>
>>>> Przyjde i Cie zjem. Bo licze sie _JA_.
>>> Ale przyjdziesz jako zwierzę, czy czlowiek?
>>> :->
>> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
>
> No, ciekawa byłam, czy długo będziesz myślał nad odpowiedzią.
uwzględniasz, że ktoś może mieć co innego do roboty?
--
http://www.last.fm/music/max+km+trener/_/Aniele
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |