Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Ale to już było? - no to jeszcze raz.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 370


« poprzedni wątek następny wątek »

341. Data: 2008-12-16 22:31:46

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2008 22:32:37 +0100, tren R napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 16 Dec 2008 20:57:25 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):
>>
>>> Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>>>
>>>>> Przyjde i Cie zjem. Bo licze sie _JA_.
>>>> Ale przyjdziesz jako zwierzę, czy czlowiek?
>>>> :->
>>> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
>>
>> No, ciekawa byłam, czy długo będziesz myślał nad odpowiedzią.
>
> uwzględniasz, że ktoś może mieć co innego do roboty?

Z trudnością.
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


342. Data: 2008-12-16 22:33:06

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Relpp <n...@m...px> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.12.2008 Relpp <n...@m...px> napisał/a:

> (...)

Prosze mi wybaczyc zasmiecanie grupy kiepskim poczuciem humoru. :)
--
Relpp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


343. Data: 2008-12-16 22:42:54

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: "Bluzgacz" <p...@w...org> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9x2ec1y2768j.ucm094xlfk1f$.dlg@40tude.net...

> Może się mniej będziesz śmiał, jak Ci powiem, że jednego gościa u nas we
> wsi o mało jego własne kury nie zjadły - trzymał je tam, gdzie spał
> (samotny), a kiedy ich przez tydzień nie karmił i w dodatku zapił, o mało
> go nie zjadły, kiedy leżał nieprzytomny trzy dni...

Kurwa, skoncz pierdolic, bo ze smiechu nie moge mitomanko hehehehe.
I ten tekst: "u nas we wsi" - jak prawdziwa chlopka albo przekupa,
bueheuhuehue!
A co u was na wsi, u was w kosciele ksiadz na nieszporach radzil?
--
Bluzgacz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


344. Data: 2008-12-16 22:47:21

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2008 23:01:03 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> No, tia, już widzę, jak Twój TŻ opycha się codziennie mąką i brokułami ;-)
>
> To jeden z poważniejszych powodów, dla których nie rzucam mięsa. No i
> trochę lenistwo. Wegetarianizm wymagałby zmiany zwyczajów, nauczenia się
> nowych sposobów gotowania itd. Może kiedyś...
>
> Ewa


Już to widzę :-)
Alee, alee - ja przeskoczyłam w mojej rodzinie całą epokę żywieniową:
przyrządzam mięso od jakichś dwóch lat wyłącznie na oleju! A kiedyś nie
wyobrażałam sobie inaczej, niz na smalcu.
Natomiast faworki - robie nadal tylko na smalcu, w końcu zwierzaki nie moga
mieć za lekko :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


345. Data: 2008-12-16 22:55:11

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:uje4cqrxru2g$.1qplv93h2jwrn.dlg@40tude.net...

> Nie. Mięso jest najbardziej wartościowym pokarmem człowieka.
Jest energetycznie najbardziej skondensowanym - zwierzaki po prostu odwalają
za nas kawał roboty związanej z gromadzeniem energii. Ale nie najbardziej
wartościowym. Czy ty zajrzałaś w ogóle do tych linków, które podałem ?
Jeszcze raz:
http://www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=3
2038
"Talerzem w raka"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


346. Data: 2008-12-16 22:55:12

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2008 22:23:36 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):

> Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>>>> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
>>> Kanibal tez człowiek.
>
> Slowo jak slowo. :)
>
>> Ale chyba nie chodzi o gatunek, lecz o zgodność z naszymi normami
>> kulturowymi.
>>
>> No, a już zjedzenie MNIE to już ewidentnie wyklucza naqwet z gatunku homo
>> sapiens - tylko zwierzę mogloby pozbawic ten gatunek jedynej prawdziwej
>> kobiety, jaka w nim się uchowała ;-PPP
>
> Zadna mi roznica jak mnie nazwa. W koncu licze sie _JA_. Nie? ;)

Ponieważ jednak licze się też JA, więc na pewno ja nie zjem Ciebie, lecz
inne zwierzątko jakieś :-D

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


347. Data: 2008-12-16 22:56:10

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2008 22:29:43 +0000 (UTC), Relpp napisał(a):

> Dnia 16.12.2008 Ikselka <i...@g...pl> napisał/a:
>
>>>>> Przyjde i Cie zjem. Bo licze sie _JA_.
>>>> Ale przyjdziesz jako zwierzę, czy czlowiek?
>>>>:->
>>> Kiedy Cie zjem na pewno ktos powie ze nie jestem czlowiekiem.
>> No, ciekawa byłam, czy długo będziesz myślał nad odpowiedzią.
>>
>> No i właśnie - ponieważ jednak oboje jesteśmy ludźmi dla samych siebie,
>> niezależnie od tego, co ktoś o nas powie, więc mnie nie zjesz (nawet gdybys
>> miał autentyczny apetyt), bo chcesz pozostać człowiekiem. I ciekawa jestem,
>> z jakiego tak naprawdę powodu chcesz nim pozostać... Dla siebie, czy dla
>> innych?
>
> A tam chce pozostac. To tylko slowo.
>
>> No i - kogo zjesz wobec tego, jeśli chcesz pozostać człowiekiem, bo
>> przecież jeść musisz?
>> Zabijesz bezbronną marchewkę?
>
> Zjem Ikselke, nastepnie bede zjadal po kolei tych, ktorzy uwazaja ze
> licza sie ONI, ONI, ONI. A jak juz ich nie bedzie umre z glodu z
> usmiechem na twarzy szczesliwego wyzwoliciela zniewolonych, bezbronnych
> marchewek.

...a wtedy one WRESZCIE zjedzą Ciebie :-DDDDDDDDDDDDDDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


348. Data: 2008-12-16 23:13:18

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: "Redart" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dhv4x39tougo$.cvdliumprv9r.dlg@40tude.net...
> Już to widzę :-)
> Alee, alee - ja przeskoczyłam w mojej rodzinie całą epokę żywieniową:
> przyrządzam mięso od jakichś dwóch lat wyłącznie na oleju! A kiedyś nie
> wyobrażałam sobie inaczej, niz na smalcu.
Ale tu akurat to jest to niestety w kwestiach zdrowia krok wstecz.
Smalec zawiera największą ilość tłuszczów nasyconych i dlatego
najlepiej nadaje się do smażenia mięsa. Oleje roślinne generalnie jako
nienasycone,
przez smażenie stają się niezdrowe (utlenianie, patrz też popularny ostatnio
temat dioksyn).
Z dostępnych, popularnych tłuszczy roślinnych oliwa z oliwek jest stosunkowo
najbardziej
odporna na utlenianie pod wpływem wysokich temperatur, ale i tak utlenia się
10x szybciej
niż smalec. Konkluzja: najlepiej jest po prostu w ogóle nie smażyć mięsa, za
to jeść dużo
olei roślinnych(nienasyconych) typu oliwa z oliwek w surówkach itp - czyli
bez podgrzewania.
Takie nienasycone ale też nieutlenione tłuszcze roślinne są najzdrowsze.
Unikać frytek, chipsów itp świństw, gdzie żeby walczyć z szybkim procesem
utleniania
przemysłowo pakuje się do olei dodatkową chemię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


349. Data: 2008-12-16 23:17:15

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Dec 2008 23:55:11 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:uje4cqrxru2g$.1qplv93h2jwrn.dlg@40tude.net...
>
>> Nie. Mięso jest najbardziej wartościowym pokarmem człowieka.
> Jest energetycznie najbardziej skondensowanym - zwierzaki po prostu odwalają
> za nas kawał roboty związanej z gromadzeniem energii.

To w tłuszczu zwierzęcym. I białka budulcowego w mięsie.

> Ale nie najbardziej
> wartościowym. Czy ty zajrzałaś w ogóle do tych linków, które podałem ?
> Jeszcze raz:
> http://www.newsweek.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=3
2038
> "Talerzem w raka"

"Największym entuzjastą zastosowania diety w krucjacie przeciw nowotworom
jest dr Dean Ornish z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco. Od
wielu lat bada on zależności między trybem życia a chorobami i szokuje
naukowy świat zaskakującymi wynikami. Najpierw całą uwagę skupiał na
profilaktyce chorób kardiologicznych (udało mu się m.in. wykazać, że
niskotłuszczowa dieta, niewielka dawka ruchu i relaks powodowały cofanie
się choroby wieńcowej). Potem rozpoczął bezprecedensowe badania
onkologiczne, w których wzięło udział 93 mężczyzn z rakiem prostaty,
rozpoznanym we wczesnej fazie. Na tym etapie rozwoju nowotwór nie zagrażał
życiu pacjentów, dlatego chcieli oni odwlec w czasie operację i obciążającą
chemioterapię. Chorzy pozostawali jednak pod kontrolą lekarzy, którzy
monitorowali stan ich zdrowia. W szpitalu mierzono im m.in. poziom markera
PSA, dzięki któremu można ocenić, czy choroba się rozwija.Dr Ornish losowo
podzielił pacjentów na dwie grupy. Jedna miała zmienić styl życia:
przestrzegać diety opartej na produktach roślinnych, wzbogaconej
suplementami (witaminy E, C, selen plus gram kwasów omega 3 dziennie),
spacerować (przynajmniej pół godziny każdego dnia) oraz - dla zwalczenia
stresu - uprawiać jogę albo wykonywać proste ćwiczenia oddechowe. Pozostali
pacjenci (grupa kontrolna) żyli tak samo jak przed rozpoznaniem choroby. Po
roku okazało się,"

Co do mięsa - może w san Francisco mogą jeść sałatę, ale w naszym klimacie
- rosół, mięcho i ciepłe gacie ;-)

A powaznie: przypomniało mi się, jak kiedyś brat stryjeczny mojego męża,
przyszły ginekolog, syn świetnego wrocławskiego chirurga, z radością
przedstawił ojcu świeżo wymyślony przez siebie temat pracy
specjalizacyjnej: "Wpływ ciąży na rozwój nowotworu szyjki macicy u
kobiet... coś tam cos tam" - twierdząc, że jest w stanie wykazać, iż ciąża
ma hamować rozwój tegoż... Jego ojciec, o mało apopleksją nie trafiony,
zwymyślał go: "Jakże ty, przyszły lekarz, zgromadzisz materiał
doświadczalny do tej pracy?! Przecież nie pozostawisz tych kobiet samym
sobie wobec raka - ty masz je leczyć, a nie robić badania, czy umrą, czy
nie!!!".

To jest moja odpowiedź na ten artykuł...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


350. Data: 2008-12-16 23:22:50

Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 17 Dec 2008 00:13:18 +0100, Redart napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dhv4x39tougo$.cvdliumprv9r.dlg@40tude.net...
>> Już to widzę :-)
>> Alee, alee - ja przeskoczyłam w mojej rodzinie całą epokę żywieniową:
>> przyrządzam mięso od jakichś dwóch lat wyłącznie na oleju! A kiedyś nie
>> wyobrażałam sobie inaczej, niz na smalcu.
> Ale tu akurat to jest to niestety w kwestiach zdrowia krok wstecz.
> Smalec zawiera największą ilość tłuszczów nasyconych i dlatego
> najlepiej nadaje się do smażenia mięsa.

Toteż smalczyk ze skwareczkami to ja mniammm....


> Oleje roślinne generalnie jako
> nienasycone,
> przez smażenie stają się niezdrowe (utlenianie, patrz też popularny ostatnio
> temat dioksyn).

Prawie nigdy nie smażę - raczej duszę z dodatkiem wody, a podsmażam
błyskawicznie, tylko na początku. Smażeniny nie lubimy, z wyjątkiem
poledwicy wołowej, ale tutaj też liczą się minuty :-)

> Z dostępnych, popularnych tłuszczy roślinnych oliwa z oliwek jest stosunkowo
> najbardziej

Alez oczywiście, używam, ale na surowo - do sałatek i dipów.

> odporna na utlenianie pod wpływem wysokich temperatur, ale i tak utlenia się
> 10x szybciej
> niż smalec. Konkluzja: najlepiej jest po prostu w ogóle nie smażyć mięsa, za
> to jeść dużo
> olei roślinnych(nienasyconych) typu oliwa z oliwek w surówkach itp - czyli
> bez podgrzewania.
> Takie nienasycone ale też nieutlenione tłuszcze roślinne są najzdrowsze.
> Unikać frytek, chipsów itp świństw, gdzie żeby walczyć z szybkim procesem
> utleniania
> przemysłowo pakuje się do olei dodatkową chemię.

Unikam. jednak frytki barrrrdzo lubię, więc no muszę chociaz raz w miesiacu
sobie je zrobić - nigdzie poza domem ich nie jem, żeby nie umrzec po tych
fryturach sprzed 5 lat...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 34 . [ 35 ] . 36 . 37


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Literatura
Mulholland Drive
Seks po osiemdziesiątce
I WSZYSTKO JASNE !!!
R.I.P

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »