Data: 2009-11-17 02:20:26
Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
darr_d1 wrote:
> On 17 Lis, 02:24, glob <r...@g...com> wrote:
>
> > Tak więc, jak waszej okolicy skupiliście się na
> > wypadkach, to wytwarzacie napięcia, mogące przyczyniać się do tych
> > wypadków.
> > Masa ludzka jest straszną potęgą dla jednostki ludzkiej.
>
> Dość "głębokie" to ostatnie zdanie. Mnie chodziło o raczej bardziej
> "przyziemny" przekaz - na przykładzie mojej okolicy (każdy zna u
> siebie podobne przypadki, jak sądzę) napisać coś w rodzaju: "ku
> przestrodze", "gwoli przemyślenia".
>
> Zgadzam się natomiast z poglądem, że większość (masy ludzkiej) jest w
> stanie wpłynąć na sposób myślenia jednostki ludzkiej. To już jest
> jednak zupełnie inny temat i inna sprawa.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1
Nie , gdyby to był inny temat, to na twoim wątku tego bym nie pisał.
Ludzie się synchronizują w zachowaniach i to odbywa się poza ich
świadomością, funkcjonują według silnej informacji i tą informacją
zarażają innych, świat zaczyna według niej funkcjonować, reszta jest
jakby przyblakła, a pod wpływem takich ciśnień, mówienie o śmierci ,
tą śmierć może wywoływać. Czasem warto o czymś powiedzieć, czasem
warto przerwać dalsze wypowiedzi, lub zdemaskować do czego mogą
prowadzić.
|