Data: 2009-11-17 14:01:00
Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Lis, 09:22, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Tak naprawdę, to szkoda mi tylko tych, którzy giną w wypadkach
> powodowanych przez innych.
>
Mnie jest szkoda WSZYSTKICH osób, które giną w wypadkach..
> Wszystkim wariatom i debilom za kólkiem, przez których ktoś inny
> mógłby stracić życie lub zdrowie, życzę jak najszybszego spotkania
> z drzewem na drodze...
> ew. policją w celu odebrania PJ.
Czy uważasz, że owi "wariaci" i "debile" zasługują na ŚMIERĆ? Czy
mógłbyś przybliżyć mi nieco definicję "wariata" czy "debila"
drogowego? Czy według Ciebie do tej kategorii zaliczają się również
osoby, które doprowadziły do wypadku z własnej lecz nie umyślnej winy?
Na przykład zagapiły się lub źle oceniły sytuację zbyt szybko jadąc?
Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, czy jednak --------
NAPRAWDĘ--------- żyyczysz tym osobom spotkania z drzewem i śmierci
na drodze?
Pozdrawiam,
darr_d1
|