Data: 2009-11-18 03:32:02
Temat: Re: KIEROWCO! Bogu dziękuj, że jeszcze żyjesz... (ja nie z tych, co po rowach uciekają) - trochę długie
Od: Jaracz <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
darr_d1 wrote:
> On 17 Lis, 09:22, "cbnet"<c...@n...pl> wrote:
>
>> Tak naprawdę, to szkoda mi tylko tych, którzy giną w wypadkach
>> powodowanych przez innych.
>>
> Mnie jest szkoda WSZYSTKICH osób, które giną w wypadkach..
>
>> Wszystkim wariatom i debilom za kólkiem, przez których ktoś inny
>> mógłby stracić życie lub zdrowie, życzę jak najszybszego spotkania
>> z drzewem na drodze...
>> ew. policją w celu odebrania PJ.
>
> Czy uważasz, że owi "wariaci" i "debile" zasługują na ŚMIERĆ? Czy
> mógłbyś przybliżyć mi nieco definicję "wariata" czy "debila"
> drogowego? Czy według Ciebie do tej kategorii zaliczają się również
> osoby, które doprowadziły do wypadku z własnej lecz nie umyślnej winy?
> Na przykład zagapiły się lub źle oceniły sytuację zbyt szybko jadąc?
>
> Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, czy jednak --------
> NAPRAWDĘ--------- żyyczysz tym osobom spotkania z drzewem i śmierci
> na drodze?
Niewatpliwie szkoda kazdego zycia ale:lepiej niech zabija siebie niz
mieli by zabic kogos niewinnego, tego im szczerze zycze,obojetnie czy
sie spieszyli, zagapili czy chcieli pokazac mistrzostwo" za kierownica.
Jak natura nie obdarzyla ich zdolnoscia myslenia to nie ma potrzeby zeby
sie rozmnazali.
Zamiast sie rozczulac wyobraz sobie ze wracasz z fajnego lykendu z zona
i 2 dzieci.Masz czolowe z oszolomem. Ty zyjesz, oszolom zyje, a Twoja
rodzina zginela. Wtedy tez bys ich (wariatow, debili) zalowal???????????
|