Data: 2002-04-18 20:20:01
Temat: Re: KOTY I IGLAKI_ZGROZA.
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> moj problem jest nastepujacy.
> W mojej okolicy w wyniku szybkiego przyrostu naturalnego pojawila sie
mnoga
> ilosc kotow. O ile koty nie stanowia dle mnie problemu, to problem
zaczyna
> stanowic ich odchody, ktorymi systematycznie zalatwiaja mi iglaki na
> posesji.
> Thuje zaczynaja zolknac i schnac. POMOCY!
> Aha,
> strzelanie do kotow traktuje jako ostatecznosc.:)
> Sterylizacja na moj koszt tez nie wchodzi w gre!:)
> Moze podeslecie mi jakis pomysl. :(
> DLA WTAJEMNICZONYCH MILIN AMERYKANSKI ZACZAL PUSZCZAC.
To jest PUBLICZNA lista cokolwiek to oznacza. I nie licz na poblazanie.
PRECZ Z IMPERIALISTYTCZNYM podejsciem do tematów.
WLADZA W RECE LUDU.
ODPOWIEDZI UDZIELI CI SAM NARÓD = LÓD.
Milo bylo? CO?
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
PS
Tylko sie nie obraz.
;-)
"Remember that ignorance is expensive. Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/
|