Nessie napisał(a):
> Marianka wrote:
>> To obok domu mam Leklerka, z okien kuchni widzę Kerfur, a dalej na
>> horyzoncie Aszan... Ale fajnie! Nie przyszło mi do głowy to, że
>> można nie łamać sobie języka.
>
> A ja regularnie chodzę na zakupy do Rzęcha (Geant) :D
>
> Nessie
===
Fajne, podoba mi się.

Czytałem kiedyś, że gdy powstawał Kodak, jego założyciele długo szukali
takiej nazwy dla firmy, która w większości języków miałaby taką samą lub
bardzo podobną wymowę, nie sprawiającą problemów przy pierwszym kontakcie z
nazwą napisaną. Nie wiem ile w tym prawdy, ale chyba udało im się.
W takim podejściu, oprócz dbałości o rozpoznawalność nazwy, widać też
szacunek dla przyszłych klientów. I to mi się podoba.

waldek
===