Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 92


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2009-05-20 04:23:33

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:be4cf32e-8328-4b7f-b307-bff9de252d6f@p4g2000vba
.googlegroups.com...



> Bo zobacz ile jest kobiet samotnych,bo mają dziecko i tak facetów
> przyzwyczajono,że oni muszą geny przekazać i tylko swoim potomstwem
> się mogą opiekować.
> A to jest zamknięty krąg odczuwania.Wrażliwość ma to do siebie,że
> rozwija się w społeczeństwie bardzo powoli i to jest trochę
> absurdalne,bo nie kocha się dziecka tylko własne geny.A co z tego ,że
> nie moje dlatego ma być gorzej traktowane,mam zabraniać sobie uczuć do
> niego?

Mieć kobietę, która ma tak ptasi mózg, że bierze sobie faceta, który
odejdzie, gdy dziecko nie jego? Ohydne!
Życie z kurwą, kóra łapie faceta na alimenty albo na dziecko. Ohydne!
Podstawą trwałości związku ma być kłamstwo. Jeszcze bardziej ohydne!
Jedyny sposób na budowanie wrażliwości to sądowy zakaz. Jeszcze bardziej
ohydne!
Glob, proszę... naprawdę...

Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2009-05-20 05:00:28

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


bazyli4 napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:be4cf32e-8328-4b7f-b307-bff9de252d6f@p4g2000vba
.googlegroups.com...
>
>
>
> > Bo zobacz ile jest kobiet samotnych,bo maj� dziecko i tak facet�w
> > przyzwyczajono,�e oni musz� geny przekaza� i tylko swoim potomstwem
> > siďż˝ mogďż˝ opiekowaďż˝.
> > A to jest zamkni�ty kr�g odczuwania.Wra�liwo�� ma to do siebie,�e
> > rozwija si� w spo�ecze�stwie bardzo powoli i to jest troch�
> > absurdalne,bo nie kocha si� dziecka tylko w�asne geny.A co z tego ,�e
> > nie moje dlatego ma byďż˝ gorzej traktowane,mam zabraniaďż˝ sobie uczuďż˝ do
> > niego?
>
> Mie� kobiet�, kt�ra ma tak ptasi m�zg, �e bierze sobie faceta, kt�ry
> odejdzie, gdy dziecko nie jego? Ohydne!
> �ycie z kurw�, k�ra �apie faceta na alimenty albo na dziecko. Ohydne!
> Podstaw� trwa�o�ci zwi�zku ma by� k�amstwo. Jeszcze bardziej ohydne!
> Jedyny spos�b na budowanie wra�liwo�ci to s�dowy zakaz. Jeszcze bardziej
> ohydne!
> Glob, proszďż˝... naprawdďż˝...
>
> Pzdr
> Paweďż˝

A pomiętasz jeszcze tak niedawne wydarzenia w polsce,a
mianowicie ;dzieci lądowały w szpitalach po ciężkich pobiciach.Na jaw
wychodziło to ,że dziewczyna złapała sobie faceta,a dziecko miała z
poprzedniego związku.Nagle aby społeczeństwu wyjaśnić te okropne
wydarzenia,różni tam psychologowie,zaczeli tłumaczyć,że facet ma
pragnienie inwestowania w przyszłość i musi przekazać swoją pule
genetyczną i jeśli nie jego pochodzenia geny będą, to nie będzie
starał się przedłużać
i innwestować siły w nie swoje geny.
Moim zdaniem jest to teoria błędna i chyba Niemcy też to zauważyli,ale
jak sobie poradzić z falą niewrażliwości społecznej,gdy tą wrażliwość
buduje i pogłebia się przez kilka pokoleń,a nawet setki lat?
W obecnych czasach związki są kilkakrotne i z każdego można mieć
dziecko.A raczej trudno jest przewidzieć jakiego faceta się złapie,to
wychodzi w praniu.
Więc ty skupiłeś się na zdradzie kobiet[a gdzie zdradzający faceci,bo
brzucha do domu nie przyniesie?]
Tak więc rozwodzimy się coraz częściej i dobrze,bo nietrzeba zaciskać
zębów i przebywać w kręgu własnej nienawiści ,można odejść poznać
innego.
I tu natrafiamy na pozostałość starych czasów,czyli [Czy inny pokocha
nie swoje dziecko,bo forma starego świata została zaprojektowana=jeden
partner].
Czyli chodzi o tzw.memy kulturowe,a nie geny.
Tak więc,obecna wzmożona sprawdzalność w Niemczech DNA,sprowadza
wszystko do starej konstrukcji świata,tak jakby intelektualnie
wyprzedzamy własne emocje.
Bo się wyzwoliliśmy,ale czy emocjonalnie?
Tu następuje starcie dwóch światów nowego ze starym,tylko starego w
sensie tym co zaniedbaliśmy.
I zobacz kobiete współczesną,co ma zrobić z niechcianymi
dziećmi ,jeśli emocjonalnie nie jesteśmy na nie przygotowani.
Naprawdę ten problem,nie tylko dotyczy niemców i jest nieanalizowany w
polsce,chociaż może jest,ale jakoś się o tym nie mówi ,bo tu pierdoły
ze średniowiecza dominują.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2009-05-20 05:17:46

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...

Znowu głąbie popierdujesz bździnami pseudonaukowymi. Tak mają
parcholewacy od wieków - ciągle próbują zaimplementować swoje talmudycze
bździny wbrew wiedzy naukowej, wbrew biologii a przeciwko ludziom i przeciw
ich prawodawstwu.
A za tym idą choroby psychiczne, weneryczne, media kreujące postawy żon,
matek, mężów, ojców. Zamiast trzymania się jakichś kanonów regulujących
życie rodzinne i społeczne wprowadzanie wolnej amerykanki dosłownie i w
przenośni.
Bo z alimenciarzy żyją dobrze prawnicy - głównie parchaci, bo
zatomizowanym społeczeństwem latwiej się rządzi poprzez media - głównie
parchate, bo z prostytuujących się kobiet żyją całe mafie. Bo parchland to
taka ośmiornica z mnóstwem przyssawek przy której mafie włoskie to
przedszkole.
Bo imieniem tej mafii jest Bestia z kielnią i trójkatem.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2009-05-20 05:30:39

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno?? ?on (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Panslavista napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...
>
> Znowu g??bie popierdujesz b?dzinami pseudonaukowymi. Tak maj?
> parcholewacy od wiek?w - ci?gle pr?buj? zaimplementowa? swoje talmudycze
> b?dziny wbrew wiedzy naukowej, wbrew biologii a przeciwko ludziom i przeciw
> ich prawodawstwu.
> A za tym id? choroby psychiczne, weneryczne, media kreuj?ce postawy ?on,
> matek, m??w, ojc?w. Zamiast trzymania si? jakich? kanon?w reguluj?cych
> ?ycie rodzinne i spo?eczne wprowadzanie wolnej amerykanki dos?ownie i w
> przeno?ni.
> Bo z alimenciarzy ?yj? dobrze prawnicy - g??wnie parchaci, bo
> zatomizowanym spo?ecze?stwem latwiej si? rz?dzi poprzez media - g??wnie
> parchate, bo z prostytuuj?cych si? kobiet ?yj? ca?e mafie. Bo parchland to
> taka o?miornica z mn?stwem przyssawek przy kt?rej mafie w?oskie to
> przedszkole.
> Bo imieniem tej mafii jest Bestia z kielni? i tr?jkatem.

Miałeś tylko jedną kobietę?




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2009-05-20 05:48:15

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...


> A pomiętasz jeszcze tak niedawne wydarzenia w polsce,a
> mianowicie ;dzieci lądowały w szpitalach po ciężkich pobiciach.Na jaw
> wychodziło to ,że dziewczyna złapała sobie faceta,a dziecko miała z
> poprzedniego związku.Nagle aby społeczeństwu wyjaśnić te okropne
> wydarzenia,różni tam psychologowie,zaczeli tłumaczyć,że facet ma
> pragnienie inwestowania w przyszłość i musi przekazać swoją pule
> genetyczną i jeśli nie jego pochodzenia geny będą, to nie będzie
> starał się przedłużać
> i innwestować siły w nie swoje geny.

Biologia ewolucyjna ma tutaj sporo racji, zresztą w świecie przyrody
obserwuje się to powszechnie (samiec odbija samicę, zabija jej dzieci i robi
sobie własne... człowiek aż tak daleko od swojej genetyki nie odszedł, ale
mamy przeciez kulturową nakładkę)...


> Moim zdaniem jest to teoria błędna i chyba Niemcy też to zauważyli,ale
> jak sobie poradzić z falą niewrażliwości społecznej,gdy tą wrażliwość
> buduje i pogłebia się przez kilka pokoleń,a nawet setki lat?


Ale tej wrażliwości nie uda się zbudować na braku zaufania. PiS próbuje
budować na braku zaufania i mu nie wychodzi (swoją droga oberwie się też
drugiej stronie, budowanie na zaufaniu bez podstaw też nie wychodzi).
Myślisz, że jak się zmusi sądownie mężczyzn do niezadawania określonych
pytań to z czasem przestaną je zadawać z "wewnętrznej potrzeby"? Nie
sądzę... Orwell mi się przypomina...


> W obecnych czasach związki są kilkakrotne i z każdego można mieć
> dziecko.A raczej trudno jest przewidzieć jakiego faceta się złapie,to
> wychodzi w praniu.

Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecież skurwiel musi być i kobieta to
zakłada, ukrywając przed nim płeć dziecka... normalny nie zapyta, a jeśli
już będzie pytał, to od normalnej uzyska odpowiedź... psychopaci... może sąd
bierze ich za psychopatów, skoro zabrania tak prostej czynności jak
ustalenie płci dziecka (pomijam szczegóły techniczne, bo się przyznaję bez
bicia że nie wiem, jaki jest odsetek błędnych ustaleń... a to może okazać
się w ostatecznym rozrachunku ważne)...


> Więc ty skupiłeś się na zdradzie kobiet[a gdzie zdradzający faceci,bo
> brzucha do domu nie przyniesie?]

Nie o to chodzi. Powrócę do ewolucji... im więcej genów rozniesionych po
świecie, tym lepiej, więc to niejako "normalne" że facet stara się zapłodnić
jak najwięcej kobiet a kobieta, żeby utrzymac pieciechy, będzie się starała
zaskarbić sobie względy najlepszego utrzymującego (co nie oznacza
najlepszego rozpłodnika)... może sąd jednak uważa, że to jest naprawdę
normalne i trzeba chronić dzieci.. swoją drogą ciekawe, dlaczego facio mści
się na własnych dzieciach a nie przyleje kochankowi z dwururki ;o)
Łatwiej? To w takim razie też skurwysyn i nie wiem, po co się nim zajmować
na poważnie...


> Tak więc rozwodzimy się coraz częściej i dobrze,bo nietrzeba zaciskać
> zębów i przebywać w kręgu własnej nienawiści ,można odejść poznać
> innego.
> I tu natrafiamy na pozostałość starych czasów,czyli [Czy inny pokocha
> nie swoje dziecko,bo forma starego świata została zaprojektowana=jeden
> partner].

Tak, to dobrze... swoją drogą ilość rozwodów podejrzewam koreluje z
zamożnością i poczuciem bezpieczeństwa...


> Czyli chodzi o tzw.memy kulturowe,a nie geny.

A nie do końca. Zwalanie na memetykę a nie genetykę rodzi pewne wątpliwości.
Silna nakładka genderyczna ma tu niejakie znaczenie. Powiem tak, struktura
ontologiczna wszystkiego, co się wokół potomstwa kręci zdaje się wyglądać
tak: mężczyna chce mieć jak najwięcej własnych, kobieta chce jak najlepiej
odchować to, co urodzi a urodzić chce najlepsze, co się da. Tutaj nie ma
równouprawnienia. Toteż facet będzie zdradzał, żeby roznieść geny, kobieta,
żeby uzyskać najlepsze. Mężczyzna będzie zabijał nie swoje, kobieta będzie
kłamać, żeby był przy niej ten, kóry najlepiej utrzyma to, co nawet nie on
zrobił. Na to nakładamy warstwy kultury i mamy spory węzeł, kóry próbuje
jeszcze ugryźć sąd...


> Tak więc,obecna wzmożona sprawdzalność w Niemczech DNA,sprowadza
> wszystko do starej konstrukcji świata,tak jakby intelektualnie
> wyprzedzamy własne emocje.
> Bo się wyzwoliliśmy,ale czy emocjonalnie?

Niektórzy już tak, ale to jeszcze za świerze i nie dość istotne kulturowo
choć silnie w kulturze obecne...


> Tu następuje starcie dwóch światów nowego ze starym,tylko starego w
> sensie tym co zaniedbaliśmy.
> I zobacz kobiete współczesną,co ma zrobić z niechcianymi
> dziećmi ,jeśli emocjonalnie nie jesteśmy na nie przygotowani.
> Naprawdę ten problem,nie tylko dotyczy niemców i jest nieanalizowany w
> polsce,chociaż może jest,ale jakoś się o tym nie mówi ,bo tu pierdoły
> ze średniowiecza dominują.

Ale to pozstaje edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja rozłożona na setki
lat... zresztą nie trzeba silnych programów "pomocowych", to się samo z
czasem będzie robić i wahać w różne strony... ale żeby sądownie... i
dlaczego taka nierównowaga w takim postępowym społeczeństwie?

Pzdr
Paweł








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2009-05-20 06:20:39

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno?? ?on (w Niemczech)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:9e0893ab-e0f9-4fa6-97ec-89cadab2b9f1@o30g2000vb
c.googlegroups.com...

Panslavista napisał(a):
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...
>
> Znowu g??bie popierdujesz b?dzinami pseudonaukowymi. Tak maj?
> parcholewacy od wiek?w - ci?gle pr?buj? zaimplementowa? swoje talmudycze
> b?dziny wbrew wiedzy naukowej, wbrew biologii a przeciwko ludziom i
przeciw
> ich prawodawstwu.
> A za tym id? choroby psychiczne, weneryczne, media kreuj?ce postawy
?on,
> matek, m??w, ojc?w. Zamiast trzymania si? jakich? kanon?w reguluj?cych
> ?ycie rodzinne i spo?eczne wprowadzanie wolnej amerykanki dos?ownie i w
> przeno?ni.
> Bo z alimenciarzy ?yj? dobrze prawnicy - g??wnie parchaci, bo
> zatomizowanym spo?ecze?stwem latwiej si? rz?dzi poprzez media - g??wnie
> parchate, bo z prostytuuj?cych si? kobiet ?yj? ca?e mafie. Bo parchland to
> taka o?miornica z mn?stwem przyssawek przy kt?rej mafie w?oskie to
> przedszkole.
> Bo imieniem tej mafii jest Bestia z kielni? i tr?jkatem.

Miałeś tylko jedną kobietę?

Nie, oprócz tego dwie żony, z każdą trójkę dzieci (dorosłe), trzecia
rytualna jednostronnie dała dyla z dzieckiem (czy moim?) około 20
października trzyletnim.
Byłem ofiara systemu prawnego i płatnikiem alimentów z których niewiele
dotarło do dzieci.
Mam eksperiencję. Kiedyś gdy dziecku cos tłumaczyłem w pociągu jakis
starszy facet ode mnie wtrącił się do rozmowy mojej z synem i zaczął
nawijać, zapytałem ile ma dzieci - dwoje więc go przebiłem liczbą. Aby nie
było - dzieci od tej pierwszej gdy tylko mogły przyszły do mnie (i drugiej).
Dlatego wiem kiedy pieprzycie (nie tylko ty) głupoty - niby logiczne ale
o przeciwnym skutku do założonego efektu.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2009-05-20 06:21:53

Temat: Re: Kary dla w?tpi?cych w wierno?? ?on (w Niemczech)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:9e0893ab-e0f9-4fa6-97ec-89cadab2b9f1@o30g2000vb
c.googlegroups.com...

Miałeś tylko jedną kobietę?

Zawsze to były kobiety z którymi mógłbym się ożenić.





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2009-05-20 06:33:59

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "bazyli4" napisał:

> Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecież skurwiel musi być i
> kobieta to zakłada, ukrywając przed nim płeć dziecka... normalny
> nie zapyta, a jeśli już będzie pytał, to od normalnej uzyska
> odpowiedź... psychopaci... może sąd bierze ich za psychopatów,
> skoro zabrania tak prostej czynności jak ustalenie płci dziecka
> (pomijam szczegóły techniczne, bo się przyznaję bez bicia że nie
> wiem, jaki jest odsetek błędnych ustaleń... a to może okazać się
> w ostatecznym rozrachunku ważne)...

Czemu płeć? Chodzi o całościowy profil DNA chyba (a właściwie
markery).

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2009-05-20 06:39:13

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:gv08ar$m6a$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "bazyli4" napisał:
>
> > Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecież skurwiel musi być i
> > kobieta to zakłada, ukrywając przed nim płeć dziecka... normalny
> > nie zapyta, a jeśli już będzie pytał, to od normalnej uzyska
> > odpowiedź... psychopaci... może sąd bierze ich za psychopatów,
> > skoro zabrania tak prostej czynności jak ustalenie płci dziecka
> > (pomijam szczegóły techniczne, bo się przyznaję bez bicia że nie
> > wiem, jaki jest odsetek błędnych ustaleń... a to może okazać się
> > w ostatecznym rozrachunku ważne)...
>
> Czemu płeć? Chodzi o całościowy profil DNA chyba (a właściwie
> markery).

Może to odniesienie do mojego dziecka - nie wiem do dziś czy to syn czy
córka?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2009-05-20 06:45:54

Temat: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


bazyli4 napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...
>
>
> > A pomi�tasz jeszcze tak niedawne wydarzenia w polsce,a
> > mianowicie ;dzieci l�dowa�y w szpitalach po ci�kich pobiciach.Na jaw
> > wychodzi�o to ,�e dziewczyna z�apa�a sobie faceta,a dziecko mia�a z
> > poprzedniego zwi�zku.Nagle aby spo�ecze�stwu wyja�ni� te okropne
> > wydarzenia,r�ni tam psychologowie,zaczeli t�umaczy�,�e facet ma
> > pragnienie inwestowania w przysz�o�� i musi przekaza� swoj� pule
> > genetyczn� i je�li nie jego pochodzenia geny b�d�, to nie b�dzie
> > stara� si� przed�u�a�
> > i innwestowa� si�y w nie swoje geny.
>
> Biologia ewolucyjna ma tutaj sporo racji, zreszt� w �wiecie przyrody
> obserwuje siďż˝ to powszechnie (samiec odbija samicďż˝, zabija jej dzieci i robi
> sobie w�asne... cz�owiek a� tak daleko od swojej genetyki nie odszed�, ale
> mamy przeciez kulturow� nak�adk�)...
>
>
> > Moim zdaniem jest to teoria b��dna i chyba Niemcy te� to zauwa�yli,ale
> > jak sobie poradzi� z fal� niewra�liwo�ci spo�ecznej,gdy t�
wra�liwo��
> > buduje i pog�ebia si� przez kilka pokole�,a nawet setki lat?
>
>
> Ale tej wra�liwo�ci nie uda si� zbudowa� na braku zaufania. PiS pr�buje
> budowaďż˝ na braku zaufania i mu nie wychodzi (swojďż˝ droga oberwie siďż˝ teďż˝
> drugiej stronie, budowanie na zaufaniu bez podstaw teďż˝ nie wychodzi).
> My�lisz, �e jak si� zmusi s�downie m�czyzn do niezadawania okre�lonych
> pyta� to z czasem przestan� je zadawa� z "wewn�trznej potrzeby"? Nie
> s�dz�... Orwell mi si� przypomina...
>
>
> > W obecnych czasach zwi�zki s� kilkakrotne i z ka�dego mo�na mie�
> > dziecko.A raczej trudno jest przewidzie� jakiego faceta si� z�apie,to
> > wychodzi w praniu.
>
> Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecieďż˝ skurwiel musi byďż˝ i kobieta to
> zak�ada, ukrywaj�c przed nim p�e� dziecka... normalny nie zapyta, a je�li
> ju� b�dzie pyta�, to od normalnej uzyska odpowied�... psychopaci... mo�e
s�d
> bierze ich za psychopat�w, skoro zabrania tak prostej czynno�ci jak
> ustalenie p�ci dziecka (pomijam szczeg�y techniczne, bo si� przyznaj� bez
> bicia �e nie wiem, jaki jest odsetek b��dnych ustale�... a to mo�e
okazaďż˝
> si� w ostatecznym rozrachunku wa�ne)...
>
>
> > Wi�c ty skupi�e� si� na zdradzie kobiet[a gdzie zdradzaj�cy faceci,bo
> > brzucha do domu nie przyniesie?]
>
> Nie o to chodzi. Powr�c� do ewolucji... im wi�cej gen�w rozniesionych po
> �wiecie, tym lepiej, wi�c to niejako "normalne" �e facet stara si�
zap�odni�
> jak najwi�cej kobiet a kobieta, �eby utrzymac pieciechy, b�dzie si�
stara�a
> zaskarbi� sobie wzgl�dy najlepszego utrzymuj�cego (co nie oznacza
> najlepszego rozp�odnika)... mo�e s�d jednak uwa�a, �e to jest naprawd�
> normalne i trzeba chroni� dzieci.. swoj� drog� ciekawe, dlaczego facio m�ci
> si� na w�asnych dzieciach a nie przyleje kochankowi z dwururki ;o)
> �atwiej? To w takim razie te� skurwysyn i nie wiem, po co si� nim zajmowa�
> na powa�nie...
>
>
> > Tak wi�c rozwodzimy si� coraz cz�ciej i dobrze,bo nietrzeba zaciska�
> > z�b�w i przebywa� w kr�gu w�asnej nienawi�ci ,mo�na odej��
poznaďż˝
> > innego.
> > I tu natrafiamy na pozosta�o�� starych czas�w,czyli [Czy inny pokocha
> > nie swoje dziecko,bo forma starego �wiata zosta�a zaprojektowana=jeden
> > partner].
>
> Tak, to dobrze... swoj� drog� ilo�� rozwod�w podejrzewam koreluje z
> zamo�no�ci� i poczuciem bezpiecze�stwa...
>
>
> > Czyli chodzi o tzw.memy kulturowe,a nie geny.
>
> A nie do ko�ca. Zwalanie na memetyk� a nie genetyk� rodzi pewne
w�tpliwo�ci.
> Silna nak�adka genderyczna ma tu niejakie znaczenie. Powiem tak, struktura
> ontologiczna wszystkiego, co si� wok� potomstwa kr�ci zdaje si�
wygl�da�
> tak: m�czyna chce mie� jak najwi�cej w�asnych, kobieta chce jak najlepiej
> odchowaďż˝ to, co urodzi a urodziďż˝ chce najlepsze, co siďż˝ da. Tutaj nie ma
> r�wnouprawnienia. Tote� facet b�dzie zdradza�, �eby roznie�� geny,
kobieta,
> �eby uzyska� najlepsze. M�czyzna b�dzie zabija� nie swoje, kobieta
b�dzie
> k�ama�, �eby by� przy niej ten, k�ry najlepiej utrzyma to, co nawet nie
on
> zrobi�. Na to nak�adamy warstwy kultury i mamy spory w�ze�, k�ry
pr�buje
> jeszcze ugry�� s�d...
>
>
> > Tak wi�c,obecna wzmo�ona sprawdzalno�� w Niemczech DNA,sprowadza
> > wszystko do starej konstrukcji �wiata,tak jakby intelektualnie
> > wyprzedzamy w�asne emocje.
> > Bo si� wyzwolili�my,ale czy emocjonalnie?
>
> Niekt�rzy ju� tak, ale to jeszcze za �wierze i nie do�� istotne kulturowo
> choďż˝ silnie w kulturze obecne...
>
>
> > Tu nast�puje starcie dw�ch �wiat�w nowego ze starym,tylko starego w
> > sensie tym co zaniedbali�my.
> > I zobacz kobiete wsp�czesn�,co ma zrobi� z niechcianymi
> > dzie�mi ,je�li emocjonalnie nie jeste�my na nie przygotowani.
> > Naprawd� ten problem,nie tylko dotyczy niemc�w i jest nieanalizowany w
> > polsce,chocia� mo�e jest,ale jako� si� o tym nie m�wi ,bo tu pierdo�y
> > ze �redniowiecza dominuj�.
>
> Ale to pozstaje edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja roz�o�ona na setki
> lat... zreszt� nie trzeba silnych program�w "pomocowych", to si� samo z
> czasem b�dzie robi� i waha� w r�ne strony... ale �eby s�downie... i
> dlaczego taka nier�wnowaga w takim post�powym spo�ecze�stwie?
>
> Pzdr
> Paweďż˝

Memy,a nie geny.To człowiek interpretuje naturę,a następnie tą
interpretacją siebie determinuje i buduje według niej światy i
ustroje.Rzeczywistość określona jest bardziej zwiewna niż się
wydaje.Tak jak dla komunistów,komunistyczny był jezus,tak jak dla
katolików był jedynie bogiem.Tak jak przez 100 lat interpretowano
nature według teorii darwina[na której dokonano fałszu=chciwość].
Budowano ustroje,tezy naukowe na tym,że przetrwa najśilniejszy i
natura weryfikuje pod kontem najsilniejszych,jako dbałość o
gatunek.Dokonano fałszerstwa,gdyż to usprawiedliwiało kapitalistów i
niechęć do pomocy słabszym,doszło do rozwoju eugeniki,która w ramach
zdrowego społeczeństwa miała wykluczać chorych,słabych. Jak się
okazało,bazowano na fałszerstwie i tak interpretowano naturę,bo tylko
pod takim kontem to było możliwe.Teraz okazuje się,że gatunek przetwa
gdy będzie jeden drugiemu pomagał i zaczyna się szukać pod takim
kontem,no i się znajduje,gdyż zwierzęta też sobie pomagają,gdyby nie
współpracowały i nie pomagały słabszym w stadzie,to stado znika z
powierzchni ziemi.
Więc prawdy o naturze będą się zmieniały i o nas samych też.Więc ja
zakładam interpretację memetyczną,niedawno uważano że człowiek posiada
gen mordercy i chciano przewidywać zbrodnie za pomocą badań
genetycznych,a jak się okazuje było to typowe karanie wypieranej
indywidualności przez naukowców,gdyż sieć zła powstaje w masie i
nakręca się w społeczeństwie, gdzie ludzie są skorumpowani we własnym
ja.Tak więc te geny znowu okazały się memami.Ciekawe czy wiesz , skąd
się wzieły te idealistyczne wschody poranków na obrazach w malarstwie?
Tak więc wystarczy zinterpretować inaczej naszą naturę i mamy zupełnie
inny układ świata=dlatego egzystencjaliści twierdzil,że świat jest
absurdem.
Też się zastanawiałem nad tym czy tylko mężczyźni ,nie będą mogli
sprawdzić,jak to tam jest z kobietami rozwiązane.Ale cały czas
uważam ,że jest to zwalczanie memetycznej koncepcji własnego
dziecka,bo wychowując przecież niewłasne,ono jest twoje,bo je
wychowujesz i kształtujesz.A z tą patologią to podałem drastyczne
przykłady,ale tam w niemczech na potęge sprawdzają Dna i co się za tym
kryje,to ja już widziałem na własne oczy=nikt prawie nie chce kobiety
z dzieckim.Bardzo trudno znaleźć partnera z taką ewentualnością.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

KLEZMERZY...
Srbijanac kad povede kolo
CZY ?
Ile muzeumów...
O Żydach w Polsce

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »