Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!lublin.pl!uw.edu.pl!new
sgate.cistron.nl!newsgate.news.xs4all.nl!194.109.133.84.MISMATCH!newsfeed.xs4al
l.nl!newsfeed5.news.xs4all.nl!xs4all!feeder1.cambriumusenet.nl!feeder3.cambrium
usenet.nl!feed.tweaknews.nl!81.171.88.15.MISMATCH!eweka.nl!lightspeed.eweka.nl!
postnews.google.com!h23g2000vbc.googlegroups.com!not-for-mail
From: glob <r...@g...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Kary dla wątpiących w wierność żon (w Niemczech)
Date: Tue, 19 May 2009 23:45:54 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 227
Message-ID: <a...@h...googlegroups.com>
References: <gurd4b$ci5$1@news.onet.pl>
<5...@v...googlegroups.com>
<gutka0$hmb$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<b...@p...googlegroups.com>
<gv00o5$214$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<a...@l...googlegroups.com>
<gv0650$4e0$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 67.228.166.108
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1242801954 7584 127.0.0.1 (20 May 2009 06:45:54 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Wed, 20 May 2009 06:45:54 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: h23g2000vbc.googlegroups.com; posting-host=67.228.166.108;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows CE;
PPC),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:457008
Ukryj nagłówki
bazyli4 napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:aa6b7139-d93b-4188-8a7d-a70ea6c3c202@l32g2000vb
a.googlegroups.com...
>
>
> > A pomi�tasz jeszcze tak niedawne wydarzenia w polsce,a
> > mianowicie ;dzieci l�dowa�y w szpitalach po ci�kich pobiciach.Na jaw
> > wychodzi�o to ,�e dziewczyna z�apa�a sobie faceta,a dziecko mia�a z
> > poprzedniego zwi�zku.Nagle aby spo�ecze�stwu wyja�ni� te okropne
> > wydarzenia,r�ni tam psychologowie,zaczeli t�umaczy�,�e facet ma
> > pragnienie inwestowania w przysz�o�� i musi przekaza� swoj� pule
> > genetyczn� i je�li nie jego pochodzenia geny b�d�, to nie b�dzie
> > stara� si� przed�u�a�
> > i innwestowa� si�y w nie swoje geny.
>
> Biologia ewolucyjna ma tutaj sporo racji, zreszt� w �wiecie przyrody
> obserwuje siďż˝ to powszechnie (samiec odbija samicďż˝, zabija jej dzieci i robi
> sobie w�asne... cz�owiek a� tak daleko od swojej genetyki nie odszed�, ale
> mamy przeciez kulturow� nak�adk�)...
>
>
> > Moim zdaniem jest to teoria b��dna i chyba Niemcy te� to zauwa�yli,ale
> > jak sobie poradzi� z fal� niewra�liwo�ci spo�ecznej,gdy t�
wra�liwo��
> > buduje i pog�ebia si� przez kilka pokole�,a nawet setki lat?
>
>
> Ale tej wra�liwo�ci nie uda si� zbudowa� na braku zaufania. PiS pr�buje
> budowaďż˝ na braku zaufania i mu nie wychodzi (swojďż˝ droga oberwie siďż˝ teďż˝
> drugiej stronie, budowanie na zaufaniu bez podstaw teďż˝ nie wychodzi).
> My�lisz, �e jak si� zmusi s�downie m�czyzn do niezadawania okre�lonych
> pyta� to z czasem przestan� je zadawa� z "wewn�trznej potrzeby"? Nie
> s�dz�... Orwell mi si� przypomina...
>
>
> > W obecnych czasach zwi�zki s� kilkakrotne i z ka�dego mo�na mie�
> > dziecko.A raczej trudno jest przewidzie� jakiego faceta si� z�apie,to
> > wychodzi w praniu.
>
> Ale dlaczego skurwysyna - bo to przecieďż˝ skurwiel musi byďż˝ i kobieta to
> zak�ada, ukrywaj�c przed nim p�e� dziecka... normalny nie zapyta, a je�li
> ju� b�dzie pyta�, to od normalnej uzyska odpowied�... psychopaci... mo�e
s�d
> bierze ich za psychopat�w, skoro zabrania tak prostej czynno�ci jak
> ustalenie p�ci dziecka (pomijam szczeg�y techniczne, bo si� przyznaj� bez
> bicia �e nie wiem, jaki jest odsetek b��dnych ustale�... a to mo�e
okazaďż˝
> si� w ostatecznym rozrachunku wa�ne)...
>
>
> > Wi�c ty skupi�e� si� na zdradzie kobiet[a gdzie zdradzaj�cy faceci,bo
> > brzucha do domu nie przyniesie?]
>
> Nie o to chodzi. Powr�c� do ewolucji... im wi�cej gen�w rozniesionych po
> �wiecie, tym lepiej, wi�c to niejako "normalne" �e facet stara si�
zap�odni�
> jak najwi�cej kobiet a kobieta, �eby utrzymac pieciechy, b�dzie si�
stara�a
> zaskarbi� sobie wzgl�dy najlepszego utrzymuj�cego (co nie oznacza
> najlepszego rozp�odnika)... mo�e s�d jednak uwa�a, �e to jest naprawd�
> normalne i trzeba chroni� dzieci.. swoj� drog� ciekawe, dlaczego facio m�ci
> si� na w�asnych dzieciach a nie przyleje kochankowi z dwururki ;o)
> �atwiej? To w takim razie te� skurwysyn i nie wiem, po co si� nim zajmowa�
> na powa�nie...
>
>
> > Tak wi�c rozwodzimy si� coraz cz�ciej i dobrze,bo nietrzeba zaciska�
> > z�b�w i przebywa� w kr�gu w�asnej nienawi�ci ,mo�na odej��
poznaďż˝
> > innego.
> > I tu natrafiamy na pozosta�o�� starych czas�w,czyli [Czy inny pokocha
> > nie swoje dziecko,bo forma starego �wiata zosta�a zaprojektowana=jeden
> > partner].
>
> Tak, to dobrze... swoj� drog� ilo�� rozwod�w podejrzewam koreluje z
> zamo�no�ci� i poczuciem bezpiecze�stwa...
>
>
> > Czyli chodzi o tzw.memy kulturowe,a nie geny.
>
> A nie do ko�ca. Zwalanie na memetyk� a nie genetyk� rodzi pewne
w�tpliwo�ci.
> Silna nak�adka genderyczna ma tu niejakie znaczenie. Powiem tak, struktura
> ontologiczna wszystkiego, co si� wok� potomstwa kr�ci zdaje si�
wygl�da�
> tak: m�czyna chce mie� jak najwi�cej w�asnych, kobieta chce jak najlepiej
> odchowaďż˝ to, co urodzi a urodziďż˝ chce najlepsze, co siďż˝ da. Tutaj nie ma
> r�wnouprawnienia. Tote� facet b�dzie zdradza�, �eby roznie�� geny,
kobieta,
> �eby uzyska� najlepsze. M�czyzna b�dzie zabija� nie swoje, kobieta
b�dzie
> k�ama�, �eby by� przy niej ten, k�ry najlepiej utrzyma to, co nawet nie
on
> zrobi�. Na to nak�adamy warstwy kultury i mamy spory w�ze�, k�ry
pr�buje
> jeszcze ugry�� s�d...
>
>
> > Tak wi�c,obecna wzmo�ona sprawdzalno�� w Niemczech DNA,sprowadza
> > wszystko do starej konstrukcji �wiata,tak jakby intelektualnie
> > wyprzedzamy w�asne emocje.
> > Bo si� wyzwolili�my,ale czy emocjonalnie?
>
> Niekt�rzy ju� tak, ale to jeszcze za �wierze i nie do�� istotne kulturowo
> choďż˝ silnie w kulturze obecne...
>
>
> > Tu nast�puje starcie dw�ch �wiat�w nowego ze starym,tylko starego w
> > sensie tym co zaniedbali�my.
> > I zobacz kobiete wsp�czesn�,co ma zrobi� z niechcianymi
> > dzie�mi ,je�li emocjonalnie nie jeste�my na nie przygotowani.
> > Naprawd� ten problem,nie tylko dotyczy niemc�w i jest nieanalizowany w
> > polsce,chocia� mo�e jest,ale jako� si� o tym nie m�wi ,bo tu pierdo�y
> > ze �redniowiecza dominuj�.
>
> Ale to pozstaje edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja roz�o�ona na setki
> lat... zreszt� nie trzeba silnych program�w "pomocowych", to si� samo z
> czasem b�dzie robi� i waha� w r�ne strony... ale �eby s�downie... i
> dlaczego taka nier�wnowaga w takim post�powym spo�ecze�stwie?
>
> Pzdr
> Paweďż˝
Memy,a nie geny.To człowiek interpretuje naturę,a następnie tą
interpretacją siebie determinuje i buduje według niej światy i
ustroje.Rzeczywistość określona jest bardziej zwiewna niż się
wydaje.Tak jak dla komunistów,komunistyczny był jezus,tak jak dla
katolików był jedynie bogiem.Tak jak przez 100 lat interpretowano
nature według teorii darwina[na której dokonano fałszu=chciwość].
Budowano ustroje,tezy naukowe na tym,że przetrwa najśilniejszy i
natura weryfikuje pod kontem najsilniejszych,jako dbałość o
gatunek.Dokonano fałszerstwa,gdyż to usprawiedliwiało kapitalistów i
niechęć do pomocy słabszym,doszło do rozwoju eugeniki,która w ramach
zdrowego społeczeństwa miała wykluczać chorych,słabych. Jak się
okazało,bazowano na fałszerstwie i tak interpretowano naturę,bo tylko
pod takim kontem to było możliwe.Teraz okazuje się,że gatunek przetwa
gdy będzie jeden drugiemu pomagał i zaczyna się szukać pod takim
kontem,no i się znajduje,gdyż zwierzęta też sobie pomagają,gdyby nie
współpracowały i nie pomagały słabszym w stadzie,to stado znika z
powierzchni ziemi.
Więc prawdy o naturze będą się zmieniały i o nas samych też.Więc ja
zakładam interpretację memetyczną,niedawno uważano że człowiek posiada
gen mordercy i chciano przewidywać zbrodnie za pomocą badań
genetycznych,a jak się okazuje było to typowe karanie wypieranej
indywidualności przez naukowców,gdyż sieć zła powstaje w masie i
nakręca się w społeczeństwie, gdzie ludzie są skorumpowani we własnym
ja.Tak więc te geny znowu okazały się memami.Ciekawe czy wiesz , skąd
się wzieły te idealistyczne wschody poranków na obrazach w malarstwie?
Tak więc wystarczy zinterpretować inaczej naszą naturę i mamy zupełnie
inny układ świata=dlatego egzystencjaliści twierdzil,że świat jest
absurdem.
Też się zastanawiałem nad tym czy tylko mężczyźni ,nie będą mogli
sprawdzić,jak to tam jest z kobietami rozwiązane.Ale cały czas
uważam ,że jest to zwalczanie memetycznej koncepcji własnego
dziecka,bo wychowując przecież niewłasne,ono jest twoje,bo je
wychowujesz i kształtujesz.A z tą patologią to podałem drastyczne
przykłady,ale tam w niemczech na potęge sprawdzają Dna i co się za tym
kryje,to ja już widziałem na własne oczy=nikt prawie nie chce kobiety
z dzieckim.Bardzo trudno znaleźć partnera z taką ewentualnością.
|