Data: 2009-05-23 05:06:27
Temat: Re: Kary dla wątpiących w wiernośćżon (w Niemczech)
Od: "glob" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bazyli4 <b...@o...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "glob" <f...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:gv5dpu$l8r$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> > Raczej chcesz wierzyć niż wiedzieć,
>
>
> Gdybym chciał wierzyć, byłbym zwolennikiem postmodernizmu i idej w stylu
> narracji etc....
-------------------
No niestety nauka też jest kościołem,bo te jej abstrakcyjne tezy można spokojnie
nazwać dogmatami,w które się wierzy.Błąd polega przede wszystkim na tym iż naukowiec
wypiera subiektywizm na rzecz obiektywizmu,więc wierzy bardziej w to jak już
zinterpretowano rzeczywistość,zapominając że jako człowiek konkretny stwarza ją swoją
osobą i interpretuje,ona może dzieki temu przybierać już formy nieoczekiwane.[problem
wolnej woli]
>
>
> >ale naiwne tłumaczenie o pająkach,że znikąd biorą się te leki,
>
>
> A kto twierdzi, że znikąd?
>
>
> > więc się zakłada tak jak w religii,iż muszą pochodzić z nas i naszych
> > przodków i tak sobie wierzono,aż do momentu odkrycia neuronów
> > lustrzanych,gdzie przekaz społeczny jest przekazywany zupełnie inną drogą
> > niż do tej pory sądzono,więc podświadomość obserwuje więcej niż filtrująca
> > świadomość i zapomnieliśmy,że dziadzio się przestraszył pająka,bo babcia
> > dziadzia też mu to pokazała.
>
>
> A to trzeba by było jakoś udowodnić, bo to zgrabna hipoteza, ale... ;o)
------------------------
Neurony lustrzane i eksperyment z myszami.
>
>
> > Albo to naiwniactwo wiary[nauki],to by wyglądało tak,że przez wieki ludzie
> > dusili miłość do dzieci
>
>
> Nie dusili, tylko wyrażali inaczej... zresztą, cała historia cywilizacji
> przeczy tezie, że dusili...
-----------------------------
W jakiej interpretacji,jeśli miłość może być tworem jedynie kultury i tak podobno
powinniśmy rozwijać się w wielożeństwie,tak jak u Arabów ,a wiele osób powie
=poligamia jest wbrew naturze,bo cała nasza cywilizacja ,ma inny wzór.
Poligamiczni z natury?
Seks grupowy nie jest wynalazkiem współczesnych, znudzonych małżeńską alkową
kochanków. Czytamy o nim już w literaturze antycznej (por. „Antyczna historia
seksualnej rewolucji”, s. 42), bowiem człowiek ze swej natury jest istotą
poligamiczną. Dr Michael Hammer, genetyk z University of Arizona, twierdzi, że
zawdzięczamy to pochodzeniu od poligynicznych małp naczelnych.
http://www.charaktery.eu/artykuly/Milosc-Przyjazn-i/
499/Swingujacy-seks-/2/
>
>
>
> > i wieków potrzebowali aby wyzwolić swojego dobrego Boga miłośći,tylko
> > okoliczności niesprzyjały,po prostu tego nie było,więc gdyby tak było nikt
> > nie dopuściłby aby dzieciaki zasuwały w kopalniach i uprawiały seks,jak
> > dorośli.Tam gdzie te wartości kultury są znikome masz pedofilie i
> > kazirodzctwo.
>
>
> Lażda kultura ma swoje ograniczenia... kultur jest wiele a Ty próbujesz
> wszystkie zredukować do jednego wzorca... niestety, nie da się...
>
Właśnie,naodwrót,próbuje wykazać,że nauka jest bardzo często dogmatyczna w badaniu
rzeczywistości.
>
>
> > A nie zauważyłeś,że przestępcy raczej pochodzą z nizin społecznych ,gdzie
> > wiele kodów kultury nie pokazano i on ciebie załatwi bez mrugnięcia
> > powieką,a ty będziesz miał skrupuły i dlatego daje się do wykonania różne
> > mordy i pobicia w ręce tych gorzej wyrobionych.
>
> Za to trucie, załatwianie przeciwników politycznych pod stołem i owa słynna
> angielska flegma to te doły a rebours... jedni są od bicia, inni od
> pokazywania celów, jeszcze inni do prowadzenia wojen... czyżby wszyscy
> pochodzili z nizin? Złe założenie... makiawelizm, ale ten prawdziwy, a nie
> to, co z niego próbuje się robić teraz, nie pochodzi z nizin... raczej
> szybuje daleko i wysoko...
>
--------------------------
Dla porównania ile osób kultury zobaczysz w więzieniu=niewielu,kto najczęściej
torturuje =ci z niżin,bo on nie będzie miał trudności aby przełamać wartości kultury
i ta gruboskórność nie poczuje bólu łamanych kości.
>
>
> > Wieś nie ma sumienia,bo te kody zbyt luźno z oddalenia kulturowego pływają
> > nie spiętrzone w ludziach,dlatego są bardziej brutalni i chłop koszuli na
> > tobie nie zostawi ,jak się będziesz kulturowo rozckliwiał[kultura jako
> > słabość]
>
>
> Ma, ma... tylko trudno Ci to sobie wyobrazić, bo nie wykazujesz empatii i
> zrozumienia... imho przynajmniej...
-----------------------
Gdyby mieli,to by nie wytworzyli tak brutalnego życia ,w jakim tkwią.Ty mi tu z
materializmu wychodzisz,że niby jak podobne do człowieka to w środku musi być taki
sam.A jak się okazuje
to w jaki sposób kształtują rzeczywistość powoduje,że wartości kultury są tam jedynie
słabością,lub czymś przeszkadzającym,no i wiocha kazirodztwem stoi,bo mają oddalenie
od kultury 20w.I tak dzieci zamiast do szkoły goni się na pole.
>
>
> > Albo z naiwną wiarą szukał w nim sumienia.
>
> Jak będę w nim szukał swojego sumienia to mogę nie znaleźć ;o)
>
>
>
> > Ludzie pochodzący z domów niekochających się rodziców,nie mają kodów
> > miłości i nie wiedzą jak mają podejść do dziewczyny,ponieważ z domu takich
> > zachowań nie wynieśli i gdyby nie świadomość,Że to da się zrobić
> > zaobserwowana z otoczenia,nigdy by nie pomyślali ,że kobietę powinno się
> > kochać,a kochanie pokazuje się tak i tak.
>
> Część tak, część nie... z obserwacji wiem...
>
>
> > No i zamiast się modlić,że wszystko już jest ustalone i zapisane.
> > Zdając sobie sprawe z tego jak ludzie stwarzają rzeczywistość i jak
> > definicje są zwiewne, wiele można zmienić.
>
> Zmiana idzie bokiem, poza naszymi chęciami i chceniami...
-------------------
I znowu modlitwa typu =wszystko jest w rękach genów,natury.
A człowiek który wstał z klęczek,widzi że to on kształtuje rzeczywistość.
>
> Pzdr
> Paweł
>
>
>
>
>
Grupy:pl.sci.psychologia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|