Data: 2015-10-05 18:01:13
Temat: Re: Kastrowanie kobiet polskich
Od: krys <w...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
> Dnia Mon, 05 Oct 2015 10:15:11 +0200, krys napisał(a):
>
>> Qrczak wrote:
>>
>>> Dnia 2015-10-04 08:19, obywatel krys uprzejmie donosi:
>>>> Chiron wrote:
>>>>
>>>>>> Ty mnie, Chiron, nie dyskryminuj ze względu na płeć!;-)
>>>>>> Kobietą to ja jestem dla mężczyzn. Przez duże M.
>>>>>>
>>>>>> Chamów, gburów i pętaków nawet nie zauważam.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> OK. Uważam, że bardzo dobra postawa. Twoja postawa. Jednak moja-
>>>>> wynikać przecież musi z zupełnie innych przesłanek- i dlatego ścigam
>>>>> tego typu zachowania.
>>>>
>>>> Ale ja tego nie neguję. Wręcz cieszę się, że takie dinozaury jednak
>>>> jeszcze istnieją;-).
>>>> Bo zdecydowanie nie podobna mi się nowoczesna postawa, którą obserwuję
>>>> u młodszego pokolenia:
>>>> Dziewczyna dzwoni do męża, że kilkanaście km od domu w szczerym polu
>>>> letnim wieczorem samochód odmówił posłuszeństwa, a mąż na to "co ja ci
>>>> na to poradzę?" i sie rozłącza. Mnie to zszokowało, bo wiem, jak
>>>> reagują na coś takiego mężowie z mojego rocznika - po prostu wdziewają
>>>> zbroje, dosiadają rumaków i pędzą na ratunek.
>>>
>>> Na konia chyba prawa jazdy nie trza.
>>
>> A to zależy. Od rumaka.
>>
>
> A od jeźdźca to nie????
> :-)
Tyż zależy
>
> PS. Mój by i bez.
Znaczy co - bez jeźdźca, bez rumaka, czy bez prawa jazdy?
--
J
|