Data: 2015-10-09 15:32:21
Temat: Re: Kastrowanie kobiet polskich
Od: krys <w...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks wrote:
> W dniu 2015-10-08 o 09:01, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2015-10-07 o 18:37, krys pisze:
>>>
>>>> Jeśli chcesz wierzyć, że Twoje dziecko jest wychowywane przede
>>>> wszystkim w domu, to proszę bardzo.
>>> Jest. Szkoła ma duży wpływ przede wszystkim na zachowania społeczne w
>>> większej grupie, ale wzorzec relacji mąż-żona dziecko czerpie przede
>>> wszystkim od rodziców.
>> No wreszcie.
>
> "No wreszcie"??? Chyba - wreszcie dotarło.
Oczywiscie, ze wreszcie. Bo dotarło, że szkoła ma wpływ na zachowania
społeczne. A ja o tym od początku jak chłop...
> Bo jak tak czytam te moje
> wcześniejsze posty, to mam wrażenie, że w kółko to samo piszę. Dobrze,
> że w końcu skutecznie.
>
>> A skoro zachowania społeczne się zmieniają...
>> No skąd biorą się takie diwne sprawy, jak opisana przeze mnie?
>
> Bo się realia zmieniają, także warunki życia, więc niektóre sprawy,
> kiedyś niewidoczne lub mniej widoczne, teraz wyłażą przy różnych
> okazjach na światło dzienne. Niegdysiejszy ojciec miał w dupie, że żona
> nosi ciężkie siaty z zakupami na czwarte piętro, a dzisiejszemu jego
> synowi nie chce się opony zmienić, kiedy żona jest w potrzebie.
> Ludzie też się zmieniają, owszem, owszem, ale nie aż znowu tak bardzo,
> tylko powierzchownie.
Serio masz takie doświadczenia?.
>
>> Poczekaj na dzieci dzisiejszych rycerzy. Tych którzy o ukochanej mówią
>> per "suczka". I tych dam, których języka nie powstydziliby się nagorsze
>> ochlapusy spod budki z piwem z poprzedniego pokolenia.
>
> To nie moja bajka.
Prezecież to mnie szokuje postawa meza wobec żony, nie Ciebie.
>
> BTW Twoje dzieci tak do siebie mówią?
Nie. I ich koledzy nie walą do mnie po imieniu, wyobraź sobie.
Czy ja coś pisałam o zachowaniach społecznych różniących pokolenia?
--
J
|