Data: 2002-08-28 07:05:43
Temat: Re: Katalpa
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w...@p...onet.pl wrote in
news:26a7.000005ba.3d6c5f17@newsgate.onet.pl:
>> > Prawdę pisząc nie wiem.... choćiaż zmusiłeś mnie do
>> > zastanowienia...... Ale co do jednego jestem pewien s_u_r_m_i_a
>> > chyba nie ma nic wspólnego z trąbą s_ur_m_ą. Ale może??...Postaram
>> > sie to sprawdzić
Nie dam sobie nic za to odciac, ale chyba chodzilo o ksztalt kwiatow - taki
trabkowaty. Jakos mi sie tak tlucze...
> Nie przejmujcie się tak tą Surmią - opowiadał kiedyś Siewniak (
> dendrolog) że polskie nazwy wymyślane są troche z przypadku - siedzi
> sobie grono profesorów i jeden proponuje nazwę cybusznik bo słyszał że
> z tego drewna chłopi wyrabiali cybuchy do fajek - reszta sie zgadza
> lub nie - (w tym przypadku nie) zresztą wiele roślin nie ma nazw
> polskich a jedyni spolszcone nazwy łaciński i to chyba dobre
> rozwiązanie.
Co do przejmowania, to swieta racja. Polskie nazwy powstaja w sposob
dziwny. Jak sie jeszcze z czyms kojarzy, to juz niezle, ale niektore sa
calkiem abstrakcyjne. Zdaje sie, ze prof. Podbielkowski sporo takich nalagl
:-) Z przyswojona lacina latwiej sie porozumiec :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Kto z Was wie, co to jest bezmian? Albo kaczlin? Albo brudnota =
zamszyca?
A zaloze sie, ze przynajmniej jedno z nich prawie kazdy ma w swoim
otoczeniu :-))
|