Data: 2005-04-26 01:16:14
Temat: Re: Katastrofa
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:xdgbe.362$Eg.70@tornado.ohiordc.rr.com...
> Moze juz pospolita, ale ja sobie zupelnie z Polski magnolii nie
przypominam.
> Albo pospolita jest wylacznie lokalnie [...]
Tez prawdopodobne :)
> [...] albo przybylo ich duzo w ostatnich
> latach [...]
Prawdziwe :)
Od lat tez widze drzewa starsze, jeszcze z PRL-u, zarowno magnolie
posrednie, jak i japonskie (tych ostatnich szczegolnie po wsiach duzo).
Przedwojennych jest malo.
> Natomiasr zachwyt jest na miejscu.[...]
Uzasadniony :)
> Jak zreszta kwitnienie judaszowcow.
Tych to dopiero jest jak na lekarstwo u nas.
> A propos zmrozenia - bledem jest sadzenie magnolii w miejscu oslonietym
> od wiatru. Wtedy paki rozwijaja sie wczesniej i sa bardziej narazone
> na przymrozki.
Pamietam, bo juz pare razy o tym pisales :) Posadzilem magnolie w takim
miejscu, jakie akurat mialem pod reka. Wygwizdow to nie jest ale nie
wyszukiwalem dla niej jakiegos szczegolnie oslonietego miejsca (takie
miejsce wole zostawic dla wrazliwszych gatunkow ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
|