Data: 2010-09-30 17:48:45
Temat: Re: Kawa, herbata i miód (do Chirona)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 30 Sep 2010 19:13:04 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2010-09-30 17:39, Ikselka pisze:
>
>> Chcesz powiedzieć, że nie używasz Domestosa w obronie przed inwazją
>> milionów bakterii w kibelku? One umierają w meczarniach!
>
> To się nazywa sprowadzanie rozmowy do absurdu.
Absurd? - to nie sa żywe istoty? Nie cierpią?
Kiedy Ci wygodnie, stosujesz różne kryteria do identycznych sytuacji, a
zarzucasz to mnie.
>
>> Ja, Człowiek, zabijam zwierzęta nie zadając im cierpienia, tylko po to,
>> żeby je jeść lub okryć się ich skórą, a nie dlatego, że mi się nie podoba
>> ich latanie po moim lokalnym niebie ani pora, w jakiej to robią.
>
> Tylko że zmieniasz temat rozmowy. Nie dyskutujemy tutaj o zaspokajaniu
> podstawowych potrzeb człowieka, tylko o tym, że człowiek _może_ nie MUSI
> zrezygnować z jakiejś części luskusu, jeśli dzięki temu ograniczy
> cierpienie innych żywych istot.
>
Ojej, toż przestań tak się opychać tymi pięknymi warzywami - czy wiesz, ile
żywych istot musiało zginąć, kiedy zakładano szklarnie i plantacje albo w
wyniku oprysku przeciw owadom?
|