Data: 2012-04-28 21:35:52
Temat: Re: Kawitacja a gojenie blizn
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-28 22:39, Jarek.E pisze:
>
> W przypadku ultradźwięków kawitacja zachodzi na głębokości kilku mm.
> Oczywiście im bliżej powierzchni tym silniej, ale przy ultradźwiękach
> nie można jej ograniczyć tylko do powierzchni kontaktu ze źródłem.
> I działanie wgłębne powinno redukować ryzyko bliznowca oraz tkankę
> łączną gojącej się rany do niezbędnego minimum.
No nie wiem o jakim dokładnie zabiegu mówisz. Czy masz na myśli taki,
który można zrobić w zwykłym zakładzie kosmetycznym?
Z tego co mówiła kosmetyczka, głębokich zanieczyszczeń nie usuniesz tym
zabiegiem. O bliznach w ogóle nic nie słyszałam, anie nie miałam też
takiej potrzeby.
> A co to znaczy regularnie? Tzn. ile razy i w jakim czasie?
W celach oczyszczających cerę - mniej więcej raz na miesiąc lub dwa.
Zależy od skóry.
> Tylko bez podpuchy proszę ;)
> BTW ten zabieg kosztuje chyba coś ok. 200 zł?
Bez przesady. Ja płaciłam u kosmetyczki około 100zł za oczyszczanie,
masaż twarzy i potem maseczkę z alg.
Ewa
|