Data: 2010-07-15 14:58:22
Temat: Re: Kiedy PiS przyzna się do porażki w wyborach 2010?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No i tego właśnie nie rozumiem.
Ta ocena jest w moim odbiorze jakaś... popaprana.
Kto konkretnie spodziewał się wyniku gorszego niż uzyskał JK
i kto tym samym uważał, że JK nie ma szans na wygraną?
Ja nie znam takich pisiorów, więc twierdzenie teraz iż wynik jest
wspaniały wydaje mi się jakąś istotną oznaką chorej manipulacji
dokonywanej albo wcześniej, albo obecnie.
Pomijając już fakt, że wynik gorszy niż uzyskał LK w 2005 roku
wskazuje na zauważalną porażkę JK i PiS w ostatnich wyborach.
Nie wiem czy kumasz w czym rzecz: jak myślę o tym wspaniałym
wyniku JK i tym co deklarowano w kampanii (w tym m.in. o tym
co sam wypisywałeś), to zapala mi się w głowie czerwona lampka
z napisem "system error".
Myślałem, że mi w tym pomożesz, ale widzę, że nie potrafisz.
Trudno.
--
CB
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1a3668dgnf3pw.dlg@trenerowa.karma...
> Oczywiście osoby, które spodziewały się wygranej JK, powinny jego
> przegraną
> potraktować jako porażkę. Znam takich z ich blogów.
> Ale można spodziewać się dobrego wyniku i mieć nadzieję na "uśmiech losu"
> i
> wygraną. Przegrana o włos też może wtedy cieszyć - tak jak napisałem, to
> wynik nadspodziewanie dobry.
|