Data: 2010-10-07 09:12:15
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Nowy lepszy tren R wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Był to dzień 07-październik-10, kiedy Szaulo otworzył usta i usenet
> napełnił się słów muzyką:
>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:4cad7ad0$0$21001$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2010-10-07 09:06, Szaulo pisze:
>>>
>>>> I o to mi m.in. chodzi - jakie są te możliwości percepcyjne malutkiego
>>>> dziecka (1-3 lata).
>>>
>>> To zależy od sytuacji, od tego, w jaki sposób zapyta. Tego się nie da
>>> przewidzieć, ani tym bardziej opisać.
>>> Najważniejsza rzecz, moim zdaniem, jaką należy się kierować - nie można
>>> dziecku przedstawiać tego jak wielkiej tragedii. Niektórzy tu piszą o
>>> traumie, ale krzywdę to dopiero można dziecku wyrządzić przekazując mu
>>> własne lęki. Ty masz odpowiadać na uczucia dziecka, zamiast
>>> wszczepiać mu własne. Ono ma kochającego i dbającego ojca, jest
>>> szczęśliwe i to jest dla niego najważniejsze.
>>
>> [...]
>>
>> Jasne.
>>
>> Czy małe dziecko w ogóle potrafi zrozumieć, co to znaczy umrzeć?
>> Czy powinienem się starać, żeby zrozumiało, czy tylko, żeby czuło
>> miłość i nie czuło się oszukiwane/zbywane?
>> Takie pytania sam sobie w gruncie rzeczy zadaję.
>
> Znalazłem coś takiego, może Cu się przyda:
>
> http://www.urwis.pl/dzieci/161.html
O! Ja też dziękuję bardzo za linka.
Qra
|