Data: 2010-10-07 10:06:18
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:4cad93df$0$20988$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2010-10-07 11:28, Szaulo pisze:
>>> Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:4cad91dc$0$22795$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> W dniu 2010-10-07 11:16, Qrczak pisze:
>>>>
>>>>> No nie wiem, nie wiem.
>>>>> Sytuacja pierwsza: dziecko wychowywane bez matki zapyta: "gdzie
>>>>> mama" i uzyska odpowiedź: "mama umarła, kiedy byłeś malutki"
>>>>> Sytuacja druga: dziecko w którymś momencie dowiaduje się, że przed
>>>>> obecną w jego życiu od iluś lat mamą istniała mama wcześniejsza
>>>>
>>>> Z punktu widzenia mówienia o śmierci matki to skomplikuje sytuację,
>>>> ale poza tą sprawą dobrze by było, żeby z jakąś "kobitą" dziecko miało
>>>> stały kontakt. [...]
>>>
>>> Ma nianię. I będzie mieć następne.
>>
>> Pisałeś, że chcesz się przeprowadzić bliżej swojej siostry. To też jest
>> dobry pomysł.
>
> Tak. Może nawet będę u nich przez pewien czas mieszkał z dzieckiem,
> jeżeli sprzedaż i kupno mieszkania nie zgrają się w czasie.
> Z drugiej strony moja siostra to choleryczka. Raczej nie chciałbym jej
> powierzać dziecka na dłużej niż parę godzin ;)
Czyli choleryczki nie mogą zajmować się dziećmi, ta-a-k? Jesteś pewny, że
wiesz, co mówisz?
Qr-czka
|