Data: 2010-10-12 19:26:54
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-10-12 17:16, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 12 Oct 2010 12:14:03 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-10-12 11:01, Ikselka pisze:
>>
>>> Zupełnie o samo mogłabym powiedzieć o bracie MŚK i o nim samym. Oczywiście
>>> MŚK to ten "młodszy", zresztą faktycznie młodszy.
>>
>> Ja mogłabym dokładnie to samo powiedzieć o moim mężu i jego bracie. Mój
>> mąż też ten młodszy, więc już mogłybyśmy utkać tutaj jakąś regułę -
>> "starsi bracia, strzeżcie się!"
>>
>> Ewa
>
>
> Raczej "Młodsi, poczekajcie aż starsi sobie zwichną nóżkę i uczcie się na
> ich błędach" ;-PPP
>
Ja bym raczej powiedziała - starsi, nie bójcie się uczyć od młodszych.
Chyba dość często się zdarza, że starsze rodzeństwo jakoś nie może
uporać się z sytuacją, że ten młodszy go w pewnym momencie dogania. I
przez to niestety traci szansę na nawiązanie normalnej relacji z młodszym.
Ewa
|