Data: 2010-10-15 21:05:52
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: Paweł <z...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "R" <renatatp@poczta@.interia.@pl> napisał w wiadomości
news:i9afc8$snh$1@news.onet.pl...
(...)
> Wydaje mi się, że nic (poza jego osobistą gotowością) nie stoi na
> przeszkodzie temu, żeby o
> mamie zaczął synowi opowiadać choćby i dziś albo jutro, np. pokazując jej
> zdjęcia/filmy i przy okazji wspominać dlaczego jej nie ma z nimi (tak dla
> wprawy bo syn raczej nic z tego teraz nie zrozumie). Ale też (moim
> zadaniem)
> nie powinien czuć sie do tego zmuszonym ani obawiać się, że będzie
> zmuszony
> już wkrótce. Tak jakoś mi się wydaje (nie wiem dlaczego), że łatwiej mu
> będzie do tego dojrzeć jeżeli nie będzie czuł za plecami ogromniej presji
> czasowej.
Skąd wiedziałaś? :)
Trochę mu już mówię, zwłaszcza o podobieństwach między nim a Renatą.
W ogóle strasznie dużo do niego mówię, zawsze to lepsze niż mówienie do
siebie :)
Paweł
|